Mistrzostwo. W tym serialu są sceny tak bardzo niepowielone, inne. W tamtym sezonie Nate mnie zaciekawił, a w tym tatuś go totalnie przyćmił, przynajmniej do tego odcinka.
Dlaczego w ogóle porównujesz do siebie te postacie? To są kompletnie inne charaktery, które pełnią zupełnie inną rolę w serialu. Pokazujesz tylko jak bardzo nie rozumiesz niektórych rzeczy w tej produkcji.
Wytłumaczy mi ktoś, jakim cudem Nate po wjebce od Feza nie miał nawet zadrapań, mimo, że linia czasu nie biegła jakoś nienaturalnie, Cal analogicznie biega z bandażem na łbie, co jest z resztą logiczne.
Wtf?
tatuś zrobi się gejem i zaćpa się jak rue bo co oni innego potrafią robić żadnej nauki marzeń tylko sex z byle kim i narkotyki