Ogladajac od nowa wszystkie sezony uwazam ze
przy oryginalenj obsadzie (sezony 1-8)
caly serial trzymal jeden dobry poziom , a bywa ze w serialach co ktorys sezon jest poprostu slaby albo tragiczny a tutaj wszystkie sa tak samo zabawne.
Szkoda ze obsada sie zmienila , nie jest gorzej jest poprostu inaczej ale tesknie za Charliem.
Ja sobie odpuściłem po paru odcinkach z "nowym" Charliem. Zresztą nawet Jake z zabawnego stał się tylko irytujący.
jaki "nowy" charlie?
pozatym pisalem o oryginalnej obsadzie 1-8 sezony
nie wliczalem sezonow z waldenem bo to juz inny serial
Chodziło mi Ashton Kutcher, który zastąpił Charliego dlatego napisałem z "nowym".
tylko ze on nie gram tam kalki Charliego tylko inna postac wiec jak dla mnie slabe porownanie
Wiesz co, czepiasz się na siłę.
Chodziło mi, że zastąpił go jakby Charlie nie stracił roli to on by się tam nie pojawił. Nie wiem czy gra "kalkę", czy nie bo wytrzymałem tylko z trzy odcinki z nim. Później przypadkowo widziałem kawałki i mnie tylko postać irytowała.
Dla ciebie słabe porównanie ale dla mnie i wielu trafne przez to, że masa ludzi po zmianie porównywała postać jedna z druga.
Nie kumam, jaki to nowy Charlie. Przecież to dwie kompletne różne postacie. Walden to ułożony, niepijący, niebzykający na lewo i prawo milioner podczas, gdy Charlie to pijak, szukający na lewo i prawo panienek, umawiający się z dziewczynami z agencji towarzyskich, hazardzista, przeżył w swoim życiu z 3 powazne związki. Gdzie tu jest nowy Charlie?
To określenie już bardziej pasuje do irytującej aktorki grającej jego córkę, która nawiasem mówiąc jest żenująca.
Ja nie kumasz to nic ci nie poradzę. Dla mnie jak i dla wielu jest to nowy Charlie przez to, że jest "nowy" nie musi być identyczny dlatego jest "nowy". Także, że ta postać zastąpiła starą.
Co do dalszej osoby, nie mam pojęcia o kim piszesz bo dla mnie serial skończył się na zwolnieniu Sheena. Po obejrzeniu kilku odcinków z niesamowicie drętwym Ashton-em, dałem sobie spokój.
Moje zdanie na twoje komentarze to ze jestes idotą po prostu..heh "nowy Charlie" gosciu jak koledzy wyzej napisali Ashton Kutcher gra tam calkowicie inną postac, wiec bardzo niedorzeczne porownanie dajesz! A swoja drogą masz racje ze serial sie juz powinien skonczyc po odejsciu Sheena! i to moim zdaniem bylo madre.. pzdr
Idiotą/ką to jesteś ty. jak nawet prostej wypowiedzi debilu nie potrafisz zrozumieć. To, że jest nowym nie znaczy, że ma być identyczny. Nawet producenci po wywaleniu Sheena wypowiadali się, że jego postać zostanie zastąpiona przez Ashtona.
Sluchaj Charlie Sheen gral Chrliego Harpera a Ashton Kutcher gral Waldena Schmidta.. Tak? Wiec jaki jest to nowy "Charlie? Chlopie nikt tego nie kuma co ty wypisujesz.. Ale dobra nie ma co sie klocic. Niewazne
To, że czegoś ty nie kumasz to nie mój problem. Dlatego od samego początku nowy podkreśliłem, że nie chodzi o wymianę aktora tylko zastąpienie postaci. Widocznie producenci to także dla ciebie idioci, jak wypowiadali się o zastąpieniu postaci.
No racja. rozumiem co to znaczy wymiana postaci.. I po ch.. jeszcze drazysz ten temat?! Napisalem niewazne, Ja mam ku temu inne odczucia i ty masz inne.Wiec po co sie klocic? Koncze.. Pozdro
Rozbawiła mnie ta dyskusja niezmiernie. Dziwne, bo ja zrozumiałam, co miałeś na myśli, pisząc "nowy" w cudzysłowie. Nie ma co się produkować, nie przemówisz niektórym do rozsądku.
Pozdrawiam ;)