1:dlaczego ci Szejkowie nie wyglądają jak Arabowie(jeden w ogóle jest blondynem;).Bardziej niż prawdziwych Arabów przypominają tego oto gościa:
http://www.filmweb.pl/film/Lawrence+z+Arabii-1962-33560
2:czy tylko mnie udało się zauważyć nawiązania do Dzwonnika z Notre Dame:tam był Quasimodo z garbem tu jest garbaty Teobaldo.Obaj zakochują się w pięknej brunetce.
3:dlaczego MariCruz nie chcąc doprowadzić własnego ojca do zawału nie mówi mu ,że jest jego córką(nie boi się ,że facet umrze i nigdy nie dowie się prawdy?).
Narazie to tyle.Ciekawe co Wy sądzicie na ten temat.Wg mnie scenarzyści w tej telenoweli są wyjątkowo mało oryginalni.Nie wysilali się zbytnio.
1. To niedopatrzenie producentów serialu.
2. Tak, jest podobny.
3. Chodzi o to, że ona miała tragiczną przeszłość, którą mu opowiedziała i jej ojciec powiedział coś w stylu, że umarłby, gdyby jego córkę to spotkało.
Telenowela jest faktycznie bardzo mało prawdopodobna.