ogolnie od dziecka nie ogladalalem takich seriali, ale strasznie polubilem nie igraj z aniolem ktory niestety juz sie skonczyl w przypadku dzikie serce zadna postac nie moze zdobyc mojej sympatii nawet Maricruz, Nie igraj z aniolem byl naiwny troszke ale mial sympatycznych bohaterow, w dzikim sercu troche za duzo dramatu jest, np gwalt na niemowie i nie slyszacej lub spalanie dziadka w chacie, moze sie rozkreci ale nie czuje ciepla bijacego z tego serialu ani nie czuje sympatii do zadnej postaci chyba ze do frankesteina w stroju marynarza
Zawsze możesz się przerzucić na "Kobietę ze stali". Mi tam "Dzikie serce" bardzo się podoba, a najlepsze dopiero przed nami dlatego oglądam radośnie:)
Nie, nie może, bo Kobieta ze stali już od 1 kwietnia nie leci na tvn, została tylko na playerze. Poza tym nie wszystkim musi się podobać Dzikie serce :P
Serio?? No masz... To długo nie zagościła na ekranach. Widać TVN7 nie był usatysfakcjonowany wynikami oglądalności.
Z resztą w internecie jest tyle telek z polskim lektorem, że każdy znajdzie coś dla siebie:) Np. ja oprócz "Dzikiego serca" oglądam w necie "Kiedy się zakocham" i bardzo mi się podoba (ale nie dzięki protagonistom;)) chociaż się nie zapowiadało:)
Poważnie. Dobrze, że nie zdecydowałam się na oglądanie "Kobiety ze stali" bo tylko bym się wkurzyła. Przypuszczałam, że mogą zmienić godzinę emisji, ale że całkowicie ją wyeliminować z tv to się nie spodziewałam. Nie wszyscy są młodzi i mają dostęp do internetu. Poza tym większość lubi oglądać telkę w tv jak jest taka możliwość, a telki z lektorem, które można znaleźć w necie już u nas leciały i kto chciał to na pewno już je oglądał. Ja Kiedy się zakocham oglądałam jak leciało na tv4 za pierwszym razem. Ja czekałam na tę telkę, ale niestety rozczarowała mnie, a nie lubię tego.
Ja tam większość telek obejrzałam w necie, bo nie mam niektórych kanałów jak np. dawna Romantica, Puls 2 czy TV6, a niektórych w czasie emisji nie oglądałam.
Ja w necie oglądam tylko te telki, do których dostępu w polskiej tv nie miałam i te, które mnie zainteresowały.
"Kiedy się zakocham" - obecnie kręcą "Lo imperdonable" ( z naszą Aną Brendą Contreras i Ivanem Sanchezem).
Ma to być wolną adaptacją scenariusza „Kłamstwo i miłość” (na podstawie którego stworzono właśnie „Kiedy się zakocham” z 2010 r.).
Ciekawe, jak wyjdzie.
Bo tela "Kiedy się zakocham" z Solerem i Navarro była niedawno, w dodatku podobno udana.
I teraz znowu coś podobnego.
Ale już o "Lo imperdonable" kiedyś tutaj pisałyście.
Ha ha świetnie napisane. Twoje ostatnie słowa mnie rozbawiły.
Nie igraj z aniołem to trochę taka dziecinna telenowela jak dla mnie bo takie tam niedorzeczne sytuację się działy, że aż miejscami mnie śmieszyło. Np. główną bohaterka była ślepa i udawała ,że już widzi a on jej uwierzył albo poród tej wrednej bohaterki co rodziła. Odcinków było sporo i ciągnęło się jak falki z olejem.
W "Dzikim sercu" pewnie dlatego jest tyle dramatów bo to w końcu to jest melodramat a nie jakaś komedia. Chociaż miejscami też potrafi być zabawny. Ma też pozytywną piosenkę na początku. Moja babcia mi ostatnio powiedziała ,że to życiowy serial. Chociaż początkowe odcinki jej się nie podobały dopiero później jak ta szmata Lucia zaczęła poniżać Maricruz i ten dramat z dziadkiem. Więc każdemu podoba się co innego.
Ps. Ja oglądam:) Dzikie serce i Kobietę ze stali. Polecam też koreańskie dramy też są fajne. Pozdrawiam bo każdy lubi co innego
W "Dzikim sercu" też są absurdy (aczkolwiek absurdalnego porodu w spodniach Any Julii z Nie igraj z aniołem nikt nie przebije). Choćby ostatni, którego zapomnieć nie mogę: don Alejandro Mendoza nie poznaje w MC swojej żony Guadalupe, mimo, że były niemal identyczne. Ja byłam pewna, że jak don Alejandro zobaczy Maricruz to od razu stwierdzi, że Maricruz jest podobna do jego żony i szybko zrozumie, że ta jest jego córką, a on tylko gada, że kogoś przypomina. Jakby nie były identyczne to nie czepiałabym się, ale w obecnej sytuacji strasznie mnie to denerwuje.
Masz rację ,że to dziwne mnie też to dziwi.
Marimam też oglądałam ale słabo co pamiętam czy tam takie coś też było.
Ale pamiętam ,że tam te wredne babsko czyli tu Lucia miało wypadek chyba samochodowy. Najgorsza była ta tą głupia polska piosenka - Marimar tak to jestem ja... ta co jest teraz jest o wiele lepsza:) Najśmieszniejszy odcinek był to jak zabili kurę Marimar i zrobili rosół:) ale ona wtedy to tak przeżywała ja to tego dnia to pamiętam:)
Mnie irytuje służący Alejandra co on ma do tego kto u niego będzie pracował? Dzisiaj np. głupia gadka ,że ma nadzieje ,że jej siostra będzie lepiej wychowana. Ciekawe jaką zrobi minę jak się dowie ,że to jego córka? w końcu Maricruz wszystko odziedziczy.
Fajną masz babcię:)
Ja oglądam z mamą, która nie ogląda telenowel i zawsze się ze mnie śmiała. A teraz proszę;)
Wiem dzięki i pozdrawiam:) Ja też się śmieje czasami z telenowel a zwłaszcza mnie bawi Kobieta ze stali bo ma śmieszną piosenkę początkową i w ogóle ta telenowela jest zabawna bo kuzynka Valentiny co odcinek płacze i wymyśliłam jej przydomek płaczka ha ha zresztą tak jak reszta telenowele w Dzikim sercu jest fajna piosenka.
Moja babcia dzisiejszy odcinek strasznie przeżywała gdzie jest w końcu ta kobiet a papierami?
Pamiętam jak ostatnio żartowałam ,że kupię bilety do Meksyku i tam polecimy poszukamy tą starszą kobietę i powiemy ,że Maricruz mieszka u Dionisia (ja tak nazywam Cesara Evorę W Amor Bravio tak się nazywał :)) bo on jest jej ojcem ,że Maricruz. Polecimy tam a tam tak nikogo nie będzie bo teraz jest 2015 rok a telka jest z 2013 i pomyślą o nas ,że wariatki z polski przyjechały.
Mnie najbardziej wzruszył odcinek jak podpalili chatę i biedulka siedziała w więzieniu. A tak to podchodzę z dystansem bo w końcu to tylko serial. Ja też oglądam z babcią, mamą i jeszcze dochodzi do tego kuzynka ale ona u siebie ogląda:)