Witam dziś wypożyczyłam sobie z biblioteki książkę czy czytaliście ją ?
Jak wam się podobała?
Czy warta przeczytania ?
włącz sobie tłumacz google, zawsze można jakiś sens wyciągnąć, jak się czegoś nie rozumie :)
wg mnie bardzo fajny artykuł, z którego wynika... że nic nie wiaodomo co do jej wygądu haha :D
a może by ktoś przetłumaczył by ten artykuł bo jestem ciekawa co tam napisane.
Ale jak widać kilka portretów różnych i który z nich prawdziwy?
To są przemyślenia i argumenty, za każdym z obrazów. Jak znajdę trochę wiecej czasu to postaram się to przetłumaczyć i tu wrzucić :)
jak miałam 10 lat :d to dostałam w prezencie HISTORIĘ ŚWIATA NA CD i tam bylo o refomracji w Anglii. I brzdękolenie gitarki i Henio po prawej stronie i dwa zdania o kaxdej z jego zon, portrety sie przesuwały :D ahhh słuchałam tego wiele wiele razy, poźniej zaczęłam czytać w Internecie o żonach Henia td no i zafascynowała mnie Anna Boleyn, lubiłam też Katarzynę Howard dlatego nie podobało mi się jej przedstawienie w serialu jako głupiutkiej panienki wychowanej w arystokratycznym burdelu, która stamtąd wprost trafia w ramiona Henia. No i oczywiście Katarzyna Aragonska:)
I tam był portret Anny Boleyn tn najsłynniejszy, tylko w innej aranżacji, takiej poźniejszej :)
http://internetshakespeare.uvic.ca/Library/SLT/history/boleyn.html
TEN :)
Mimo że Annę Boleyn uważam za najpiękniejszą z żon Henia, to mam słabośc do słynnego portretu Anny z Cleves:) Coś w sobie ma ten obrazek...
W ogóle SIOSTRY Cleves byly "fotogeniczne" - oto portret Sybilli z Kleve, starszej siostry Anny.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/74/Lucas_Cranach_d._%C3%84._040. jpg
Boska :DDD !
wow wygląda jak jakaś rusałka albo... elf :D genialny obraz :)
Ja uwielbiam słuchać piosenek z Horrible Histories: Terrible Tudors :D umieram ze śmiechuuuuu :D
Slicznaaa :D
Chyba najładniejsza księzniczka/królowa/metresa z portretów jak dla mnie :D
a wy jakie macie typy ;d sorry za zjazd z tematu;p
Ponoć ospa... a może tylko Henio miał jakies wygórowane wymagania, chociaż po portrecie Seymorówny tego nie widać, była ewidentnie najbrzydsza ze wszystkich żon;/
Ale Sybilla :D nie mogę sie napatrzeć na ten portret, naprawde urodziwa :)
poxx, zgadzam się - siostry był no naprawdę ładne :)
Anna na portrecie jest też niczego sobie, ten obraz jest nie tyle co słynny ze względu na odrzucenie przez Henia, ale ogólnie na rysy Anny, jej suknie, twarz :) jeden z moich ulubionych portretów :)
A NO, podobnie jak najmłodsza z sióstr, również kandydatka na żonę dla Henia, Amelia :) Też niczego sobie.
ten podbródek !!!
jakaś taka nijaka, z pewnością na dworze było o wiele ładniejszych kobiet, no ale jej atutem był chyba wylącznie wiek - w momencie ślubu miała 28 lat (rocznik 1508)
No ale mógł sobie tez młodszą wziąć ;) była prawdopodobnie praktycznie w wieku Anny ;)
No właśnie co?
Może jedynie to że po przebojowe Annie potrzbował takiej cichej myszki, która nie będzie się odywać :P
Możliwe
Ale żeby dać za Jane Anabelle Wallis to przesada!
Wolałam Anitę bo nie była taka ,,ładniutka''
Anita była nijaka w swojej roli, jakaś taka bez życia i do przesady niewinna i słodka.
Śliczna Anabella może urodą nie oddawała postaci, ale grała o wiele lepiej niż Breim.
Z pewniścią jest dobrą aktorką, ale Anita po prostu jako Jane była bardziej przekonujaca. Własnie taka nijaka - ale jak Jane :)
Ja tam bym chciała zobaczyć sceny z Marią Doyle błahaha xD
A swoją drogą...jak im się udało tak ją oszpecić?
Przecież na początku serialu wyglądała tak świetnie że z przekonaniem powiem że była wtedy najpiękniejszą żoną
Z pierwszego odcinka jak jechała powozem..wyglądała SUPER ;D
a w chwili śmierci albo jak wyjeżdżała to brrr
No tak tak xD
Ale na początku..boże Maria Doyle jest na prawdę piękna
Znaczy nie to ze piękna..atrakcyjna
Co racja co racja
Ale zależy jaki typ urody ktoś lubi
Ja na przykład lubię takie kobiety o czarnych włosach i białej cerze...mocno stąpające po ziemi
albo brunetki z taką ciemniejsza karnacją
więc podobały mi się Natalie Dormer Joss Stone Maria Doyle....ujdzie jeszcze kobieta od Katarzyny Parr
ale reszta czyli Tamzin i ta Jane to nie
no nie powiem, że nie :P
ale np uwielbiam tę scenę, w której poznają się Anna i Henryk :) to przedstawienie i jak tańczą :P
a ona najpierw tańczy z Brandonem haha ciekawe czy miał na nią ochote :D
Brandon na Annę?
Nie wydaję mi się
On lubił chrzątające się po kuchni..a Annę uważał za sukę xd
Jak tańczyli...fajne było
ale ona w tego tak sasepleniła ,,Anna Boleyn''
No ale z początku Brandon jej nie znał, nie wiedział jakie ma zamiary wobec Henryka, a miał przecież słabość do pięknych kobiet :D
zasepleniła?:P
Brandon i Anna, co wy tu za herezje głosicie :D
W życiu :P
Chociaż taki babiarz, na nią też by poleciał może ;p
ey no co chcecie :D tak na logike:
Brandon był lovelasem tak?
Uwielbiał piękne kobiety tak?
Tańczył z nią i się w nią wgapiał tak?
Czyli może mu ślinka ciekła, tylko jak zobaczył, że Heniowi się spodobała to sobie darował :P
No właśnie, a potema przekonał się jaka jest naprawdę. W sumie może to przez jej ojca
No właśnie, a jak wiadomo, Karol nie lubił Boleyna. Bardzo.
Przypomniała mi się scena kiedy ludzie Boleyna zabili w kościele Paddingtona (czy jak mu tam) i wtedy wpada taki wkurzony Karolek. Ach ach;)