i jeszcze raz masakra! Mam tylko nadzieję, że Duchovny wynegocjował dobrą stawkę za odcinek, bo chwały na pewno mu nie przyniesie. A kiedy pod koniec 2 odcinka wszedł do pustego pokoju syna a tam wisiał na ścianie przecudnej urody płaski telewizor w roku 1967 parsknęłam śmiechem, wybaczcie.
Gdybyś oglądała film w dobrej jakości, to byś zobaczyła że to nie jest telewizor ;)!!!!!
Zatem co wisiało w 1967 roku co w dzisiejszych czasach do złudzenia przypomina telewizor? Lustro 2 metry nad ziemią w czarnej ramce?
Poważnie w takiej biednej jakości oglądasz, że nie widzisz, że to nie telewizor?
To jest klimatyzator ;) ;) ;) Gdybyś oglądała w dobrej jakości zobaczyłabyś, ż eten Twój telewizor na użebrowania !!!!! TELEWIZOR ;) hahahahahaha
Poważnie nie można udzielić normalnej i zwięzłej odpowiedzi miast się znęcać?? A może ja jestem inwalidką słabo widzącą? Mam o tym pisać aby liczyć na czyjąś litość? Przyszło to Ci to głowy?? I nie łyso Ci teraz?
Zupełnie mi nie jest łyso...wprost przeciwnie. Przejechałaś się po serialu z góry na dół, zarzuciłaś twórcom "masakryczne" niedopatrzenie, a okazuje się, że Twoja opinia wynika, między innymi, z wady wzroku. JA, gdybym miał taką ułomność, że nie odróżniałbym telewizora od klimatyzatora, trzy...nie, cztery razy bym się zastanowił i sprawdził czy się nie mylę, nim bym coś skrytykował. Skoro Ty możesz śmieć się bezpodstawnie z twórców, zarzucając im niechlujstwo, nie dziw się, że ktoś (w tym wypadku akurat podstawie) może naigrywać się z Twojej recenzji. 5
A ja parsknąłem śmiechem (wybacz) jak przeczytałem Twój komentarz.... Jak można nie odróżnić telewizora od klimatyzatora i jeszcze napisać ten Twój żałosny niby-drwiący komentarz o "parsknięciu śmiechem"...