hmm... wolałbym Charliego ;( ale zobaczymy jak sobie Ashton poradzi :)

Nie jest nic pewnego!!!!
Na szczęście bo by był koniec serialu.

Szczerze powiedziawszy, wolałbym żeby zakończyli produkcję serialu niż dokonywali takiej podmianki.

Ashton wspaniale zagrał Kelso w Różowych latach 70' mi sie wydaje że tu nie pasuje.

ciekawe kogo bedzie gral i co zrobia bo co nagle alan sie wyprowadzi od charliego i zamieszka z kutcherem :)

Bedzie duzo gay lovin' dla durnych nastolatek

Juz by lepiej bylo gdyby poprostu skonczyli serial

Ten serial oglądało się głównie dla Sheen'a i dla małego Jake'a, a później już tylko dla Charliego. Moim zdaniem powinni zakończyć serial niż ładować do niego innego aktora. Choć osobiście lubię filmy z Kutrcherem, Różowe Lata 70 też były spoko.

Bez Sheena to już nie będzie ten sam serial... Jakoś nie widzę w tej roli Ashtona Kutchera, nie wiem, nie pasuje... Charlie był świetny, jedyny i niepowtarzalny. Dla mnie będzie to koniec przygody z "Two And A Half Men"... niestety... ale pozostają jeszcze wcześniejsze sezony choćby na DVD :) Jestem przekonany, że ogólnie jego popularność spadnie, tak więc 1 może 2 sezony i będzie klapa... Szkoda, ale nic nie trawa wiecznie...

Tylko Sheen do tej roli pasuje. Bez niego serial się stoczy.

Żyję nadzieją, że po jednym sezonie wszystko okaże się MEGA klapą, a wytwórnia wróci na klęczkach do Charliego!

Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, jednak dwóch i pół bez Charliego? eee...

To nowy serial będzie zwyczajnie. Mogli zakończyć "Dwóch i pół" i ewentualnie nowopowstały sitcom nazwać spin-offem czy sequelem "Dwóch i pół", trochę tak jak po "Przyjaciołach" powstał "Joey".