Po obejrzeniu ponad połowy oceniam na średni. Nie chodzi mi o stronę techniczną - to jest pewien świadomy wybór twórców (tak jak w Mr. Robot). Bardziej o fabułę. Sporo wątków jest urwanych, idą przez odcinek/dwa a potem ani słowa. Chyba, że w ostatnich odcinkach nagle to wszystko połączą, ale to nie będzie miało za bardzo sensu.
Im dalej tym gorzej.
Obejrzałam 13 odcinków które wyszły, nie wiem czy to już koniec sezonu czy nie, natomiast mam poczucie, że słabą fabułę chciano nadrobić nadmiarem erotyki i ładnymi ujęciami, co niestety działało jedynie na początku, a potem stawało się coraz bardziej męczące.
Może faktycznie nastanie jakiś przełom, natomiast mam wrażenie, że brak tam jakiejkolwiek spójności wydarzeń, wątki tych nagrań zostały pozostawione same sobie i dla mnie niestety ten serial to póki co dobrze zapowiadające się wielkie rozczarowanie.
Te 13 odcinków co cały pierwszy sezon. Rzeczywiście wielkie rozczarowanie, Starz do tej pory miał całkiem niezłe seriale
..a wy tam akurat wiecie wiele na ten temat.
To jest perfect GFE guide dla high class escorts!
film z 2009 traktował o tym jak nie robić w tym biznesie
Starz on Demand. I jak dobrze poszukasz to znajdziesz ;) Nie wiem czy z napisami
Serial rzeczywiście średni, mimo świetnych pierwszych kilku odcinków, reszta jest jakaś taka dziwna. Musiałam sama się domyślić kilku rzeczy, których oni nie pokazali, a stało się to chyba w jakiś sposób oczywiste.
Starz jak i inne stacje ma świetne jak i słabe seriale, szkoda tylko że zmarnowali szansę pokazania tego właśnie serialu w lepszym świetle....
mi się serial bardzo podobał. ostatni odcinek tylko trochę nudny. spodziewałam się po nim trochę więcej, mimo wszystko czekam na kolejny sezon.
A mi wszystko się zgadzało i pasowało, szli dość konsekwentnie. Serial wyszedł świetnie natomiast pierwowzór czyli film to dopiero fatalna rzecz. Tam nie wiele idzie zrozumieć i strasznie przynudzają.
Finał powinien być zaskakujący, porywający i sprawić, że nie będziesz mógł sie doczekać następnego sezonu. Niestety cały 13 odc był dla mnie nudny. Miałam nadzieję, że wyjaśni się trochę więcej rzeczy.
Ten serial finału po prostu nie miał. Od "zwolnienia" z pracy cała dynamika fabularna padła i już niestety nie podniosła się. Ten odcinek 13 mógł wydarzyć się równie dobrze w środku sezonu. Rozumiem, że miał on jedynie pokazać nam, że dziewczyna pozostała w zawodzie. Podobnie wyjazd do rodziców był potrzebny dla twórców, bo chcieli "zamknąć" wątek. Tylko zrobili to w momencie, gdy widz już stracił zainteresowanie akcją. 2 sezon dotyczy nowych postaci, jak widzę.