Grzechem byłoby wystawić temu gniotowi ocenę wyższą niż 2. Ale jak widać gimby lubią oglądać takie bajeczki jak to coś i wystawiać mu niezasłużoną ocenę. Powiedzcie tylko: co w tym shicie jest takiego "wyjątkowego"?
To jest tylko i wyłącznie darcie mordy, obrażanie się, głupie tekściki i to wszystko.
Co w tym jest śmiesznego? Głupi Eddie który cały odcinek jest żółty i gada głupie rzeczy? Ten drugi Edi który ma śmieszną fryzurę? Ten trzeci co ma trzy włoski?
Obejrzałem trzy, góra cztery odcinki na Cartoon Network i stwierdziłem że to pierdoła. A wiecie co jest najgorsze? Że mój młodszy brat ogląda to godzinami. Czasem mam ochotę wywalić mu telewizor przez okno bo tylko przez to głupieje.
Powiem ci że jak ja czasami zobaczę na cartoonie to też tak myślę jak ty, ale jak byłem mały to bardzo lubiłem tą kreskówkę mam fajne wspomnienia z nią związane, przychodze ze szkoły, dziadek smaży pyszne naleśniki, ja sobie biorę ze 3 zajadam i oglądam edków:)
ach to dzieciństwo...
Hej sorry, że piszę tutaj, ale na forum Kac wawy walczę z jednym trollem od maja zeszłego roku i na razie z boku obserwuję tamto forum - ten nascimento, który z jakichś psychiatrycznych względów dostał obsesji na punkcie tego filmu to kolejny profil nemo - swojaka-smoka wacka itp itd (ma ich kilkadziesiąt, wszystkie bardzo podobne, obrażają od dnia premiery kac wawę i wychwalają Salę Samobójców, Matrixa i jeszcze z 2 - 3 tytuły) - nie ma co z nim dyskutować, bo można takiemu idiocie tłumaczyć, latami ale on po prostu nie chce zobaczyć logicznych i prostych jak drut argumentów takich jak Twoje czy moje. wiadomo, że to normalny film, nikogo nie obrażający, nie fałszujący historii jak Pokłosie czy Ida i to właśnie te filmy powinny być bojkotowane, a nie jakaś lekka komedyjka jaką jest Kac wawa, która nikomu krzywdy nie robi. Ten dureń nie rozumie, ze trzeba być psychicznym, żeby nienawidzić zwykłego filmu. cieszę się, że mu się nie dajesz i nie wziąłeś udziału w tym cyrku, jakim było ubliżanie temu filmowi przez ludzi, którzy go nawet nie widzieli...! tak trzymać,! pozdrawiam serdecznie, Jacek
Racja Jacku. Kolega ulegl zbiorowej halycunacji. I do tego wysuwa jakies smieszne argumenty. Ale widze ze do tematu dolaczyl Andrzejek i tez z nim sie " spiera"
To co mówisz jest obrazą klasyki. To fakt według niektórych bajki wcześniejsze tj. rok 1980-90 są dużo lepsze,mimo to edki biją na głowę dzisiejsze ścierwo puszczane w CN. Na miejscu rodziców zachęcił bym cię do oglądanie z bratem a nie wywalania telewizora.
To tyle
Ed Edd Eddy, Chojrak, Krowa i kurczak, Jam Łasica, Atomówki to prototypy bajek współczesnych. Klasyka dobra to Miki, Bosko (z Looney Tunes, chociaż Królik Bugs też), Darkwing Duck, Między nami bocianami, Koziołek Matołek, różne radzieckie animacje, Asterix itp.
Dokładnie mam takie samo zdanie William Hanna i Joseph Barbera, zwariowane melodie i klasyka polskich bajek to najlepsze kreskówki wszechczasów :)
Moi rodzice strasznie to jechali, pamiętam, jak kiedyś powiedzieli, że Edki "to są śmierdziele, robią kupę w majtki" no i jeszcze te ich kolorowe, mogące się niemal nieskończenie wydłużać jęzory. Obecnie myślę, że mieli rację, a najbardziej wkurza mnie to, że głównym bohaterom przeważnie nie udaje się przekręt (a jak się uda, to i tak kasa przepada), oraz to, że nie mogli sobie poradzić z Ohydkami.