Obejrzałam jeden odcinek (chyba ostatni) i właśćiwie nie za bardzo wiem o co chodzi twórcom. Taki niby dramat, ale jednak z muzyką jak z komedii...Niektóre sceny aż groteskowe, np: badania na choroby weneryczne dziewczyny chcącej sprzątać, płacz wszystkich kobiet po rozmowie z dziećmi (po polsku, rzecz jasna), scena w bogatym domu...i to wszystko w jednym odcinku! Być może się rozwinie w dobrym kierunku.