świat się kończy. lubiłem jego jezusowaty styl. sam nawet zacząłem zapuszczać włosy. a
teraz? czuję się zdradzony. oby szybko odrosły.
oo jakie to słodkie może znajdziesz sobie podobnego chłopaka kiedyś czego zdecydowanie Ci nie życzę ogierze
Mnie też podobał się jego jezuskowaty styl. A teraz w ogole nie jest przystojny...Jednak wlosy grają dużą role w wyglądzie...chyba za dużą :)