Nawet jest lepszy od poprzednich sezonów.
Ashton Kutcher ,świetnie gra w tym serialu.
Myślałam że będzie gorzej , a jest lepiej:)
Popieram, chodź w krótszych włosach wygląda trochę gorzej niż poprzednio - jak typowy aktor ze słonecznego patrolu.
Oczywiście, o ile początkowe odc. były całkiem OK potem już wiało nudą działo się cały czas to samo mianowicie - inna panna do łóżka/alkohol w kółko to samo a kiedy związał się z Rose to już w ogóle masakra. Może niektórzy zazdroszczą mu życia, że miał tyle panien lub pieniędzy dla mnie nie ma nic w tym ekscytującego co noc mieć inną oczywiście kiedy jest się nastolatkiem myśli się, że fajnie by tak było. Aczkolwiek są lepsze rzeczy od ciągłego wyrywania panien/alkoholu/narkotyków lub substancji odurzających - dużo bardziej wolę uczucie adrenaliny niż odurzać się nie wiadomo czym. Poza tym każdy ma prawo do własnej opinii czyż nie?
Nie teraz jest zaj.... nudy jak flaki z olejem, nic śmiesznego i dotego jeszcze ta Zoye <załamka> Ostatnio nawet Alan nie ma nic śmiesznego :(
zgadzam sie, zalosna 9 seriia , nie smieszna, do tego sztuczny kretynski kutcher
to co piszesz to był sens całej tej produkcji za to właśnie polubiłem ten serial. a 9 sezon to jakby jakis inny serial... stracił cały sens tej produkcji.ale każdy ma oczywiście prawo do swojej opinii .
eee... "oczywiście kiedy jest się nastolatkiem myśli się, że fajnie by tak było", pragnę przypomnieć że to po części opierało się na rzeczywistych ekscesach Charliego Sheena. I to nie tego z wieku nastoletniego :P tylko raczej powyżej 30-stki. Charlie dla wielu panów jest synonimem zajebistego życia.
Zgadzam się z mihile, to już inny serial. W sumie oglądam, nie jest najgorzej, ale to już nie "Dwóch i pół" niestety.
Ten serial to dno w dziewiątej serii. Odcinek z gorylem był niemożliwie żenujący. Z Alana zrobili już totalną ciotę. O ile wcześniej robiono to w zabawny sposób, to teraz jest po prostu przykro patrzeć na niego. Zoey irytuje tym angielskim akcentem. Związek Alana z matką Eldrige'a to totalna pomyłka. Jake to totalny idiota, jego sceny nie są wcale zabawne. Dla mnie Dwóch i Pół to: Charlie, Alan i młody Jake.