Witam dziś wypożyczyłam sobie z biblioteki książkę czy czytaliście ją ?
Jak wam się podobała?
Czy warta przeczytania ?
obaj są seksowni :D chociaż Brandon zdecydowanie jest bardziej męski po prostu :D taki... mrauuuu :D
Tak tak ja też wolę Karolka;)
Chociaż, zaczęłam ten serial oglądać przez Jonathana, ale później stwierdziłam, że ma przystojniejszego kumpla;D
A może wrócimy do tematu czy ktoś czytał tą książki i może napisze jakieś ciekawe zdania, momenty co jest w książce.
A nie kto ile waży i jaki chudy jest.
Nie czytałam, bo nigdzie nie znalazłam jej w żadnej bibliotece ani w księgarni :/ A że nie znalazlam, to się zniechęciłam co do dalszych poszukiwań :p
Ostatnio zoabaczylam za 19 złotych książkę tego całego pana Davida Strakyera czy coś :p o Elżbiecie za 19 złotych, polecę ją kupić w przyszłym tyg :)
Hm no i mogę polecić jeszcze "Ja, Elżbieta" zwłąszcza 1 część o młodości Elżbietki :)
też jeszcze nie czytałam :)
teraz jestem w trakcie "Cnotliwego księcia" Strakyera i troszkę muszę przyznać ciężko mi to idzie bo są to po prostu suche fakty, daty, nic nie znaczące nazwiska itp :)
Książki pt. "Królowe. Sześć żon Henryka VIII" Starkeya nie czytałam ( a bardzo chcę przeczytać) Nie mogę jej nigdzie dorwać. Czytałam za to Sześć żon Henryka VIII autorstwa Antonii Fraser, może dziś po południu napiszę kilka ciekawych zdań z tej ksiażki ;) Cnotliwego księcia też czytałam i też myślę, że jest w nim dużo suchych faktów, ale dobrze jest dowiedzieć się choć trochę o dzieciństwie i młodości Henryka ;) Wieczną księżniczkę czytałam, lecz teraz nie mam jej w domu na składzie, ma ją mój wujek - miłośnik historii ;) A z całego serca mogę polecić książkę o której pisała Qdom "Elżbieta I. Walka o tron" Davida Starkeya.
Nigdzie jej nie mogłam znaleźc, a książki o Tudorach to biore od razu bez zastanowienia się;p
Poxx, Wieczna księzniczka jest świetna :) I o wiel bardziej wiarygodna niż Kochanice Króla no i w końcu Katarzyna jest młodziutka a nie jak we wszystkich ekranizacjach i ksiązkach, stara i już pod koniec małżeństwa z Henrykiem.
Moja koleżanka czytała Kochanka dziewicy - o Elżbiecie I i Robercie Dudley, też ponoć świetne :)
"Kochanice" nie są takie złe, ale widać, że to była (chyba :P) pierwsza książka Gregory o Tudorach. Mimo wszystko jeżeli chodzi o przedstawienie romasu Marii z Henrykiem jest o wiele lepiej to przedstawione niż w "DT" ;)
A "Wieczna księżniczka" fenomenalna, daje naprawdę świetny i nowy pogląd na życie Katarzyny. Przede wszystkim jest tu bardziej ludzka i nie taka święta :)
"Kochanek dziewicy" - super! :) oczywiście głównie przedstawiony wątek romansu Elżbiety z Robertem, ale to on miał wielki wpływ na jej rządy.
A skoro już o książkach Gregory mowa to jest jeszce "Błazen królowej" - to ksiązka, którą lepiej przeczytać przed "Kochankiem", bo opowiada o krótkim panowaniu Edwarda, wstąpieniu na tron Marii, pobyciu Elżbiety w Tower i konflikcie między siostrami :) tez ciekawsze i lepiej przedstawione niż w "Elizabeth" ;)
W "Cnotliwym księciu" jest dużo nudnych wzmianek o wypłatach dla mamek dzieci Henryla VII itp, więc można się momentami zanudzić, ale zapodam wam fragment, który jest hmm zabawny i obrzydliwy :)
Starkey przytacza tu swoją wypowiedź z rozmowy z kolegami ze studiów na temat Henryka VIII i jego szambelana Williama Comptona :)
"- Czy wiecie, że ten służący miał pieczę nad sedesem pokojowym Henryka? Co? To królewska wygódka. Tak. I że asystował królowi, kiedy ten z niej korzystał? Skąd to wiem? Sam sługa tak twierdzi, a nawet opisuje zawartość... stałą i ciekłą. Pewnie też wycierał królewskie siedzenie..."
Cóż.... biedny Will ;)