Uratować serial obyczajowy z komediowymi wątkami mógłby żyjący jeszcze i robiący całkiem udane komedie w latach 80. i na początku 90. Pan Roman Załuski ( Wyjście Awaryjne, Kogel mogel I i II , Och Karol, czy Komedia Małżeńska - inna sprawa,że serial to inna bułka wśród filmowego pieczywa), przynajmniej dałoby się to oglądać, poza tym facet ma swój styl (reżyserów z własnym stylem(Bareja, Załuski) nie lubi się w branży, bo byli (są) zbyt lubiani przez widownię.
Czekam na komedię Romana Załuskiego, póki żyje. Komedii w stylu Barei nie oczekuję - dzięki Ci Mistrzu za wszystkie filmy! Spoczywaj w pokoju, byłeś wielki a filmy Twoje są nieśmiertelne i to jest piękne.
Dylematu 5? Nie ma dylematu, szkoda pieniędzy i nerwów, wstyd i znak naszych czasów...