Chciałbym zacząć dyskusje na temat poszczególnych postaci. Jestem w trakcie oglądania
drugiego sezonu i kilka szczegółów na prawdę zaczyna mnie irytować.

Adam- postać genialna , do wszystkiego stara się podchodzić z dystansem , jest trochę
hmmm ekscentryczny , nietypowy nawet dziwny , ale nie można powiedzieć o nim złego słowa.
Hanneh traktuję lepiej niż na to zasługuje , rozmowa z Marnie pokazała że potrafi komuś
współczuć i rozumie inne osoby. Trochę mi go szkoda bo został wykorzystany.

Hannah- nienawidzę tej suki. można by powiedzieć , że to jak z brzydkim kaczątkiem ,
spotykasz się z średnią dupą w ogólniaku ale z czasem trochę chudnie , cycki rosną (sorry za
prostote) dupa robi się krągła , widzi , że coraz więcej mężczyzn zawiesza na niej oko i swojego
obecnego faceta spuszcza w kiblu mimo że on pokochał ją mimo wszystkich wad jakie miała.
Tutaj jest trochę inaczej bo Hannah jak była tak jest brzydka jak noc. Latała za chłopakiem jak
pies , nie minęło kilka dni i już go zmienia z byle powodu. Spoko rozumiem że go nigdy nie
kochała , ale w takim razie powinna być z nim szczera , a ona chciała mieć tylko kogoś kto by ją
porządnie zerżnął w gorszy dzień. To jak traktuje Marnie też jest śmieszne. Niby jej najlepsza
przyjaciółka a nie robi nic żeby jej pomóc, żyje praktycznie na jej utrzymaniu i traktuje ją jakby to
ona miała u niej dług a nie na odwrót. To jak potraktowała czarnulka też jest niedorzeczne. Bo
nie spodobały mu się jej wypociny ? Po prostu zakompleksiona córeczka bogatych starych
która chce zostać kimś kto jest poza jej zasięgiem. btw sprawa jej wyglądu. nie chodzi mi o to
żeby każdy był jak z okładki ale ludzie jak można się tak zapuścić. tłusta i zaniedbana , tego nie
można tolerować. I co jej da skakanie przed telewizorem ? Chcecie ludzie wyglądać dobrze to
nie patrzcie na diety czy śmieszne ćwiczenia tylko won na siłownie ćwiczyć 3 razy w tygodniu ,
skoczyć pobiegać 2 razy dziennie po 15 minut i wszystko samo się ułoży. Sam nigdy nie
miałem z tym problemów sport to taka sama frajda jak każde inne hobby i proszę nie
pie*dolcie mi tutaj osoby z nadwagą że to genetyczne , albo nie macie czasu. Każdy powinien o
siebie dbać , można nie urodzić się z buźką gwiazdy , ale samo ciało powinno być zadbane.

Marnie- rozumiem decyzje rzucenia Charliego , chłoptaś był coś na wzór Hanny czyli kleił się do
niej i nic więcej bez wzajemności. Też dziwne że nie okazał się gejem. Dziewczyna bardzo
ładna ale też trochę nijaka wewnątrz , ciężko jej będzie znaleźć kogoś na dłużej , niestety ładne
lalki jak ona są często traktowane jak jednorazówki. U mnie na pewno ma plusa za to jak
traktuje swoich przyjaciół i jak sobie radzi z problemami

Jessa- oh gawd ona jest tak nieprzewidywalna. ten ślub jakby na siłę wymyślony , wygląda
jakby poleciała na kasę , ale kto ją wie. szkoda że tak mało o niej wiemy , na pewno ciekawa
postać