tak sobie oglądam ten świetny serial i zastanawiam się czy drużyna kiedykolwiek zabiła jakiegoś
wroga?.Strzelają a trup nie pada,rzucają granaty nic nikomu się nie dzieje,jedyne co to samochody
wyskakują w powietrze i tak jest chyba w każdym odcinku...
Jeżeli się mylę to podajcie przykłady z chęcią je poznam.
Nikogo nie zabili a nawet nie zranili. Taka konwencja, nawet po dachowaniu zawsze muszą pokazać że opryszki wychodzą całe i zdrowe lekko otumanione.
A jednak nikogo heh podobnie jest chyba z Mcgywerem ,nie mniej jednak wcale mi to nie przeszkadza bo serial jest genialny.
Hehe
Po obejrzenie jednego odcinku naszło mnie to samo pytanie. Drugi mnie w tym utwierdził.
Trochę to denerwujące że nigdy nie trafiają i wydaje mi się że wolą strzelać po prawej stronie samochodów, a gdy już czymś trafią to rozbijają się w lewo.
Hehe, ale to jest dowód na to, że można zrobić świetny serial/film akcji, gdzie nie musi być góry trupów w każdym odcinku :)
Bo ja wiem czy denerwujące,oczywiście sztuczne,nieprawdopodobne ale taki urok tego serialu.
nawet po 30 latach serial popularny... ja dopiero zaczelem ogladac .. kiedys widzialem w telewizji a teraz sie zkusilem na pobranie i nie zaluje ^^
Jest jeden odcinek gdy Hannibal mówi do drużyny, żeby uważali i nikogo nie zranili gdy będą strzelać do żołnierzy Deckera.
W jednym odcinku Hannibal podszywa się pod oficera FBI w Atlantis, tam ginie jakiś gangster, ale nie z ręki Hannibala, a tak rzeczywiście nikt tam nie ginie.
Bardzo mi się podoba, że ludzie wiedzący o co chodzi, mówią o konwencji filmu :))))
Wydaje mi sie ,że nie zabili.W filmie o drużynie (Bring Back the A-Team) producent wypowiadał sie ,ze nawet w scenie gdzie rozbjia sie helikopter,ludzie wychodza,otrzepuja sie i uciekaja ;) Tak poprostu sobie wymyslili ten film :)
Główni bohaterowie nie zabijali przeciwników. Podobało mi się to kiedy oglądałem "Drużynę A" w dzieciństwie i podoba mi się teraz. Mam wrażenie, że we współczesnych serialach nawet dobrzy bohaterowie zabijają zbyt często. Warto zobaczyć coś dla odmiany.
Ale ci źli zabijali. We wczorajszym odcinku naczelnik więzienia zastrzelił więźnia, który przegrał pojedynek. Wprawdzie nie zostało to pokazane, ale nie ma wątpliwości, że tak się stało.
Nie ogladałam całego odcinka, akcja dziala się w samolocie, oszołomiony BA strzelił w samolocie i jednego z tych złych "wyssało" przez okno. Zastanawialam się, czy miał spadochron i przeżył, czy to jednak pierwsza ofiara drużyny A. Przypadkowa, ale jednak...ofiara :) Odcinek chyba był we wtorek, może w poniedziałek, nie pamiętam ...
Był jeszcze dwa trupy w serialu. W odcinku, jak byli w Afryce drugi raz, na początku źli zabili gościa z rezerwatu, czyli dobrego.
Jeszcze bodajże w ostatnim odcinku czwartej serii z rąk bandziorów umarł generał.
I dokładnie, serial był raczej skierowany do oglądania dla całej rodziny, stąd raczej prawie żadnych trupów ;)
W odcinku 4 serii zginął generał Fullbright a w odcinku 17 serii 3 strażnik rezerwatu przyrody tyle że nie zabity przez Drużynę tylko przez kłusowników.
A to nie było to? https://www.filmweb.pl/forum/seriale/Stary+serial%2C+być+może+Matlock,3222422
w ostatnim odc 4 serii Sound of Thunder drużyna rozwala wietnamców a podcza seralu to ginie w nim żadko ale ginie od kilku do kilkunastu może osób