Dyplomatka
powrót do forum 2 sezonu

Dla mnie to jest niepojęte, że serial nie trafia nawet do TOP 10 na platformie. Ta produkcja a teraz 2 sezon, którego obejrzenie ciągiem zniweczyło mi sen moim zdaniem stoi dużo wyżej niż ostatnio produkowane przez Netflix seriale. Dość wyraziste postacie, intryga może nie nadto skomplikowana, ale utrzymująca ciekawość z kilkoma zwrotami akcji, całkiem ładne zdjęcia i przyjemne dialogi. Ja nie mówię, że to serial wybitny, ale na tle innych po prostu dobry i mam nadzieję, że będzie kontynuowany. Oczywiście nie zabrakło kilku nielogiczności, moim zdaniem najbardziej rzucającą się w oczy była scena, gdzie 2 bohaterów w obawie przed podsłuchem kreśli swoje myśli na tablicy w taki sposób, że z ich narracji można wnioskować co właściwie rysują, poza tym nikt tutaj nie boi się że w pomieszczeniu mogą być ukryte urządzenia rejestrujące inne niż mikrofon... a i zdaje sobie sprawę, że zaimki w angielskim i używanie formy nijakiej nie jest tak kłopotliwe jak w naszym języku, ale w polskim tłumaczeniu odbierają serialowi powagę. Do śmierci tej niebinarnej postaci, której imienia nie pamiętam, bo odnosząc się do niej - w przeciwieństwie do innych - skupiono się na używaniu zaimka zamiast imienia miałem w głowie popularne jakiś czas temu przywitanie "cześć, mam na imię Filo ono jego". Powinno to zostać zrobione lepiej.

ocenił(a) serial na 7
lukaszcichocki

Co do jakości serialowej- pełna zgoda, ale za genderową nadgorliwość w stos. Do oryginału (temat śmierci tej biednej dziewuszki spod znaku muszki (wtf? Ono było, ono to i tamto???) mam ochotę przestać tym w/iujom z Hameryki fundować te trans bełkoty

puzzing1

Świetna rola wiceprezydent. JA kradnie sceny.

puzzing1

Okropne jest to epatowanie niechcianymi tresciami. Np. w Polsce gdzie nie spojrzec: martwy czlowiek na krzyżu. A przewinąć sie nie da

ocenił(a) serial na 9
lukaszcichocki

Ja ogladam po angielsku, więc nawet nie zauwazylam tego problemu :)