Pamiętam jak byłem mały czekałem na każdy odcinek. Po prostu kochałem ten serial. Zawsze siadałem z czarnym modelem furgonetki przed ekranem.
Ja wtedy powoli kończyłem szkołę podstawowa i pamiętam jak po przyjściu do domu zawsze obowiązkowym punktem programu była "Drużyna A". Zresztą z tego co pamiętam wtedy Polsat puszczał po południu, jeden po drugim kilka seriali takich jak: "Świat według Bundych", "Airwolf", "Skrzydła".