Wczoraj oglądałem Va Bank 1 i 2. W tej komedii nie ma jakiś mega śmniesznych scen ale niemal każdy gest aktorów, każde wypowiedziane słowo ma sens. Nie ma tam scen i słów niepotrzebnych. Niestety sporo tego jest w dylematu 5. Te dzieci są tam zbyteczne!!! A ten moment w Va Banku 2 kiedy szef więzienia pan Żwirski drze makietkę więzienia M.Walczewskiemu. "Pozwoliłem sobie zrobic makietkę. Proponuję nową zapadkę" :DDDDDDDDDD Genialne!!!!:DDD No i koniec, kiedy pan Sztyc mówi że zrobił sobie wycieczkę do Zegrza, za 5 tyś$:DDDDD To można oglądac w kółko.