Wiem tylko, że to kobieta (w ostatnich sekundach 13 epizodu widać na cieniu na drzwiach, że ta osoba posiada długie włosy i kiecke :) Wiec kto wie, moze to wrocila nasza Nyu, a moze ktos z rodziny kuzynostwa :)

Ja jestem szczerze przekonany i mam nadzieje iż to właśnie Lucy/Nyu ^^

To musi byc Lucy/Nyu! Pamiętacie jak Wanta się cieszył? A kogo znał tak dobrze prócz domowników siedzących właśnie przy stole? To musi byc ona!

He, he, he.. to jest kolejna (ostatnia) niezła podpucha :)...

Mam nadzieję, że to Lucy... No bo kto inny...?

A może to matka Mayu albo właścicielka Wanty? xD Wiem, wiem - Głupie. ;P

hm wg mnie musi być to Lucy (Nyu) bo po co mieli by pokazywać kogoś innego ^^ hehe
ale jedno mnie zastanawia. Jeśli jest to Lucy to czemu Nana nie wykryła jej obecności. Była pokazana wcześniej scena z Mayu i Nana jak gotowały to Nanu powinna powiedzieć "Lucy tu jest" :D

Wg. mnie nie wykryła jej przez to, że Lucy straciła rogi. Po stracie jednego wyglądało, że mogła mieć już tylko połowę wektorów, a w ostatnich ujęciach walki, straciła kolejnego.

hmmm no to byłoby logiczne ^^ hehe krótki krótki

Też jestem przekonany, że to była Lucy/ Nyuu, ale jedno mi się nie zgadza z tym, że po stracie rogów nie może mieć wektorów, ponieważ bez nich jak by się wydostała z ostatniej strzelaniny oraz czy naukowcy by już nie zauważyli i nie wykorzystywali takiej zależności. To prawda że pod koniec widać tylko dwa wektory, które poszły w górę, ale po pierwsze nie widać czy inne nie poszły w bok a poza tym chyba Dicloniusy mogą je chować w sobie a nie zawsze używać wszystkich. Prędzej bym przypuszczał, że Lucy po walce stała się znowu Nyuu (pod tą postacią Nana nie potrafiła jej wyczuwać). Ale kto w takim przypadku naprawił zegar, bo jako Nyuu jej to nie szło (a zegar musiał być naprawiony nie dużo przed przyjściem tajemniczej postaci, gdyż Kouta pierwszy raz w tedy słyszał jak wybija godzinę), ale pewnie jako Lucy mogłaby to zrobić (ale ktoś w tedy powinien ją zauważyć, bo zegar był w korytarzu a Nana powinna ją wyczuć). Podsumowując jestem niemal pewien, że postacią na końcu była Lucy (i może w tedy prawidłowa jest twoja hipoteza z utratą rogów) lub Nyuu, ale obie teorie mają niedociągnięcia (wynikające z jakiegoś zamysłu autorów lub zwyczajnie z drobnych niedopatrzeń). Moim zdaniem jedyną inną alternatywą która miałaby jakiś sens jest to że postacią przy wejściu jest Diclonius wysłany do zabicia Nany i świadków (dodanie jakieś innej dodatkowej postaci byłoby bezcelowe).
Z jednej strony takie otwarte zakończenia są fajne, ponieważ można się pozastanawiać i samemu wymyślać co było dalej, ale z drugiej człowiek chciałby po prostu znać zakończenie. Więc pomimo iż uznaję, że zakończenie było godne tej wspaniałej serii to liczę na kontynuację (chociaż jako OVA lub pełnometrażowy film anime). A jest co kontynuować, bo oprócz dalszych losów głównych bohaterów nieznany pozostaje los całej ludzkości gdyż nie wiadomo czy szefowi nie uda się rozprzestrzenić mutacji oraz wrednego żołnierza.

Pozdrowienia dla wszystkich, których wciągną ten serial jak mnie (a podchodziłem do niego bardzo sceptycznie).

PS Najbardziej martwiłem się o to, co się stanie z Naną i cieszy mnie, że dla niej zakończenie wyglądało na szczęśliwe.

To nie nazywa się niejasność, tylko otwarte zakończenie - żeby zapadało w pamięć i utrzymywało widza w niepewności :)