Hej, zamykam mój udział w tej dyskusji nast. wnioskiem. Rozumiem, że S. Bareja w MISIU przebrał KOTA za ZAJĄCA, ale jaki ma sens przebieranie nauczycielki-striptizerki za śpiewaczkę Kolińską. To robienie widza w KONIA i PIES pogrzebany. Miś, kot, zając pies koń - może by dało się zrobić z tego "Folwark zwierzęcy", tylko, że pan Warchoł ORŁEM nie jest. Nie umiał nawet pozyskać wybitnych aktorów z oryginału. Powiem tak: najpierw była KONCEPCJA (dobry reż. Smarzowski), potem ANTYKONCEPCJA (G. Warchoł), wreszcie ABORCJA (najlepszych aktorów H Kowalska, J Turek, J. Gajos, W Gołas, E Karewicz, G Lutkiewicz, J Kobuszewski i paru innych). Tego więcej reanimować się nie da. Choć jest to sprzeczne z moimi zasadami, podpisuję się dwiema rękami pod EUTANAZJĄ. Pozdrawiam z uśmiechem :))).