Wszystko wskazuje na to, że jednak powstanie 9 sezon (takiego zainteresowania i ciągle znakomitych wyników oglądalności nie można zmarnować).
Ja bym chciał zobaczyć taki scenariusz. Berta kiedyś wspomniała, że Charlie zapisał je cały dom w testamencie. Więc można zrobić tak, że Charlie ginie, bądź będzie zaginiony przez swój wyjazd do Paryża z Rose. Wtedy Berta przejmuje dom i podrywa jakiegoś faceta (tu miejsce na nowego aktora). Berta chce wyrzucić Alana, ale pozwala mu zostać z zastrzeżeniem, że teraz to on będzie się zajmował domem.
macie jakieś inne pomysły?
Ja sobie nie wyobrazam serialu bez Sheena :D. Wlasciwie dla mnie to on tworzyl cale show i bez niego to juz nie bedzie to. Wiec chyba lepiej to zakonczyc w tym miejscu, zamiast zacierac dobre wczesniejsze wrazenie :D
Racja. Bez Sheena to już nie to. Nie oszukujmy się, serial jako serial jest słaby. Ale Sheen ma charyzmę i potrafi z prostych gagów i historyjek zrobić coś zabójczo śmiesznego.
Mam nadzieję, że się dogadają. "Dwóch i pół" To taki serial, od którego aż chciałoby się żeby ciągnął się tasiemcowato i bez końca.
Bez Sheena to już na pewno nie to, ale co myślicie gdyby zamiast niego pojawiła się postać Barneya Stinsona (Neil Patrick Harris) z How I Met Your Mother ("Jak poznałem Waszą matkę" dla niezorientowanych)? Aczkolwiek nie wiem czy by tu do końca pasował, bo humor z HIMYM trochę się różni od tego z Dwóch i Pół.
znakomita oglądalność dzięki Sheen`owi, duże zainteresowanie przez zwolnienie Sheena ;)
ja zakładam, że bez niego(jeśli w ogóle dojdzie do emisji 9 sezonu) to po pierwszych kilku odcinkach kiedy już wyjaśni się jego nieobecność, będzie klapa. szkoda bo szczerze mówiąc oglądałem ten serial tylko przez jego jajcarską grę:)