PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94298}

Dziewczyna z komputera

Weird Science
1994 - 1997
6,8 2,4 tys. ocen
6,8 10 1 2378
Dziewczyna z komputera
powrót do forum serialu Dziewczyna z komputera

NAPISY S01

ocenił(a) serial na 10

00:00:13:Pamiętasz jak nas nazywali|w czwartej klasie?
00:00:17:- Les Wieners?|- A potem w szóstej?
00:00:19:El Dorkos.
00:00:20:A kto zapomni|klasyk z ósmej?
00:00:23:- Das Barnies.|- Das Barnies.
00:00:26:To wszytsko już za nami, Wyatt.
00:00:27:To jest nowy rok, z czystym kontem|te drzwi to szansa na nowy początek.
00:00:33:Chodź. Zacznij ze mną.
00:00:46:Widziałeś to?
00:00:47:Kristen i Jenny|właśnie się do nas uśmiechnęły.
00:00:51:Stare przekleństwo minęło.
00:00:53:Wiecie, że stoicie|na szkolnym godle?
00:00:58:Wstydzimy się za was.
00:01:01:Oto plan.
00:01:02:Na mój znak,|zaczynamy krzyczeć jak dziewczyny.
00:01:11:Dzięki, że nas nie opluliście.
00:01:16:O rany, moi rodzice.
00:01:24:Wyatt...
00:01:26:Niedelikatny pierwszy dzień?
00:01:27:Nie, było świetnie.
00:01:29:Naprawdę świetnie.
00:01:31:Czy to papier toaletowy|w twoich włosach, synu?
00:01:33:Jakieś młodziki użyły głowy Wyatta|do zatkania toalety.
00:01:36:Taka inicjacja.
00:01:37:- Mnóstwo zabawy.
00:01:44:Wrócił.
00:01:45:Chett.
00:01:56:Mamo.
00:01:58:Tato.
00:01:59:Siostrzyczko.
00:02:03:Pokażesz kawałek nogi?
00:02:07:Cholera, dobrze być w domu.
00:02:09:Zajmijcie się bagażem panienki.
00:02:11:Jest w domu jakieś żarcie?
00:02:12:Mógłbym zjeść konia z kopytami.
00:02:17:Plujcie na poroże|póki nie będzie błyszczeć.
00:02:22:Więć odrzuciłeś swój przydział|po tym jak wydałem fortunę
00:02:26:umieszczając cię w szkole wojskowej.
00:02:28:Nie miałem wyboru.
00:02:30:Marines stracili swoje znaczenie.
00:02:33:Głównym obowiązkiem jest dla nich dzisiaj|serwowanie posiłków jakimś próżniakom z trzeciego świata.
00:02:39:Jak długo zamierzasz zostać?
00:02:41:Trudno powiedzieć.
00:02:46:Jeśli komuchy nie zaatakują,|to mogę tu posiedzieć
00:02:48:przez długi czas.
00:02:55:Jak ci się to podoba?
00:03:00:Módl się o wojnę.
00:03:04:Kolejna gorąca sobotnia noc|polerowania łosia twojego brata.
00:03:07:Powiedz mi, dlaczego nie jesteśmy|na szkolnej potańcówce?
00:03:11:Bo dziewczyny nie chcą z nami gadać|a co dopiero tańczyć.
00:03:14:A dlaczego tak jest?
00:03:16:Razem obejrzeliśmy ponad 600|godzin playboya.
00:03:19:Myślę, że nauczyliśmy się czegoś o kobietach|przez ten czas.
00:03:24:Robisz mężczyznę?
00:03:28:Nie. Kobietę-- przyjaciółkę dla ciebie.
00:03:33:Kobieta.
00:03:36:Przyjaciółka.
00:03:38:Tak.
00:03:39:Chcę przyjaciółkę.
00:03:41:To nie jest zły pomysł.
00:03:43:- Co?|- Stworzyć dzieczynę.
00:03:44:Naprawdę stworzyć dziewczyne.
00:03:46:Taką jak narzeczona Frankenstein|ale bez guzowatego karku.
00:03:50:- Mówisz poważnie?|- Możemy urzyć komputera.
00:03:53:Gary...
00:03:55:Spoważniej.
00:03:56:Rzeczywistość wirytualna to jedno,|ale to ciągle pozostanie tylko maszyną.
00:04:00:Nie możesz jej pocałować.
00:04:02:Nie mówię o tworzeniu|dziewczyny z gry video.
00:04:04:Mówię o stworzeniu|prawdziwej kobiety.
00:04:08:Kobiety, która nauczy nas wszystkiego o kobietach.
00:04:10:Możemy dowiedzieć się wszystkeigo|czego chcemy--
00:04:13:O czym myślą kobiety, czego chcą|i dlaczego nas nie chcą.
00:04:17:To się może udać.
00:04:19:Widziałem to kiedyś w filmie Johna Hughesa.
00:04:20:- Przerażasz mnie Gary.|- Dobrze.
00:04:23:Zabierzmy się do roboty.
00:04:26:# Weird #
00:04:28:Poziom inteligencji.
00:04:30:Geniusz.
00:04:34:# Weird Science #
00:04:36:# Plastic tubes... #
00:04:37:Dostosujmy ją teraz.
00:04:39:Stwórzmy dziewczynę której chcemy.
00:04:42:# Weird Science #
00:04:43:# Ooh, things I've never|seen before #
00:04:45:# Behind open doors #
00:04:47:# And imagination #
00:04:49:Wyatt budujemy dziecinkę marzeń|nie jeopardy champ.
00:04:52:# Making dreams come true #
00:04:55:# Living tissue, warm flesh #
00:04:56:# Weird Science #
00:04:58:O tak.
00:05:00:# Bits and pieces, and #
00:05:02:# Bits and pieces, and #
00:05:03:# Bits of my creation #
00:05:05:# Is it real? #
00:05:07:# It's my creation #
00:05:09:# Ooh, my creation #
00:05:11:# It's my creation #
00:05:14:Potrzebujemy więcej mocy.
00:05:15:Więcej mocy!
00:05:25:Zróbmy to.
00:05:26:Stwórzmy kobietę!
00:05:28:# Weird Science #
00:05:32:# Ooh #
00:05:41:# Fantasy and microchips #
00:05:45:# Shooting from the hip #
00:05:47:# Weird Science #
00:05:49:# Ooh #
00:05:55:# Mending broken hearts #
00:05:57:# And making Weird Science #
00:05:58:# Something like a recipe #
00:06:00:# Bit's and pieces, and #
00:06:01:# Bits and pieces, and #
00:06:03:# Bits of my creation #
00:06:04:# Is it real? #
00:06:06:# It's my creation #
00:06:08:# I do not know #
00:06:10:# No hesitation #
00:06:13:# The hearts of gold #
00:06:15:# The spice of life #
00:06:17:# I do not know #
00:06:18:# I do not know #
00:06:20:# From my heart and from my hand #
00:06:21:# Why don't people understand #
00:06:23:# My intentions? #
00:06:25:# Understand #
00:06:26:# Ooh #
00:06:32:# Bits and pieces, and #
00:06:33:# Weird #
00:06:34:# Bits and pieces #
00:06:35:# Weird Science #
00:06:36:# Ooh, bits and pieces, and #
00:06:38:# Weird Science #
00:06:39:# Bits and pieces, and #
00:06:40:# Bits and pieces, and #
00:06:43:# Bits and pieces, science #
00:06:44:# Bits and... #
00:06:45:# Science #
00:06:47:Ona żyje. Żyje!
00:06:55:Czy ona żyje?
00:06:56:- To nie możliwe.|- jak to się stało?
00:06:59:Kogo to obchodzi?
00:07:00:To oddych, rusza się|i myślę, że mnie pragnie.
00:07:05:Gary to wybryk|wyładowań energetycznych
00:07:09:pochądcących z natury|poza naszym zrozumieniem.
00:07:13:Tak, i nie nosi stanika.
00:07:17:Więc właśnie to uwarzacie chłopcy|za dziewczynę marzeń.
00:07:20:To ciało to wybryk|seksistowskiej, pozbawionej mózgu generacji MTV.
00:07:26:Ale właściwie|na co ja narzekam?
00:07:28:Jestem długonoga, wypolerowana i rozgarnięta.
00:07:30:Dobra robota chłopaki.
00:07:32:Um... Nie ma za co.
00:07:34:To zasługa komputera Wyatta.
00:07:36:Dobra kiblo-lizacze!
00:07:38:Co tu się do diabła dzieje?
00:07:40:To miejsce wygląda na strefę wojenną.
00:07:44:Moje... stopione rogi?
00:07:50:Ktoś tu zaraz zginie.
00:07:56:Kim jest ta mała, brokatowa piękność?
00:08:00:Mam na imię...
00:08:03:Jakie jest moje imię?
00:08:04:Może... może Lisa?
00:08:06:W porządku.
00:08:08:Mam na imię Lisa.
00:08:09:Nieważne.
00:08:10:Spadać!
00:08:12:Lisa i ja zamierzamy pobyć trochę w prywatności.
00:08:16:Prawda kochanie?
00:08:17:Przykro mi Chett.
00:08:19:Jestem dziewczyną Wyetta.
00:08:20:On i Gary mnie posiadają.
00:08:21:Prawda chłopcy?
00:08:25:Jeśli tak mówisz.
00:08:26:Należysz do tych śmierdzących chwastów?
00:08:31:Nabierasz mnie.
00:08:33:On wygląda jak mały kotek,|ale zaufaj mi Wyatt jest utalentowany.
00:08:38:Wiem to, bo jestem częścią|Garyego i Wyatta.
00:08:41:Dlatego jeśli Wyatt uważa, że jesteś|odrażający ja też tak uważam.
00:08:45:Zły ruch.
00:08:47:Jesteś trupem.
00:08:48:O nie! Tylko nie twoja szafka!
00:08:50:Weź głęboki oddech.
00:08:52:Wystarczy. Wypuść go.
00:08:53:Proszę Chett.
00:08:55:Tylko jeśli przyznasz|czym jesteś.
00:08:58:Co?
00:08:59:Przyznaj, że jesteś nikim|jak tylko maminsynkowatym chłoptasiem.
00:09:03:- Chett, proszę.|- Powiedziałem powiedz to ty worku psiej kupy!
00:09:08:Chciałbym żebyś poszedł do diabła!
00:09:16:Gdzie on się podział?
00:09:18:Przed chwilą tu był,|a teraz nie.
00:09:20:Chett jest tam gdzie sobie życzyłeś-- w piekle.
00:09:22:- Przyzmazyłaś mojego brata?|- Super.
00:09:25:Mama będzie zła.
00:09:28:Nie martw się Wyatt.|Życzenie z czasem minie.
00:09:30:Chett wkrótce wróci.
00:09:31:Nie ma pośpiechu.
00:09:33:Kim jesteś, jakąś czarownicą?
00:09:35:Bądź poważny.
00:09:37:Użyj swojej zamazanej logiki.
00:09:38:Pomyśl o mnie jak o wytworze komputera.
00:09:40:Tak, że możemy ci wydawać polecenia?
00:09:44:Dasz nam cokolwiek zechcemy?
00:09:46:Z wyjątkiem tego o czym teraz myślisz.
00:09:48:Skąd wiesz o czym myślę?
00:09:50:Ja jestem piękną kobietą,|a ty dorastającym 15 latkiem.
00:09:54:Wróć jak to będzie bardziej legalne.
00:09:57:Co z moim pokojem?
00:09:59:Kiedy wrócimy ze szkolnej potańcówki|wszystko wróci do normy.
00:10:03:Szkolnej potańcówki?
00:10:05:To właśnie tam gdzie chcecie iśc, tak?
00:10:08:Zaufaj mi.
00:10:09:Mały wypad to właśnie to|czego Wyatt potrzebuje.
00:10:15:Chodźcie! Limuzyna czeka.
00:10:23:Chyba nie ukradałaś tego samochodu?
00:10:25:Nie. Gdy czegoś chcę...
00:10:26:gdy wy czegoś chcecie, zdobywam to.
00:10:29:A gdybym poprosił o|milion dolarów?
00:10:31:Uwaga na nadchodzi milion.
00:10:38:Jestem bogaty!
00:10:40:Witaj sprośne beverly-hills!
00:10:43:Co się stało?
00:10:44:Właśnie tego się obawiałam.
00:10:46:Czego?
00:10:47:Nic nie trwa wiecznie|włączając wasze życzenia.
00:10:50:Myślę, że mogą trwać|godzinę, dzień...
00:10:54:Albo sześć sekund?|Co z ciebie na dżin?
00:10:57:Dostajemy coś, ale|nie możemy tego zatrzymać?
00:11:00:Hej, nie wiń mnie.|To wina oprogramowania.
00:11:03:Miałabym więcej mocy gdyby Wyatt|zainstalował Neutronium Space Modulator.
00:11:08:Brawo mądralo.
00:11:09:Momencik. Wyjaśnijmy to sobie.
00:11:11:Mogę życzyś sobie czegokolwiek?
00:11:13:Czego chcesz?
00:11:14:Wyatt marzy o pewnej dziewczynie|ma na imię Kristen.
00:11:17:To poważne, głębokie, emocjonalne.
00:11:18:- Tak jak ja o... eee....|-Jenny.
00:11:21:Racja.
00:11:23:Mogłabyś sprawić żeby te dwie dziewczyny|się w nas zakochały?
00:11:27:Na potańcówce?
00:11:29:Załatwione.
00:11:54:Przepraszamy.
00:11:57:Mamy nadzieję, że nie przeszkadzamy.
00:11:58:Możemy tu postać?
00:12:00:Tak jakby.
00:12:02:Nie bójcie się.
00:12:03:Wiem co czujecie--
00:12:05:Podryw podniecenia spowodowany|naszą atrakcyjnością.
00:12:10:Żartujesz, prawda?
00:12:12:Przepraszam panowie.
00:12:17:Czy wy dwaj rozmawiacie|z naszymi partnerkami?
00:12:20:Wstydzimy się za was.
00:12:23:Lisa obiecała nam, że te dziewczyny|się w nas zakochają.
00:12:37:Przepraszam za spóźnienie.
00:12:39:- W porządku.|- Nie ma sprawy.
00:12:42:Osobiście uważam, że Wyatt|i Gary są zniewalający.
00:13:33:To mój taniec!
00:13:34:Spokojnie dziewczęta.
00:13:35:Mnóstwo miłości dookoła.
00:13:37:Gary... mamy problem.
00:13:40:Zaraz zostaniemy rozszarpani|przez 50 napalonych dziewcząt!
00:13:43:Niech będzie.
00:13:46:W porządku dziewczyny.|Wystarczy tego!
00:13:50:Powinnyście się wstydzić|ponieważ on jest mój.
00:13:55:Gary, dziecinko.
00:13:58:Musimy się stąd wydostać!
00:14:05:Cała sala dziewcząt chcących nas posiąść|a my co robimy?
00:14:07:- Chowamy się w toalecie.|- Cicho, bo nas usłyszą.
00:14:13:Witajcie chłopcy.
00:14:16:Wstydzimy się za was.
00:14:23:- Hej stary.|- Zamknij się.
00:14:25:Nie kapuję.
00:14:26:Blada skórka, zero tyłka włosy jak z rodziny Adamsów...
00:14:32:Dlaczego dziewczyny wolą ich od nas?
00:14:35:Co za różnica?
00:14:36:Zabijmy ich.
00:14:38:Nie, poczekajcie chłopaki.
00:14:40:Doceniam ten impuls,ale|są tu pewne społeczne anomalie.
00:14:47:Proponuję zbadać sprawę.
00:14:50:Tylko jedno pytanie...
00:14:53:- Gary.|- Ted.
00:14:55:Miło cię poznać.
00:14:56:Powiedz mi Gary jak wy to robicie?
00:14:59:Więc, trudno wyjaśnić, Ted|na czy polega seksapil.
00:15:06:Może kobiety wyczuwają naszą|wewnętrzną siłę
00:15:09:Ale moim zdaniem jedni mają to coś|a inni nie.
00:15:13:Albo to masz albo nie.
00:15:15:My to mamy.
00:15:17:A Wy...
00:15:18:No wiesz...
00:15:22:Okay.
00:15:23:Teraz ich zabijemy.
00:15:26:Przepraszam.
00:15:30:Zaraz do was dołączymy.
00:15:33:- Przybyłaś żeby nam pomóc.|- Tak.
00:15:55:Klasyka.
00:15:56:Będzie jeszcze lepiej.
00:16:00:Paczka popcornu, cukierki jabłkowe|trzy godziny przy herbacie.
00:16:03:Mówię wam, że to był, którego|nie chciałbym znowu zobaczyć.
00:16:10:Mogłabym cię słuchać|całą noc Gary Wallace.
00:16:13:Nie ważne jak głupie rzeczy mówię|Jenny i tak się to podoba.
00:16:16:To musi być miłość.|Popatrz na to.
00:16:20:Czy wspominałem, że noszę pieluchy?
00:16:23:Widzisz? A Kristen szaleje na twoim punkcie.
00:16:26:Nie wypowiedziałem nawet słowa.
00:16:27:To wygląda trochę dziwnie.
00:16:29:Dziwnie? Po raz pierwszy w naszym życiu
00:16:31:dziewczyny, które nam się podobają...|lubią również nas.
00:16:34:Oczywiście, że to dziwne.
00:16:40:Proszę.
00:16:44:Czy wspomniałem o moim ostatnim|śmiertelnym przeżyciu?
00:16:46:- Byłem w kanoe...|-Mam już dość twojego gadania?
00:16:50:Ten twój przynajmniej coś gada.
00:16:56:Dziewczyny czy możemy was przeprosić,|uno momento?
00:17:00:Lisa, musisz nas z powrotem przemienić|w magnesy na dzieczyny zanim one zwieją.
00:17:03:Czy właśnie tego chcesz Wyatt?
00:17:05:Oczywiście, że chce.|Szybko pokręć nosem, błyśnim oczami, cokolwiek.
00:17:08:Nie Gary.|To nie jest to czego chcę.
00:17:09:Odbiło ci?|To jest to, o czym marzyliśmy.
00:17:11:Te kociaki są nasze albo|będą z pomocą Lisy.
00:17:14:Gary, one tak na prawdę nas nie lubią.
00:17:17:Okay. To nie jest prawdziwa miłość|ale musimy jeszcze dużo zrobić, aby się upewnić.
00:17:22:No.
00:17:23:Wyatt ma rację Gary.
00:17:25:Nie potrzebujecie mojej pomocy.
00:17:26:Zaufajcie mi. Jeśli ja uważam,| że jesteście cudowni one też.
00:17:30:Nadchodzą.
00:17:32:Radźcie sobie sami.
00:17:40:Słuchajcie.
00:17:41:Nie wiemy dlaczego z wami jetseśmy.
00:17:43:Może to przez to, że coś zjadłyśmy.
00:17:44:Tak czy inaczej musimy iść.
00:17:47:Poczekajcie, Kristen... jest coś|co chcę powiedzieć.
00:17:51:Ja... Ja chciałem powiedzieć...
00:17:55:Wiem, że możecie mieć kogoś|o wiele lepszego niż Gary i ja.
00:17:58:Możecie znaleźć mądrzejszych,|zabawniejszych facetów...
00:18:02:Wyatt...
00:18:03:Okay, okay.
00:18:05:Prosimy tylko o szansę.
00:18:10:Uwierzcie mi.
00:18:12:Oddalibyśmy całą magię świata|tylko za
00:18:14:jedną godzinę z wami.
00:18:19:A potem wskoczymy do naszej limuzyny|i pojedziemy wsiną dal.
00:18:26:W takim razie innym razem. Ciao.
00:18:30:Kolejny luzacki ruch|pana uczuciowego.
00:18:33:Nie kapuję.
00:18:46:Yeah!
00:18:51:Wyatt...
00:18:52:Wyatt!
00:18:53:Mój mały braciszku! Przeżyłem piekło.
00:19:00:Co tu się do diabła dzieje?
00:19:02:To nie mogło się talk po prostu zobaczyć.
00:19:05:Na co się gapisz zlizywaczu smarków?!
00:19:11:- Dobranoc Chett.
00:19:16:Rozchmurzcie się chłopaki.
00:19:18:W końcu spędziliście czas|z Kristen i Jenny.
00:19:20:Pomimo tego co myślicie|one moga być pod wrażeniem.
00:19:25:Tak?
00:19:26:Posłuchajcie, musicie to sobie wbić do głów.
00:19:29:Nie jesteście parą... Barnich.
00:19:32:Jesteście dobrymi chłopakami|z dobrytm sercem i potenciałem.
00:19:37:Dajcie temu czas.
00:19:39:Będziesz w pobliżu?
00:19:41:Zanim mnie stworzyliście,|nie istniałam.
00:19:44:Nie widzicie?
00:19:45:Jesteście powododem, dzięki któremu istnieję.
00:19:48:Wszystko czego chcę, to was uszczęśliwiać.
00:19:50:Jesteście szczęśliwi?
00:19:54:Bardzo szczęśliwi.
00:19:55:Dobrze. W takim razie się zmywam.
00:20:05:Niezły ruch Wyatt!
00:20:07:Dlaczego jej powiedziałeś,|że jesteś szczęśliwy?
00:20:09:Ty nigdzy nie jesteś szczęśliwy, ateraz|już nigdy jej nie zobaczymy.
00:20:11:Co ty sobie myślałeś?
00:20:12:Nie wiem.
00:20:14:Po prostu poczułem się szczęśliwy.|Przez sekundę.
00:20:17:Ja nie jestem szczęśliwy.
00:20:20:Lisa wracaj.|Nie jestem szczęśliwy!
00:20:23:Naprawdę nie jesteś szczęśliwy?
00:20:29:Daj mi chociaż jeden powód dla którego|mam być szczęśliwy.
00:20:32:Zdobyliśmy dziewczyny? Nie.
00:20:35:Zatrzymaliśmy pieniądze? Nie.
00:20:37:Zatrzymaliśmy Lisę?
00:20:40:Potrzeba wiele, aby mnie teraz uszczęśliwić.
00:20:42:Chyba, że planujesz zamienić się w zabójczą laskę|z pięknymi piersiami.
00:20:53:Nawet o tym nie myśli.
00:20:57:Napisy: zadi|zadyma3@interia.pl


ocenił(a) serial na 10
zadi

e02


[1][30]/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
[40][58]Europa...
[60][83]1944.
[90][129]II wojna światowa jest teraz...
[150][188]Dłużej tego nie zniosę Wyatt.|Jeśli zaraz nie wydarzy się coś nowego
[190][228]Otworzę sobie czaszkę|i zacznę się bawić własnym mózgiem.
[230][258]Wyczuwam, że jesteś nieco... wzbórzony?
[260][268]Odchodzę od zmysłów!
[270][308]Wiem jak się skończy wojna.|Zrzućmy tą bombę i ruszmy dalej!.
[310][338]... widzimy, ze Niemcy mięli|szansę, aby wygrać wojnę
[340][368]gdyby nie jeden mały błąd.
[370][398]O Boże. Zaczyna się.
[400][428]Obsadzili pułkownika Klinka jako dowódcę...
[430][458]...stalag 13.
[510][528]To co mówicz?
[530][538]Że jesteś znudzony historią?
[540][588]Historią, szkołą, życiem- to wszytsko takie nudne.
[590][628]Nie chciałbyś przeskoczyć|kiepskich, nudnych części i przeskoczyć do zabawnych?
[630][668]Ja nawet lubię szkołę. I jaki jest sens|narzekania?
[670][698]I tak nie możemty z tym nic zrobić.
[700][738]Prawda. My nic|na to nie poradzimy.
[740][771]- Jednak...|- Nie!
[780][798]Nie pojmujemy jej mocy.
[800][808]To jest poza naszą kontrolą.
[810][828]Ta kobieta jest zdolna do wszystkiego.
[830][872]Ona mogłaby|...ulepszyć nasze życie.
[900][908]# ...Something like a recipe #
[910][918]# Bits and pieces #
[920][948]# Bits and pieces #
[950][958]# My creation #
[960][978]# Is it real? #
[980][998]# It's my creation #
[1000][1008]# Ooh, my creation #
[1010][1028]# It's my creation #
[1030][1038]# RT and from my hand #
[1040][1058]# Why don't people understand #
[1060][1088]# My intentions? #
[1090][1098]Co mogę dla was zrobić chłopcy?
[1100][1108]Nic.
[1110][1118]Wielką rzecz!
[1120][1138]Oto nasz problem.
[1140][1158]Jesteśmy zmęczeni|przeczekiwaniem nudncyh chwil
[1160][1188]i czekaniem na te ekscytujące.
[1190][1208]Nie jest aż tak źle.
[1210][1228]Mięślimy nadzieję, że będziesz mieć kilka pomysłów.
[1230][1268]Mogę wypełnić wasze życie|ekscytującymi momentami.
[1270][1300]- Na przykład...
[1380][1398]Hej! Co to za hałasy?
[1400][1428]Tata mnie zabije.
[1430][1458]To było trochę przesadzone|ale podąrzasz właściwym tropem.
[1460][1478]Prawda, Wyatt?
[1480][1508]Cokolwiek wymyślisz|musimy mieć nad tym absolutną kontrolę
[1510][1518]albo w to nie wchodzę.
[1520][1538]Rozumiem.
[1540][1598]Potrzebujemy pilota- takiego, który|przyspieszy czas kiedykolwiek zechcemy.
[1600][1624]Hmm...
[1630][1638]Co, naładowałaś baterie?
[1640][1667]Wypróbujcie.
[1690][1724]Super. Pilot do zegara.
[1730][1758]Nie chcę umniejszać twojej|pracy, ale oczekujemy
[1760][1812]czegoś co przespieszy|czas w ogóle, a nie tylko zegar.
[1830][1848]O dobrze. Panienki w domu.
[1850][1892]Czas na opowieść dużego brata Chetta.
[1900][1918]Nie chcemy słuchać|głupiej histori o polowaniu.
[1920][1948]Zamknij swoją śmierdzącą dziurę.
[1950][1998]Siadać i słuchać albo połamię wasze kręgosłupy|jak paluszki chlebowe.
[2000][2008]W porządku.
[2010][2028]Słuchajcie.
[2030][2038]To musiał być wtorek.
[2040][2067]Nie, środa.
[2070][2078]Nie, poczkajcie chwilę.
[2080][2088]W jaki dzień przyjeżdżają śmieciarze?
[2090][2098]W środę, tak?
[2100][2118]OK, dzień wcześniej--
[2120][2128]Wtorek--
[2130][2157]Wstałem i...
[2310][2356]...a potem kot zwymiotował|kawałki na dywan.
[2380][2418]Świetna opowieść, co nie dziewczyny?
[2420][2448]Jak mi poszło?
[2450][2472]Tak!
[2560][2568]Czy mogę go potrzymać?
[2570][2608]Muszę poczuć ten zimny, ciemny|metal na mojej skórze.
[2610][2638]Pamiętajmy co powiedziała Lisa.
[2640][2668]Ta rzecz oddziaływuje na wszytsko dookoła,|używajmy jej oszczędnie.
[2670][2698]Tylko w wyjątkowych sytuacjach.
[2700][2708]Rozumiem.
[2710][2738]Kiedy przerwaliśmy wczoraj|Amerykanie mięli włączyć się do
[2740][2758]poczynań aliantów.
[2760][2788]Podsumowując, pustoszący atak na Pearl Harbor
[2790][2825]był świeżym wspomnieniem.
[2830][2854]Dawaj.
[2920][2960]Kto wymieni nazwiska|uczestników?
[3030][3048]Życie bez nudy.
[3050][3088]- Mógłbym się do tego przyzwyczaić.|- Ja też.
[3090][3128]Muszę przyznać, że ten zwierzak nie byłby|nawet w połowie tak zabawby w czasie rzeczywistym.
[3130][3168]Whatever cranks your cheese wheel.
[3170][3195]Już jest.
[3230][3248]Dzień dobry, torby na wymioty.
[3250][3288]Dzień dobry, torbo na wymioty.
[3290][3328]- Jak mnie nazwałeś?|- Torbą na wymioty.
[3330][3338]Butt cramp.
[3340][3358]Skank boy.
[3360][3393]Wybierz któreś sobie.
[3440][3478]Chetta to czegoś nauczy|i to sprawia mi radość.
[3480][3508]Ale nie mogę znieść uczucia, że|ten pilot jest stworzony do większych rzeczy.
[3510][3568]Przypuszczam, że moglibyśmy się cofnąc w czasie|i zapobiec wojnom i chorobom.
[3570][3598]Mówię o dziewczynach.
[3600][3648]Gary, to nielegalne, aby cofać się w czasie|żeby rozbierać dziewczyny.
[3650][3668]Mówię o związkach.
[3670][3698]Z tym pilotem możemy ominąć nudne momenty|wszystkie te beznadziejne gadki
[3700][3728]bzdury o uczuciach|i przejść do rzeczy przyjemniejszych.
[3730][3758]- Czy mogę pomóc?|- Czy musisz się pojawiać w ten sposób?
[3760][3778]Wybacz mi.
[3780][3798]Kto ci nawkładał much do nosa?
[3800][3860]Wybacz ale zmienianie czasu|sprawia, że jestem trochę rozdrażniony.
[3880][3898]Skąd mamy wiedzieć, że on|wie co się dzieje,
[3900][3918]że nas obserwuje.
[3920][3938]Wyluuj się, to jest wasz osobisty pilot.
[3940][3958]Jesteście jedynymi ludźmi|którzy mają pojęcie,
[3960][3988]że jest stop, start|przyspieszenie lub zwolnienie.
[3990][4028]Dla wszystkich innych|życie toczy się normalnie.
[4030][4058]A gdzie my w tym jesteśmy?
[4060][4068]Uczestniczycie we wszytskim.
[4070][4098]Tylko niczego nie pamiętacie.
[4100][4108]To właśnie tego sobie życzyliścier--
[4110][4118]zdolności do omijania|nudnych momentów.
[4120][4148]Więc możemy używać tego na randkach.
[4150][4158]Pewnie, jeśli tylko chcecie.
[4160][4178]No nie wiem.
[4180][4218]Nie jestem pewnien czy powinniśmy zadzierać|z siłami miłości.
[4220][4258]Wyatt, jeśli nie pozwolisz mi zbadać|dzikiego świata kobiet
[4260][4288]zrobimy na złość nauce.
[4290][4298]W porządku, rób co chcesz.
[4300][4328]Kimże jestem, aby stawać na drodze nauce?
[4330][4348]Dziękuję.
[4350][4374]Gotowy?
[4400][4427]Co jest...?
[4460][4478]- Cześć.|- Cześć, Gary.
[4480][4528]Nie mogę wrócić późno|nie lubię filmów ani smażonego jedzenia.
[4530][4560]Zacznimy zabawę.
[4590][4608]Wiesz co, dobrze się dzisiaj bawiłam.
[4610][4618]Naprawdę?
[4620][4663]Nic nie wydawało ci się nienormalne...
[4680][4698]Wszystko było w porządku.
[4700][4728]Sądzę, że teraz powinienem cię pocałować na dobranoc.
[4730][4758]Wydawało mi się , że wyraziłam się jasno.
[4760][4778]Chcę abyśmy zostali tylko przyjaciółmi.
[4780][4817]- O rany, Gary.|- W porządku.
[4850][4898]Sądzę, że teraz powinienem cię pocałować na dobranoc.
[4900][4938]Chcesz się całować?|To był najgorszy dzień w moim życiu!
[4940][4968]Zabrałeś mnie do tej speluny|kazałeś zaplacić rachunek
[4970][4988]potem twoja krew z nosa|poplamiła mi bluzkę.
[4990][5020]Pocałuj sobie to!
[5040][5068]- Dobranoc, Gary.|- Tak, więc...
[5070][5088]- Dobranoc.|- Poczekaj chwilę.
[5090][5118]Pomyślałam, że może... Nie wiem...
[5120][5138]Chcesz mnie pocałować?
[5140][5148]Chcesz żebym cię pocałował?
[5150][5188]Ja? Po tym wszystkim co prawdopodobnie|się wydarzyło na tej randce?
[5190][5208]Po tym w jaki sposób prawdopodobnie cię pocałowałem?
[5210][5238]Po tym jakie głupie rzeczy prawdopodobnie wygadywałem?
[5240][5273]Psujesz dobry nastrój.
[5290][5330]- To było przyjemne.|- Tak, było.
[5350][5358]Dobranoc, Gary.
[5360][5388]Tak, więc... dobranoc.
[5390][5408]Poczekaj chwilę.
[5410][5428]Pomyślałam, ze może... Nie wiem...
[5430][5463]Chcesz mnie pocałować?
[5480][5488]To było...
[5490][5519]Dobranoc, Gary.
[5580][5588]Chcesz się znowu umówić?
[5590][5628]- Następna sobota?|- Świetnie.
[5690][5708]Nie mogę uwierzyć, że spotykamy się|dopiero od tygodnia.
[5710][5728]Czuję jakby to trwało dłużej.
[5730][5738]Może dla ciebie.
[5740][5768]Masz stanik na guziki, czy na zaczep?
[5770][5788]Gary, zaczekaj!
[5790][5808]Kiedy chcesz znowu się umówić?
[5810][5818]Nie wiem.
[5820][5848]Może czwartek?
[5860][5888]Coś mi mówi, że niezbyt dobrze|się bawisz.
[5890][5918]To przez ten głupi pilot.
[5920][5938]Myślała, że bedziecie się świetnie z nim bawić.
[5940][5958]Gary świetnie się z nim bawi.
[5960][5988]Ja utknąłem w domu patrząc|jak obracają się wskazówki zegara.
[5990][6008]Za każdym razem gdy on przewija czas|przez swoje randki
[6010][6038]mój świat satej na głowie.
[6040][6068]Nie wiem jaki jest dzień|nie pamiętam co robiłem przez ostatni tydzień--
[6070][6098]Nie mogę nawet pooglądać telewizji.
[6100][6118]Nawet stacji publicznej.
[6120][6158]Złościsz się na garyego, że trochę się bawi|swoją nową zabawką.
[6160][6185]"Trochę"?
[6230][6260]Hmm... Rozumiem.
[6290][6345]On igra z siłami natury|tylko po to, aby zdobyć dziewczynę.
[6370][6424]Widzisz? To jest zabawne dopóki|ktoś nie straci kanapki.
[6460][6492]Tak tu romantycznie.
[6500][6538]Czasami gdy zamykam oczy|przypominam sobie farmę
[6540][6581]spędzaliśmy tam lato|kiedy byłam...
[6620][6687]...a innymi czasy chciałabym udać się w góry|i żyć tam do końca swojego życia.
[6710][6738]Naprawdę cię lubię, Gary Wallace.
[6740][6768]Mmm... ja ciebie też.
[6770][6788]Myślę, że na dzisiaj wystarczy.
[6790][6808]Zobaczymy się w szkole.
[6810][6838]To dla mnie wyjątkowy tydzień|zresztą wiesz.
[6840][6877]Racja. Wyjątkowy, wyjątkowy.
[6920][6951]Tak! Uwielbiam to.
[6960][6988]Wyatt. Hej, Wyatt!
[6990][6998]Zaczekaj!
[7000][7008]Gdzieśty był?
[7010][7028]Nie widziałem cię przez cały tydzień.
[7030][7058]O rany, ty ciągle wiesz jaki jest tydzień?
[7060][7088]Myślałem, że dni, tygodnie i miesiaće|zlały ci się w jedno.
[7090][7108]Hey, ten sarkazm.
[7110][7128]Dobrze się bawisz?
[7130][7138]Ja? O tak.
[7140][7148]Mam mój pilot.
[7150][7158]Mogę przewijać nudne sytuacje.
[7160][7178]Co w tym złego?
[7180][7228]Twoje życie jest świetne bez nudnych sytuacji|ale moje jest jak jazda na rollecosterze.
[7230][7258]Chcesz zrobić weekend|i o tym pogadać?
[7260][7327]Nie, Gary. Mam test z francuzkiego.|Chciałbym się nacieszyć każdą jego sekundą.
[7330][7398]Więc jeśli pozwolisz, to|czy moglibyśmy przeżyć następne 40 minut w normalnym tempie?
[7400][7431]Rany co go uryzło?
[7490][7518]Hey, patrz jak idziesz.
[7520][7538]Donna! Widziałaś to?
[7540][7568]Zatrzymałem te wielkie drzwi|własną twarzą.
[7570][7588]Nienawidzę cię, Gary Wallace!
[7590][7618]- Słucham?|- Myślałam, że coś dla ciebie znaczę
[7620][7638]a teraz ty robisz to.
[7640][7648]Um, czy mogłabyś mi dać jakąś podpowiedź?
[7650][7658]Widzisz, moja pamięć...
[7660][7688]- Oh, ale ty mnie denerwujesz!
[7690][7728]Co się z tobą stało|i po co ci ten głupi pilot?
[7730][7738]Nie!
[7740][7778]Cokolwiek chciałeś powiedzieć|zapomnij o tym!
[7780][7788]Hey, Ted. Jak leci?
[7790][7818]Cześć, Donna.
[7820][7828]Jakiś problem?
[7830][7858]Uspokój się, daj mi pilot|i porozmawiamy
[7860][7888]o czymkolwiek tylko zechcesz.
[7890][7918]Chcesz go, głupku? To go bierz.
[7920][7942]Nie!
[8000][8008]Co?
[8010][8038]- Donna?|- Nienawidzę cię, Gary Wallace!
[8040][8067]Hey, Donna.
[8070][8098]- Jekiś problem|- O nie.
[8100][8131]Utknąłem w czasie.
[8170][8208]- Nienawidzę cię, Gary Wallace!|- Znowu zaczynamy.
[8210][8218]Donna.
[8220][8228]Co za niespodzianka.
[8230][8258]Myślałam, że coś dla ciebie znaczę.
[8260][8278]Masz rację, to okropne.
[8280][8288]Czy mogłabyś mi to oddać?
[8290][8308]Co się z tobą stało|i po co ci ten głupi pilot?
[8310][8318]Hey, Donna.
[8320][8338]Jakiś problem?
[8340][8368]Nie. nie ma żadnego problemu. Oddaj mi to.
[8370][8395]Nie. Nie!
[8400][8428]- Zostaw ją w spokoju ofermo.
[8430][8448]Chcesz go?|To go bierz.
[8450][8472]Nie!
[8520][8528]Pozwól, że zgadnę.
[8530][8538]Nienawidzisz mnie.
[8540][8558]Dokłądnie. Myślałam, że... Coś dla mnie znaczysz.
[8560][8578]Więc zdajesz sobie sprawę z tego co zrobiłeś.
[8580][8608]Tak. To co zrobiłem było okropne.
[8610][8628]Tak okropne, że aż nie do opisania.
[8630][8648]Założę się, że nie jesteś w stanie tego opisać.
[8650][8658]Możesz?
[8660][8698]Po tym wszystkim co razem przeszliśmy|zapomniałeś o moich urodzinach.
[8700][8718]Urodzinach? Zapomniałem?
[8720][8738]Nie zapomniałem.
[8740][8748]Popatrz.
[8750][8758]Niespodzianka.
[8760][8768]Chodź Ted.
[8770][8798]# Happy birthday to you #|# Happy birthday to you... #
[8800][8818]Jesteś żałosny.
[8820][8848]A ty jesteś zbyt dojrzała,|żeby rzucić tym pilotem.
[8850][8883]Zostało wam 10 minut.
[8950][8983]Zostało wam 10 minut.
[9030][9062]O nie.Co się dzieje?
[9080][9108]# Happy birthday to you... #
[9110][9118]Nienawidzę cię Gary Wallace!
[9120][9138]Ja tylko chciałem ci zaśpiewać|happy birthday.
[9140][9168]- To twoje urodziny.|- Moje urodziny były wczoraj.
[9170][9188]A ty nawet nie dałeś mi kartki.
[9190][9218]Wspominałem ci o tym pięć razy|w zeszłym tygodniu.
[9220][9238]Czy ty mnie kiedykolwiek słuchasz?
[9240][9248]Oczywiście, że cię słucham.
[9250][9258]Ted!
[9260][9268]Tak?
[9270][9278]W takim razie jaki jest mój ulubiony film?
[9280][9298]Ulubiona grupa?
[9300][9318]Gdzie spędzałam lato?
[9320][9328]To akurat wiem.
[9330][9348]Na jakiejś farmie, tak?
[9350][9358]Nic o mnie nie wiesz.
[9360][9378]Okay, masz mnie.
[9380][9398]Nic o tobie nie wiem.
[9400][9418]Chcę tylko odzyskać pilot.
[9420][9438]Ted!
[9440][9448]Przepraszam.
[9450][9458]Ted jest w kozie.
[9460][9485]Wezmę to.
[9510][9546]Zostaw ją w spokoju ofermo.
[9550][9587]Zostało wam jeszcze 10 minut.
[9590][9608]Dzieje się coś bardzo złego.
[9610][9638]Est-ce qu' il y a un probleme?
[9640][9668]Tak, naprawdę muszę...
[9670][9688]Uh-uh. En francais.
[9690][9738]Je vais aller de la... de la...|mon ami, um...
[9750][9778]Zostało wam jeszcze 10 minut.
[9780][9828]- Monsieur Donnelly.|- Przepraszam, muszę iść.
[9850][9878]Nie tak szybko młody człowieku.
[9880][9898]Co nam wiadomo|o bieganiu po korytarzu?
[9900][9928]Wiem że to wygląda jakbym się|ciebie niepotrzebnie czepiał,
[9930][9978]ale pamiętam pewnego jednookiego|który wybił sobie oko własnym długopisem.
[9980][9998]Nie mam czasu!
[10000][10041]Zostało wam jeszcze dziesięć minut.
[10090][10108]Lisa. Musisz mnie z tego wyciągnąć.
[10110][10128]Proszę, powstrzymaj to.
[10130][10168]Jeśli raz wypowiesz życzenie,|nie mogę go cofnąć.
[10170][10198]Dłużej tego nie wytrzymam.
[10200][10218]Nie poddawaj się Gary.|Jest z tego wyjście.
[10220][10228]Nienawidzę cię Gary Wallace!
[10230][10248]Nigdy nie opdzyskam tego pilota.
[10250][10278]Naprawdę chcesz go tak bardzo odzyskać?
[10280][10318]Wygląda na to, że omijanie nudnych momentów|nie polepszyło twojego życia.
[10320][10358]Może te wszystkie nudne cześci|są bardziej ważne niż ci się wydaje.
[10360][10378]Zamierzasz tam leżeć?
[10380][10414]Pomyśl o tym, inaczej...
[10460][10478]Nienawidzę cię Garry Wallece!
[10480][10508]Zostało wam jeszcze 10 minut.
[10510][10541]Monsieur Donnelly.
[10550][10578]A, co mi tam.
[10590][10619]Viva la france!
[10640][10678]- Dzień dobry proszę pana.|- Dzień dobry.
[10680][10718]Myślę, że Wallece potrzebuje|małej lekcji wychowania.
[10720][10738]Dawaj.|Możesz mni uderzyć.
[10740][10758]To znaczy, ja bym tak zrobił gdybym był tobą.
[10760][10778]Zapomniałem o urodzinach mojej dziewczyny!
[10780][10798]O prezencie, o kartce.
[10800][10808]Nawet nie zadzwoniłem.
[10810][10818]Jestem palantem.
[10820][10838]Myślałam, że coś dla ciebie znaczę.
[10840][10858]Ted, pozwolisz?
[10860][10899]Zaczynam tracić czucie|w mózgu.
[10910][10938]Wiesz dlaczego nic ci nie kupiłem?
[10940][10968]Ponieważ nie ma na tym świecie prezentu|który odzwierciedlałby
[10970][11008]jak głebokie są moje uczucia do ciebie.
[11010][11028]Nie kupujesz tego, prawda?
[11030][11048]Nie. Łap go sobie.
[11050][11058]Wyatt!
[11060][11078]Nadlatuje!
[11080][11088]Tak!
[11090][11108]Wyciągnij mnie z tego.
[11110][11147]Przewiń, zapauzuj,|cokolwiek.
[11160][11178]Nie tym razem.
[11180][11198]Obiecuję, że zaraz będziesz mógł mnie uderzyć.
[11200][11208]Tylko chilę.
[11210][11218]Donna! Zaczekaj!
[11220][11238]Okay, przyznaję.
[11240][11278]Nigdy nie przywiązywałem uwagi do ciebie|do naszego związku.
[11280][11308]Chciałem się tylko z tobą umawiać.
[11310][11318]I to mają być przeprosiny?
[11320][11328]Tak.
[11330][11338]Nie.
[11340][11348]Nie wiem.
[11350][11378]Staram się być szczery, okay?
[11380][11398]Bardzo cię lubię.
[11400][11440]Ale uwielbiam|się z tobą umawiać.
[11460][11478]Fantastycznie się ubierasz.
[11480][11512]Pięknie pachniesz...
[11520][11567]I masz najmiększe usta w całum wszechświecie.
[11570][11578]Kiedy cię całuję...
[11580][11608]Jestem w niebie.
[11610][11648]Nie wiem czy cię uderzyć|czy zaciągnąć do ciemnego kąta.
[11650][11682]Stanowczo|to drugie.
[11690][11718]Jesteś nieźle zakręcony, Wallace.
[11720][11758]Ale strasznie milutki, nie sądzisz?
[11760][11768]Muszę iść.
[11770][11808]- Do zobaczenia wkrótce, Gary.|- Wkrótce?
[11810][11836]Na randce?
[12030][12038]Jesteś kumpel.
[12040][12058]Dzięki za nie wyciągnięcie mnie z tego.
[12060][12078]Zawsze do usług.
[12080][12118]A jęśli kiedykolwiek znowu postawisz mnie|w takiej sytuacji
[12120][12128]zabiję cię.
[12130][12155]Okeydoke.
[12240][12278]Panie Wallace... Czy zechciałby pan|czynić honory?
[12280][12308]Z przyjemnością panie Donelly.
[12310][12358]... I jeśli kiedykolwiek zadrzesz z moją spluwą
[12360][12418]włorzę swoją rękę do twojego gardła|i wyciągnę twoją okrężnicę.
[12430][12463]Rozumiecie dziewczyny?
[12500][12538]Nie sądzę abyśmy tego potrzebowali.
[12540][12579]Napisy: zadi|zadyma3@interia.pl

ocenił(a) serial na 10
zadi

e03



00:00:04:Mówię ci, Wyatt|nie lubię tego ani trochę.
00:00:06:- Czy moglibyśmy zjeść w spokoju?|- Stworzyliśmy Lisę żeby nam służyła.
00:00:11:To jest to czego pragnę--|coś ważnego dla mnie,
00:00:14:coś dzięki czemu mogę sie wiele nauczyć.
00:00:16:Czy nie mam racji??
00:00:17:Daj spokój Gary.
00:00:18:Lisa się z tobą nie prześpu--|nie dzisiaj, nie jut...
00:00:24:Co zwęszył twój radar?
00:00:26:Na co się gapisz?
00:00:27:Jest nowa dziewczyna w stołówce|Spogląda na ciebie.
00:00:31:- Gdzie? Gdzie?|- Na dwunastej.
00:00:34:Kwiecista sukienka,|pokazująca wspaniałe nogi.
00:00:37:Kim ona jest?
00:00:38:Nie wiem, ale jest słodka|i nie może oderwać od ciebie wzroku.
00:00:44:To zielone światło dla miłości.
00:00:47:Życz mi szczęścia.
00:00:53:Cześć. Czy masz coś przeciwko|temu żebym tu usiadł?
00:00:55:Nie. Siadaj..
00:01:00:- Gary Wallace.|- Amy Cutler.
00:01:04:Czego się uczysz?
00:01:06:Zaawansowanej trygonomentrii.|Jesteś w tym dobry?
00:01:10:Zaawansowana tryg? Jestem trochę zardzewiały,|ale co tam, dawaj.
00:01:18:Problem numer trzy.
00:01:20:Nie rozumiem tego.
00:01:27:Okay. To łatwe.
00:01:30:Musisz zacząć od wzięcia tego numery...
00:01:33:- To jest numer strony.|- Dobrze! Świetnie!
00:01:37:Teraz zapamiętaj ten numer|zajrzyj na tył
00:01:41:książki... znajdź ten numeri masz odpowiedź.
00:01:47:Dzięki, ale to oszukiwanie.
00:01:50:Ja nazywam to "Kreatywne rozwiązywanie problemu."
00:01:55:- Uczy się zaawansowanej tryg?|- Jest milutka i uczy się zaawansowanej tryg?
00:02:00:Rozbraja mnie to.
00:02:02:Kto robi zadanie domowe w porze lanczu?
00:02:04:Mogłem się tego spodziewać.
00:02:06:To nie powinno cię martwić.
00:02:07:Tylko dlatego, że ona jest mądrzejsza...|Ja jestem mądrzejszy.
00:02:09:Mam mądrzejszą prawą stronę mózgu...|a może chodzi o lewą?
00:02:14:Która strona wie , że trzeba zajrzeć na tył książki?
00:02:17:- Prawa.|- To ja.
00:02:19:Amy jest moim przeznaczeniem.
00:02:22:Jest także moją jedyną perspektywą,|i nie zamierzam tego schrzanić.
00:02:26:Muszę tylko podnieś moje I.Q.|O jakiś milion punktów.
00:02:30:Tak. To pomysłowe.
00:02:34:Nie.
00:02:36:- Nie Lisa!|- Tak Lisa.
00:02:38:Ona jest niebezpieczna.
00:02:39:Wyluzuj.
00:02:40:Mamy duże szanse na wyjście z tego bez szwanku.
00:02:51:No dalej chłopakiBo spóźnimy się na Baywatch cast party.
00:02:54:Co myślicie?
00:02:56:Zbyt wyzywająco?
00:02:59:Chłopaki.
00:03:00:mrugnijcie.
00:03:02:Oddychajcie.
00:03:04:Cokolwiek.
00:03:08:Tak. Zbyt wyzywająco.
00:03:14:- Więc, co mnie tu dzisiaj sprowadza?|- Amy Cutler.
00:03:18:Zwróicła uwagę na Garyego.
00:03:19:Na razie trzyma mnie na dystans.|muszę znaleźć sposób, aby się do niej zbliżyć.
00:03:25:Musimy się dowiedzieć co Amy lubi.
00:03:28:Jesteśmy całkiem pewni, że Amy|lubi bystrych facetów.
00:03:31:Ona jest mózgiem.
00:03:33:Potrzebuję ózgum-- porządnego mózgu--
00:03:36:- Mózgu Einsteina.|- A więc to jest twoje życzenie.
00:03:39:- Uważaj na to jak to wypowiadasz.|- Racja.
00:03:42:Nie chcę być Einsteinem|więc nie wkładaj jego głowy
00:03:46:do mojego ciała|i mojej do jego.
00:03:49:- Chcę tylko umysłu Alberta Einsteina.|- Dostaniesz go.
00:04:16:Co to do diabła jest?
00:04:17:To jest mózg Einsteina,|tak jak sobie życzyłeś.
00:04:22:To nie pomoże mi umówić się na randkę.
00:04:24:To jest mózg-- martwy,|marynowany mózg.
00:04:28:Przepraszam|ale nie sądzę żebym był martwy.
00:04:36:To prawdziwa rzecz Gary.
00:04:38:Mózg Einsteina tak jak sobie życzyłeś.
00:04:42:Jesteśmy kolejny raz w momencie gdzie znowu dajesz
00:04:44:dokłądnie to czego sobie nie życzyłem.
00:04:47:- Prosiłeś o mózg Einsteina.|- Wiedziałaś czego chcę.
00:04:51:Celowo to schrzaniłaś.
00:04:53:Robi to przez ciebie.
00:04:54:Halo?
00:04:56:- Dr. Einstein?|- Ja. Słyszę cię
00:04:58:ale nie do końca rozumiem|gdzie jestem.
00:05:03:Ja mu nie powiem.
00:05:07:Są lata 90 profesorze|twój mózg został przwrócony
00:05:10:do życia i usunięty z ciała.
00:05:15:Nieprawdopodobne. W jaki sposób się|z wami komunikuję?
00:05:19:Mówię nie posiadając aparatu mowy.
00:05:24:Zaufaj mi Al.
00:05:25:Bardzo złożone.
00:05:26:Nie zrozumiałbyś.
00:05:28:Chodzi o to, że kazał Lisie cię tu sprowadzić|żeby upolować tą laskę, widzisz...
00:05:32:Gary, to jest Albert Einstein,|nie Pauly Shore.
00:05:36:Pozwólcie mi zrozumieć.|Ożwyiliście mój mózg
00:05:39:wciągnęliście go w|wymiarową przepaść 40 lat
00:05:43:w przyszłość tylko po to żeby pomóc ci|zaimponować dziewczynie?
00:05:48:- Tak.|- Czy jest ładna?
00:05:51:Nie chcieliśmy użyć ciebie profesorze|więc jeśli chcesz
00:05:54:- wrócić, tylko powiedz.|- Wrócić?
00:05:58:Zanim porozmawiam z Lisą, która potrafi|manipulować czasem i przestrzenią?
00:06:03:Dziękuję, ale nie. Zostaje.
00:06:06:To będzie zaszczyt rozmawiać z tobą dkotorze.
00:06:08:Proszę mów mi Albert.
00:06:15:Kubełek na kurczaki?
00:06:17:Włożyłeś mózg Einsteina do kubła na kurczaki?
00:06:21:Nie mogłem znaleźć mojego pudełka na lunch ze Scooby-Doo.
00:06:23:Wyluzuj. On nie wie gdzie jest.
00:06:25:Dlaczego czuję colesława?
00:06:28:Nie przejmuj się.
00:06:29:Bądź gotów do powiedzenia czegoś mądrego.
00:06:35:- Lunch?|- Co?
00:06:38:O tak. Jestem na diecie Colonela|.
00:06:42:Dawaj.
00:06:44:- Nad czym pracujesz?|- Eksperyment labolatoryjny.
00:06:47:Mierzę prędkość dźwięku za pomocą|żelowego medium.
00:06:52:A czy to żelowe medium ma w sobie|owocowe żelki?
00:06:56:Żartowałem.
00:06:58:Czaisz to?
00:07:01:Spróbuj 6,38 metra na sekundę.
00:07:03:Myślę, że to 6,38 metra na sekundę.
00:07:08:Całkiem zręcznie zajrzałeś|na koniec książki.
00:07:10:Tym razem nie zaglądałem na koniec książki.
00:07:13:Tak, jasne.
00:07:17:Świetnie nam idzie.|Daj mi jakiś geniuszowy romantyczny tekst.
00:07:22:Gary, wyrażanie miłości to sprawa osobista.
00:07:25:Moje uczucia, to jak je wyrażam|i różne...
00:07:27:Przestań zrzędzić geniuszu i mi pomóż!
00:07:29:Powiedz, że jej włosy błyszczą|jak poranna mgła nad Renem.
00:07:34:Twoje włosy błyszczą|jak poranna mgła nad Renem.
00:07:40:Co?
00:07:41:Może zechciałaby dołączyć do ciebie|podczas wieczornego
00:07:42:spaceru po bulwarze.
00:07:45:Chciałabyś się kiedyś wybrać ze mną|na wieczorny spacer?
00:07:49:Jest pewna cukiernia w Lipsku,|która robi najbardziej
00:07:52:delikatne strudle na wschód od Stuttgartu.
00:07:54:Jest pewna cukiernia w Lipsku...
00:07:59:Lubisz strudle?
00:08:02:Starałem się utrzyć mózgu.|Starałam się gadać romantyczne rzeczy.
00:08:06:Poczebuję całkiem nowej strategii.
00:08:08:Dlaczego mówisz o niej jakby była|jakimś jeleniem, na którego polujesz?
00:08:12:Bo to jest polowanie?
00:08:13:Polujemy na siebie nawzajem|w dzikiej seksualności
00:08:17:ona jest pięknym, dzikim jeleniem|z brązowymi oczami i lśniącym okryciem.
00:08:24:- Jej oczy są niebieskie.|- Niebieskie, brązowe, co za różnica.
00:08:30:Lisa, nie możesz tak tu chodzić.|Moi rodzice...
00:08:32:Nie przejmuj się. Wysłałam ich|do równoległego wymiaru.
00:08:35:Żartowałam. Są w centrum handlowym
00:08:39:Wiesz Gary, Albert i ja czujemy się winni,|że nie wszyło z Amy.
00:08:45:- Ciągle chcemy pomóc.|- Gdybym tylko wiedział co ona lubi w facetach.
00:08:48:Może Lisa pomogłaby ci|zobaczyć świat przez jej oczy.
00:08:52:- Bez posiadanie jej oczu.|- To jest to.
00:08:56:Zobaczysz przez jej oczy.
00:08:57:Zobaczysz co ją kręci.
00:09:04:- Maury Povich ją kręci?|- Nie. Już rozumiem.
00:09:08:To ci pokazuje na co ona patrzy.|Właśnie ogląda TV.
00:09:12:O to bardzo pomocne.
00:09:15:Nie, nie, to świetne. Możesz|zobaczyć czym się interesuje.
00:09:18:Potem ją o to zapytasz i okażesz się wrażliwy..
00:09:22:To musi zadziałać.
00:09:24:Tak myślisz?
00:09:27:Ona lubi Sloppy Joes.
00:09:31:Ja też lubię Sloppy Joes.
00:09:33:Czyta Time.
00:09:35:Moi rodzice go czytają.
00:09:40:- Patrzy na ciebie!|- Szybko musze dobrze wypaść.
00:09:44:- Śmiej się gdy dokończę zdanie.|- Skończyłem.
00:09:49:Myśli, że jestem wesoły.|Teraz spadaj.
00:09:52:Wyglądamy jakbyśmy uderzyli w krawężnik.
00:10:00:Lukier... świeca...|czyjeś imię...
00:10:04:- Tort urodzinowy?|- Zgadza się, OK...
00:10:07:Deszczowy dzień... zagubiony szczeniak...|opuszczać dom...
00:10:12:- Rzeczy które sprawiają, ze płaczesz?|- zagubiony szczeniak... Casablanca!
00:10:18:- RZeczy, które są smutne.|- Tak!
00:10:20:- Tworzymy świetny zespół Albert.|- Ja, zgadzam się.
00:10:22:Oprócz tego, że masz nieuczciwą|przewagę nade mną.
00:10:25:Nie wiem jak wyglądasz.
00:10:28:Właściwie jestem zwykła.|Przeciętny wygląd. Nic specjalnego.
00:10:32:To nie ma znaczenia.|Lubię cię za to jaka jesteś,
00:10:35:- Nie za to jak wyglądasz.|- Dziękuję.
00:10:37:To samo czuję do ciebie.
00:10:42:Amy, jesteś mądrą kobietą|z bardzo dobrym gustem.
00:10:54:Wyatt? Podoba się jej Wyatt!
00:11:01:Wyatt Donnelly- nowość liceum,
00:11:04:kawał marzenia-- niepodważalny|magnes na dziewczyny.
00:11:08:Nie kapuję.
00:11:09:Na co poleciałaś Amy--|na jego tiki nerwowe?
00:11:13:Gąbczaste pośladki?
00:11:21:- Jak tam wzrok Amy?|- To, ona i ty- wypchajcie się.
00:11:26:Przepraszam, ale chyba musiałem coś przeoczyć.
00:11:31:- To ty jej się podobasz.|- Kto?
00:11:32:"Kto?" Amy. Amy cię lubi.
00:11:36:Gary, spoważniej. Ona jest ładna,|mądra, lubiana.
00:11:41:- Znam swoje ograniczenia.|- Ale ona nie zna.
00:11:43:Ona cały czas gapiła się an ciebie,| nie na mnie. Spójrz.
00:11:51:Wow! Uśmiecha się do mnie!
00:11:54:- Nie wierzę!|- Wiem.
00:11:57:- Do bani.|- Przykro mi Gary.
00:12:00:Teraz już wiemy jaki typ faceta lubi-- twój.
00:12:03:Jestem gentelmenem, jesteś moim przyjacielem.
00:12:05:Można zrobić tylko jedno.
00:12:08:Ubieranie moich ubrań|nie sprawi,|że będziesz wyglądał lepiej.
00:12:11:Rozciągasz mi sweter.
00:12:13:Myślałem, że dasz mi większe wsparcie.
00:12:16:To niedorzeczne.
00:12:19:Wyatt ma rację Gary.
00:12:21:Niebieski sprawia, że wyglądasz ociążale.
00:12:23:Spróbuj jesiennych koloró|może oliwkowego, albo brązu.
00:12:27:Wieża na B7.
00:12:30:Pozwól Wyattowi na sznsę u niej Gary.
00:12:33:Gdy czas i przestrzeń sprawiają,|że dwoje ludzi jest razem
00:12:35:niewiele możesz zrobić.|Królówka zbija wierzę. Szach.
00:12:40:Dzięki za radę, ale|mam już dość twoich rad.
00:12:44:Zachowujesz się nie fair.
00:12:46:Może nie gram fair,|ale przynajmniej mam czaszkę dziwolągu.
00:12:50:Skończ już. Może Albert ma rację.
00:12:53:Jeśli Amy flirtuje z Wyattem przez cały ten czas|może to on powinien ją zaprosić na randkę.
00:12:58:Gdyby to było takie proste.
00:12:59:Widzisz, Wyatt i ja jesteśmy przykładem|starożytnego kodeksu postępowania mężczyzn.
00:13:03:Mówi o walucie.
00:13:05:Gary, jeśli wciąż chcesz zdobyć Amy może
00:13:09:najlepszym wyjściem jest bycie sobą.
00:13:13:Kolejna genialna teoria Alberta Einsteina.
00:13:16:"Bądź sobą."
00:13:18:Nie umówię się na randkę będąc sobą
00:13:21:nie prędzej niż ty będziesz|podróżował z prędkością światła.
00:13:23:Dwa do dwóhch Al.|Ale dalej wymyślaj teorie.
00:13:27:Gary, równie dobrze możesz uznać fakt,|że Wyatt jest jedynym
00:13:31:który ma u niej szanse,|ale potrzebuje twojej pomocy.
00:13:35:Masz zamiar być przyjacielem, czy palantem?
00:13:38:Giniec przejmuje inicjatywę.|Szach i mat na czwórce.
00:13:40:Auch du lieber!
00:13:41:Przepraszam. Czy moje zdruzgotane życie miłosne|nie przeszkadza ci w szachach?
00:13:47:Chodźmy Albert.
00:13:49:Nie wskrzesiłam twojego martwego mózgu|i tkanki żebyś był obrażanym.
00:13:59:Okay, zaproś ją na randkę.
00:14:02:Nie martw się o Garyego.|Da sobie radę.
00:14:08:- Nie wiem co powiedzieć?|- Nic nie musisz mówić.
00:14:12:Gary przetrwa.
00:14:14:- I Gary potrafi...|- Nie. Chodziło mi o Amy.
00:14:17:Co powiem Amy?
00:14:19:Spróbuj się skupić.
00:14:22:Martwiliśmy się o mnie,|a teraz jak mam wydobrzeć.
00:14:24:Co jeśli zawalę?|Co jeśli powie "nie"|
00:14:26:Nie mogę tego zrobić.
00:14:27:Możesz, musisz i zrobisz.
00:14:40:Przykro mi, że Gary był dla ciebie niemiły.
00:14:42:Był pod wpływem dużego stresu.
00:14:43:Nie. Może on ma racje.|Obawiam się, że go zawiodłem.
00:14:47:Kimże jestem by doradzać|w sprawach sercowych?
00:14:50:Twoje rady były dobre.|Tylko Gary jest... napalony.
00:14:57:Uważam, że jesteś bardzo romantyczny Albercie.
00:15:00:Nie wyobrażam sobie bycia na pikniku|z innym mózgiem w słoju.
00:15:03:Dziękuję. Gdybym miał usta,|to bym cię pocałował.
00:15:30:Doktorze Einstein śpi pan?
00:15:33:Lisa... Lisa, Mein leipshien.
00:15:36:- To ja Wyatt.|- Tak, Wyatt. Czy coś nie tak?
00:15:41:Nie mogę spać.|Martwię się o Amy.
00:15:45:Co jeśli mnie odrzuci?|Trochę się boję.
00:15:49:Powinieneś.|Potrafię rozwiązywać
00:15:52:największe zagadki wszechświata,|a piękne kobioety mnie przerażaja.
00:15:58:Wspaniale. Jeśli największy umysł|nie radzi sobie z kobietami
00:16:02:- Jakie ja mam szanse?|- Nie zniechęcaj się.
00:16:05:Powiem ci pewnen sekret, który mi pomagał.
00:16:08:- Chcesz posłuchać?|- Pewnie.
00:16:11:Wszechświat to olbrzymi piec|z materią i energią.
00:16:16:Względem niego jesteś mały, neznaczący
00:16:21:a twoje działania są bez znaczenia.|Wszechświat ciągle się rozszerza.
00:16:26:Nie ważne co zrobisz.|I tak kiedyś umrzesz.
00:16:33:Czy to pomogło?
00:16:38:Jesteś... Albertem Einsteinem, tak?|Teoria względności?
00:16:43:E = MC kwadrat. To ja.
00:16:51:Oto i ona.|Nie ma się czym martwić.
00:16:54:Wierzę w ciebie.
00:16:57:To dlaczego zmuszasz mnie do|noszenia tych słuchawek?
00:16:59:Dlaczego?
00:17:01:Bo sam przyznałeś, że
00:17:03:przy kobietach stajesz się drżącym kurczakiem.
00:17:06:- Nie mówiłem tego.|- Nie za pomocą tylu słów.
00:17:09:Wyluzuj się. Wiemy, że ona cię lubi.
00:17:12:Tylko do niej podejdź.|Pozwól mi martwić się o słowa.
00:17:15:Idę do domu.
00:17:16:O nie. W końcu pogodziłem się z faktem,|że lubi ciebie, a nie mnie.
00:17:22:Więc chcę zobaczyć jak to robisz,|bo to tak jakbyś
00:17:25:robił to dla nas obu.
00:17:27:Ale tylko do momentu jak ją pocałuję?
00:17:29:Omówimy szczegóły później.
00:17:36:Dobrze mnie słyszysz?
00:17:40:Dobrze ci idzie.|kontynłuj.
00:17:42:Co jest z twoim tyłkiem?
00:17:44:Wyluzuj, potrząśnij nim.|
00:17:48:Za bardzo! Za bardzo!
00:17:51:Okay. Widzi cię.
00:17:54:Przestań się na nią gapić|Spójrz gdzie indziej.
00:17:56:Nie zależy ci. Jesteś ostrożny.
00:17:58:Zwolnij. Jesteś prawie na miejscu.
00:18:01:Okay, teraz się zatrzymasz|i będziesz się uczył mimochodem obok niej.
00:18:05:A potem powiesz...|"Cześć. Mam na imie Wyatt."
00:18:10:- Cześć Wyatt.|- Cześć. Mam na imie Wyatt.
00:18:15:Błąd!
00:18:17:Plan awaryjny. To był kawał. Śmiej się.
00:18:21:Wyatt?
00:18:24:Przestań się śmiać.|Wyglądasz jak idiota.
00:18:28:Zapytaj ją skąd jest. Zapytaj!
00:18:31:Na co czekasz?|Powiedz coś.
00:18:34:Powiedz: "Skąd jesteś?"
00:18:37:Where from? ( :-) )
00:18:39:Porażka. Wycofaj się Wy. Wycofaj się
00:18:44:Zginiesz tu Wyatt.|Zginiesz!
00:18:46:Umieram... Umieram...|No jasne! Einstein miał rację!
00:18:52:Wszechśwait jest ogromny. A ja jestem nieznaczący.|Cokolwiek zrobię nie ma znaczenia.
00:18:57:Co jeśli mnie odrzuci?
00:19:05:Wyatt, w porządku?
00:19:07:Tak, w porządku.
00:19:10:Amy, czy chciałabyś|wyjść gdzieś ze mną kiedyś?
00:19:14:Nie wiem. Chciałabym, ale jesteś|bardziej dziwny niż myślałam.
00:19:20:- A czy to źle?|- Nie jestem pewna.
00:19:25:Idzie świetniet.
00:19:26:Okay, teraz weź gęboki wdech i na trzy
00:19:29:chwyć ją za rękę. Bardzo powoli.|Weź rękę... jeden, dwa...
00:19:32:Wyprzedziłeś mnie. Ale to dobrze
00:19:35:Wiedziałem, ze to zrobimy.
00:19:45:Okay. "Która aktorka grała|w Gorączce sobotniej nocy?
00:19:51:Marlene Deitrich?|Nie wiem. Nienawidzę tej gry.
00:19:56:Czy to jest twoja odpowiedź?|Bo się mylisz.
00:19:59:Nagle poczułem się jakbym miał zawroty głowy.
00:20:02:Prawdobodobnie wracasz tam|gdzie twoje miejsce.
00:20:06:Nasz wspólny czas przemija.
00:20:10:Naprawdę podobały mi się nasze rozmowy Albercie.
00:20:13:Oddałbym tysiąc słów,|by dotknąć twojej dłoni chociaż raz.
00:20:19:Świetnie. Twój brat wrócił.
00:20:27:Myślę, że mogę to załatwić.
00:20:34:Jesteś tak piękna jak w trakcie naszych rozmów.
00:20:38:- Będę za tobą tęskinić Albercie.|- A ja za tobą, Liso.
00:20:40:Und dip.
00:20:45:Ktokolwiek zgasił światło, zapłaci za to.
00:20:50:Słyszysz mnie wiadrze na wymioty?|Wykopię twój mały
00:20:52:tyłek stąd do Taiwanu!
00:20:57:Napisy: zadi|zadyma3@interia.pl