widze ze tez przed chwila oglądałaś :D niestety też nie bardzo rozumiem sytuacji z kulą. może ktoś jeszcze?

Ja, chodź bardzo lubię ten serial, mam dużo zastrzeżeń. Oczywiście mogłabym się czepiać co do gry aktorów i tych wszystkich przewidywalnych rozwiązań problemów, ale mam inne spostrzeżenia. No, bo np.:
- Ten cały Tyler dowiedział się o tej czarnej dziurze, potem jakby zniknął w serialu i koniec. Jakby zaczęli jeden wontek, a potem do niego nie wrócili.
- I ja również nie kapuję z tą kulą, jak Viktor ją miał z powrotem i w ogóle czemu zbankrutował.
- I tą Sarę przez chwilę zrobili takim złym charakterem. Że to przez nią ten wybuch. Później znów była dobrą wróżką-mamusią.
- I nie kapuję najważniejszego. Zanim Josie, w ogóle pojawiła się w szkole to Pearadyne 1 istniało. To znaczy już nie, ale wcześniej tak. I dopiero potem Viktor zabrał jej tą kulę. I to by znaczyło, że odebranie przez Josie kuli z powrotem, zniszczyło by tylko Pearadyne 2.


Nie wiem czy ktoś mnie rozumie, ale trudno xd

sam serial jest specyficzny, bo trzeba go rozumiec
co do Tylera, nie wiem czy ktos zwrocil uwage na jego stypendium - nazywalo sie Avenir, rozumiecie ? to ojciej Jose chcial go u siebie dlatego kontaktowal sie z nim w lesie, chcial wiedziec wszytsko o tunele
z kula jest bardziej skomplikowane, On mial ja zawsze, znaczy to trudno wyjasnic bo jak wiemy jest tez klon Jose ktory mogl byc w przeszlosci o ta kula mu dac, sam ten klon mowil ze to bylo przeznaczenie Jose - dac mu kule, dlatego Jose wtedy przez tunel cofnela sie w czasie i zgubila kule - bo to bylo jej przeznaczenie
Victor kule zdobyl jak byl w szkole wiec dlugo przed Piradajn