PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=141654}

Dziwne przypadki w Blake Holsey High

Strange Days at Blake Holsey High
2002 - 2006
7,6 4,4 tys. ocen
7,6 10 1 4438
Dziwne przypadki w Blake Holsey High
powrót do forum serialu Dziwne przypadki w Blake Holsey High

Ulubione sceny...

ocenił(a) serial na 10

... ze wszystkich części? Macie jakieś...? Ja wymienię tylko z 1, 2 i 3 seri, bo 4 seria, dopiero się ściąga :) w niedziele powinnam już ją oglądać ;p

Moje ulubione sceny (nie ździwcie się, większość dotyczy Josie i Voughna :)):
- Pocałunek Josie i Voughna
- Śpiewanie piosenki dla gąbek (lol2)
- Scenka, w której Voughn i Josie idą szukać laboratorium trzymając się za ręce (odcinek "Lost")
- Moment, w którym Josie zasypia wtulona w Voughna ( dzisiejszy odcinek, ten, w którym Josie nie mogła zasnąć :P)
- Kłótnia Josie z profesorem Z. (odcinek, w którym profesor jest dyrektorem)
- Moment, w którym Voughn mówi, że bardzo zależy mu na Josie ( ten sam odcinek, co wyżej :P)




Piszcie :) Chętnie poczytam :) A tak btw, to mógłby mi ktoś podać jakieś inne scenki z Josie i Voughnem w roli głównej...? ;) Byłabym bardzo wdzięczna :)

LittleGos

AA, ratunku! :P Lecą powtórki trzeciej serii?! To dlaczego ja nie oglądam [wersja angielska w pełni mnie nie zaspokaja ;D] ?!

Forum się rozkręca. Jak ja lubie widok świeżych tematów [sama mam zamiar w najbliższym czasie coś napisać, zważywszy, że jest weekend]..

Przechodząc do sedna.. Mam wiele scen, które lubie bardzo, ponadto [może jestem skrajna] oprócz wątku miłosnego intrygują mnie relacje Victora z Vaughnem ;p Jest to zdecydowanie najbardziej.. hm... głęboka część tego serialu - obserwowanie jak ludzie się zmieniają a poza tym odkrywanie, co tak naprawdę kryje się pod płachtą człowieka.. [:

1 seria:
Zdecydowanie najbardziej podobał mi się Lost :) Nafaszerowany jest on właśnie Vaughnem i Josie, którzy wreszcie mają szanse pobyć, bez niczyjej ingerencji, przez jakiś czas sami. Moment, gdy łapią się za ręce [widać mamy podobny gust ;p], aby się nie zgubić całkowicie mnie rozczulił. Dodatkowo końcowa scena, gdy panna Trent bierze całą wine na siebie była jakby ukoronowaniem tego, co ich łączyło ;P
Jednym z odcinków, który wyjątkowo przypadł mi do gustu był Storm. Pewnie dzięki
* piosence śpiewanej przez Josie. Gdy Vaughn nadszedł ze swoim komentarzem, iż Bonnie już się utopiła ;p Ponadto widzimy też, że J. miała do niego zaufanie, próbując powierzyć mu jeden ze swoich sekretów.
* dylematom moralnym :)
* rozmowie J. & V. gdy V. przyznał się do kradzieży dziennika.

2 seria:
Zdecydowanie było więcej scen, które przypadły mi do gustu absolutnie [ale niewiele pamiętam].
Całe Nutrition przede wszystkim.
Moment, gdy Josie opróżnia talerz spaghetti na głowie Vaughn mówiąc, że się o niego martwi a ten odpłaca się tym samym...
Jak to ładnie określił ktoś [chyba na forum angielskim] pokazuje ten odcinek "jak bardzo Josie kocha Vaughna, jak Lucas jest o niego zazdrosny a także jak bardzo Vaughn chce wygrać".
Echolocation ze scenami w Peradyne. Szczególnie Vaughn niosący Josie, gdy ta ma problemy ze słuchem, rozmowa niedaleko wejścia, że wszystko, co zobaczą, może pozostać pomiędzy nimi...
Stopwatch przy limuzynie czyli prawie-pocałunek.

3 seria:
Najlepiej byłoby napisać streszczenie całego Transference ;) Podobało mi się wszystko:
* mina Vaughna, gdy Josie go nie poznawała.
* rozmowa Victora z Vaughnem pod koniec odcinka i "I can't" w wykonaniu juniora [odnośnie naprawy reaktora].
* końcowa rozmowa i oddanie piłeczki w ręce prawowitej właścicieli

Wspomniany przez autorke posta Nocturnal. Pomysł z wizjami był wręcz pierwszorzędny. Szczególnie fascynujące było to, że Josie nie wiedziała kogo naprawdę widzi przed sobą, musiała zamiast umysłem kierować się uczuciami. Widzenie, w którym to Josie znajduje się w rezydencji Pearsona i rozmawia z nim na temat piłeczki chociażby - nie wiadomo było do końca czy to prawda czy fikcja.

Vision i spojrzenie Vaughna kierowane do Josie, gdy ta odchodziła z Lucasem. Ponadto snobistyczna rozmowa wyżej wspomnianego z Victorem - mamy idealny scenariusz, jakie idee były mu wpajane.

Hologram z próbą wyjęcia naszyjnika z sejfu i nadejście Victora.

Chirality z wspomianym już:
"-Josie, I like you!
I know.
-A lot!"
Czyż to nie jest odniesienie do Gwiezdnych Wojen przez przypadek? ;)

Friction, jedyny odcinek, gdy Corrine nie działa mi na nerwy. Jej wizje, zespolenie poraz pierwszy poważniej z akcją - wszystko, to co lubie. Warto zauważyć, że jej postać wcześniej była bardzo naciągana, wyłączona z biegu wydarzeń.

Przede wszystkim jednak Inquiry. Inquiry z rozmową toczącą się pomiędzy Josie & Victorem, Inquiry z uściskiem Vaughna i Josie a także Inquiry, gdy bohaterowie wreszcie wykorzystują daną im szanse zmiany biegu historii - a raczej odważna Josie. Najbardziej zawsze irytowała mnie w tym serialu postawa Vaughna - przecież mógł cofnąć się do wybuchu w Peradyne i zamiast jemu zapobiec poprostu zabrać Sare ze sobą do przyszłości, co prawda ciągle młodą i bez historii, ale jednak będącą z nim.

Później [moze jutro] sprobuje wypisac pare scen pomiędzy V. & J.

Zauważyłam, że na tym forum nie ma chyba osób [dzięki Bogu] popierających związek Josie z Lucasem :) :D. Może nie tylko mnie ta postać irytuje.

ocenił(a) serial na 10
Bellona

Heh :P Odnoszę wrażenie, że jesteś osobą, która najlepiej orientuje się w serialu :) Czekam na scenki J&V i nie mogę się doczekać :P

ocenił(a) serial na 8
LittleGos

Ja mam takie małe pytanko... w którym odcinku jest pocałunek Josie i Vaughn'a, bo chyba przegapiłam???

PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ... jestem fanką tej pary ;P

amfana

- Transference (1 odcinek 3 serii)
- Brainwaves (5 odcinek 2 serii). Pocałunek jest w ciele Lucasa :>
To chyba tyle. BHH oglądałam 3 lata temu, pamięć mnie czasem zawodzi :P

Rany, po 3 latach odkryłam, że nadal mam subskrypcje tego forum.