Alternatywy pokazywały absurdy ówczesnego systemu politycznego, społecznego. Ośmieszały reżim, który bał się krytyki jak ognia. W Alternatywach jest ciągła walka cenzury z Bareją przez co ten serial chciał ostro krytykować komunizm, ale nie mógł robić tego otwarcie. Postacie grane przez Wilhelmiego, Pyrkosza, czy Pokorę są genialne. Oczywiście reszta aktorów jest wspaniała i nigdy nie zapomnę sceny gdy Balcerek z dwójką innych lokatorów poszli na skargę na Anioła do prezesa spółdzielni mieszkaniowej. Wtedy prezes wyciąga księgę i czyta pochwalne wpisy wraz z podpisami wszystkich lokatorów. Nagle pyta się Balcerka o Nazwisko by mógł przeczytać jego wpis i wtedy Balcerek mówi, ochrypłym głosem, 2 genialne słowa :"Nie pamiętam". Nie chcę pamiętać Dylematu 5. Przykro mi, potrafię znieść wiele niedoróbek, ale Dylematu 5 to jest wielka niedoróbka.