PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=313990}

Dynastia Tudorów

The Tudors
2007 - 2010
7,8 37 tys. ocen
7,8 10 1 37341
7,5 4 krytyków
Dynastia Tudorów
powrót do forum serialu Dynastia Tudorów

Ale po obejrzeniu zdjęć w galerii chyba zrezygnuję z tego pomysłu. Czułam się jakbym oglądała magazyn dla kobiet ze zdjęciami przystojnych modeli w wyzywającej sesji z kolekcji wiosna-lato w stylu XVI-wiecznym. Same wypucowane przystojniachy, koleś obcięty na jeża, inny z modnie wystylizowaną żelem fryzurką, gołe klaty, kiczowate pozy, o co chodzi? Rozumiem, że taki był zamysł producentów by przyciągnąć widzów przed ekrany, ale mnie osobiście to odrzuca. Jak oglądam serial historyczny to przede wszystkim po to, by popatrzeć jak mogło wyglądać życie, ludzie i ich zwyczaje kiedyś= szukam jakiejś namiastki wiarygodnego realizmu.

Zatem zadaję pytanie- czy mimo to warto brać się za ten serial? A może moje wrażenie jest błędne i to tylko pozory? Jakby nie było ocena jest wysoka.

nyx

Jeśli chodzi o realizm to masz większe szanse na znalezienie go w Grze o Tron. Ogólnie też odrzucają mnie tacy wypucowani kolesie jak z magazynu w filmach historycznych.

nyx

W żadnym wypadku nie można kierować się tymi zdjęciami z galerii, a szczególnie tymi ostatnimi, które są raczej jakimiś komicznymi rysunkami, a nie zdjęciami. Obejrzałam go w całości i nie zwróciłam uwagi na stroje. Jak dla mnie to nie miały one zwiększyć widowni, tylko po prostu prawdopodobnie takie stroje nosili wówczas najbogatsi ludzie w kraju. Z cała pewnością to nie jest zwykły szary i nudny serial historyczny, jest bardzo energiczny i barwny, ale to przecież serial o Henryku VIII, a ponoć własnie takie było jego życie. Ocena jest wysoka także dlatego, że grają tu dobrzy i atrakcyjni aktorzy, a przede wszystkim boski Jonathan Rhys Meyers, a co najważniejsze - historia jest doprowadzona do końca, serial nie jest przerwany tak jak często się zdarza. Akcja co prawda jest skoncentrowana wokół króla i jego relacjach z kobietami (Henryk jest tu prawdziwym playboyem), ale według mnie to, ze kobiety ustawiały się w kolejce do łózka króla tylko dlatego, że był królem, jest jak najbardziej prawdopodobne. A co do Gry o tron, to stroje i pojedynki oraz życie na samym dworze jak najbardziej są realne, ale cała reszta już nie. Rody są zmyślone, miejsca także, z północy nadchodzą jakieś zombi, a z innej strony smoki, a więc życie dawniej raczej tak nie wyglądało. Gra to raczej serial fantasy niż historyczny.

marcycha3alo

Nie mówiłam o strojach, ale o tym, że wygląda na to, że w serialu grają same chodzące, wystylizowane seksbomby i już to, samo w sobie, jest mało realistyczne. Płytki zabieg zastosowany w celu przyciągnięcia widza. Jak widać metoda sprawdza się (tematy typu "który przystojniejszy" itp.). A ja nie oglądam serialu po to, by popatrzeć na ładnych ludzi i jeśli między innymi na tym opiera się sukces serialu to nie wydaje mi się żebym była dobrym odbiorcą takiej produkcji..

Oczywiście, że Gra o tron to nie serial historyczny, kolega Ponnaki raczej napisał to ironicznie. Poza tym Gra o tron, stylizowana na średniowiecze, jest realistyczna jeśli mówimy o zachowaniach międzyludzkich, wiarygodności postaci, a także życiu dworskim, wojnach itp.

nyx

"wygląda na to, że w serialu grają same chodzące, wystylizowane seksbomby i już to, samo w sobie, jest mało realistyczne"
To niestety prawda i dotyczny nie tylko tego serialu, ale właściwie 99% produkcji.
Nie wiem czy znasz, ale jest taki film "Cała ona". Chłopak ma zrobić królową balu z niby najbrzydszej dziewczyny w szkole. A w rzeczywistości dziewczę to jest niezłą lasencją, której założyli okulary i ubrali w niedopasowane ciuchy. Ot cała jej brzydota.
Obejrzyjmy przeciętny film o amerykańskiej szkole. Jak wyglądają uczniowie? Piękni i szczupli. Włączmy jakikolwiek film dokumentalny o amerykańskiej szkole. Większość uczniów ma nadwagę, a znaczny procent jest wręcz otyły. W filmie fabularnym tego nie uświadczysz.
Filmy i seriale nie pokazują nawet ułamka prawdy w kwestii ludziego wyglądu i to niestety jest wina odbiorców. Nie bez powodu istnieje kult ciała. Ludzie, choćby podświadomie, wolą patrzeć na, jak to określiłaś, wystylizowane seksbomy.
Wyobrażasz sobie rozbieraną scenę, w której kobieta ma celulit (nie wiem, jak to się pisze), rozstępy na brzuchu, czy cokolwiek innego?
To nierealne, przecież wszyscy jesteśmy tacy idealni... A jak nie jesteśmy, to od czego są programy komputerowe poprawiające urodę? W filmie nawet kobieta, która urodziła piątkę dzieci jest grana przez 20-latkę z perfekcyjnym ciałem.
Trzeba się od tego zdystansować, po prostu.
Co do serialu, to nie zrażaj się tym. Jest całkiem przyzwoity. Według mnie warto.

nyx

zdecydowanie polecam ten serial ! Jestem na drugim sezonie i muszę przyznać że jest bardzo wciągający .

nyx

Też uważam, że te wystudiowane pozy są idiotyczne, ale to pewnie było tylko na potrzeby promocji. W serialu na szczęście tego nie znajdziesz, chociaż przyznam, że czasem ciężko sie odnaleźć - jeżeli dochodzi do sceny seksu, to w serialu u kobiet najczęściej wystarczy podnieść sukienkę. Żadnych halek, pończoch, czegokolwiek :D Kilka razy stroje Anne Boleyn wyglądały jak z XIX wieku, ale ogólnie nie mogę się przyczepić - stroje, fryzury, biżuteria, wystrój- wszystyko jest przepiękne i oddaje ducha epoki.

nyx

Ja obejrzałam kilka początkowych odcinków i odrzuciło mnie, bo lubię, kiedy serial/film historyczny trzyma się faktów. Czasem dotyczy on faktów, których nie znam i wtedy nawet jak jest przekłamany to mi się podoba - cudowna ignorancja :) No, ale litości, przecież o Tudorach wszyscy uczyliśmy się w szkole! Kiedy Henryk VIII poślubił Annę Boleyn miał 42 lata, do tego portrety pozwalają założyć, że był gruby, rudy i brodaty. Zostawmy te portrety i wyobraźmy sobie 42 letniego mężczyznę w czasach, gdy ludzie myli się raz w roku, że o higienie zębów nie wspomnę, a tuszę uważano za zaletę, ponieważ świadczyła o zamożności. Tymczasem w serialu gra go aktor mający 30-33 lata, wypiękniony, wypachniony. Ja rozumiem, że każdemu z nas lepiej ogląda się ładnych ludzi, jak mam ochotę oglądać brzydkich to staję rano przed lustrem :) - niech by wzięli wypięknionego i wypachnionego 40 latka, prezentowałby się i tak dobrze, a nie byłoby to takie naciągane... I do tego Katarzyna, która była od Henryka tylko 7 lat starsza, a tu aż 13...

nyx

Mimo tych różnic w faktach historycznych, a tym co nam pokazują w serialu, warto zacząć oglądać. Ja byłam sceptycznie nastawiona, a teraz nie żałuję, że się przełamałam i dałam szansę.