Na początku nie wiadomo o co chodzi więc początek nie zachęca, dopiero po 4 odcinku już jest
lepiej na szczęście. Ogólnie druga seria czyli AO jest o tym że koral ten z 120 07 roku którego
ocalili Renton i Eureka w E7, nagle stał się "zły " czy tam chciał się bardziej rozprzestrzeniać
lecz niestety w 12 k roku już ma cały świat więc znalazł sposób do cofania się w przeszłość.
Renton i Eureka chcieli temu zaradzić i ciężarna Eureka cofnęła się w czasie wraz z koralem
aby naprawić przeszłość i tam urodziła Ao czyli w 2012 roku po czym go olała i próbując zabrać
quartz (te coś odpowiadało za podróż w czasie) poświęciła się(ofc ) i utknęła podróżując miedzy
czasem i tu się zaczyna prawdziwa akcja E7 AO, potencjał BYŁ dość dobry chociaż mogli olać
podróże w czasie gdyż przez to powstało mnóstwo nielogiczności i paradoksów i potencjał
poleciał w siną dal postaram się przytoczyć większość tychże nielogiczności

SPOILERT ALERT
1.W anime pojawiają się 3 Nirvashe , Nirvash One tym którym lata AO został on zbudowany dla
Eureki po tym jak zgubiła nirvasha z e7 ,Nirvash typ ZERO ten z E7 o dziwo wyglądał inaczej niż
na końcu gdyż wyglądał jak ten przed ostateczną transformacją, oraz nirvash którym latał
Renton. Więc pojawiają się 3 nirvashe problemu by nie było bo można by powiedzieć że 1 to
oryginał z tą "świadomością" a dwa zbudował Renton lecz problem jest w tym że dwa
nirvashe(na końcu nawet trzy) mają tą "świadomość" to też można wyjaśnić bo theEnd którym
latała Anemone (?) też ją posiadał lecz dlaczego nirvash w ogóle się pojawił przecież odleciał w
piz*u po uratowaniu Eureki
2. Twórcy chyba nie znają pojęcia takiego jak "efekt motyla" zabij motyla w przeszłości a zginie
20 ludzi(mniej więcej coś w tym sensie) w AO pojawia się działo które może wymazać coś z
historii tak jakby w ogóle nie istniało i tak główny zły sam się wymazał i tu leży problem gdyż po
jego wymazaniu zmienia się tylko to że naru stała się eko-terrorystką i przy współpracy
amerykańców porwali LFO kannona , według mnie zmiana powinna być o wiele większa
możliwe nawet że bez trutha te działo by w ogóle nie powstało i tu powstaje paradoks
3.ZAKOŃCZENIE ogólnie wygląda tak że AO wraz z ojcem cofają się przy pomocy działa do
momentu w którym Eureka znikła, nagle AO postanawia nie wiadomo czemu się
poświęcić(bawi się w jezusa chyba) i odsyła rodziców do ich czasu a sam sobie podróżuje
między czasem i problem jest tu taki że wybrał możliwe najbardziej debilną drogę, zamiast
wrócić z rodzicami do ich czasów i żyć długo i szczęśliwie to ten postanawia wrócić do swojego
roku 2027 w którym w ogóle nie istniał, nikt go nie zna, bo wymazał koral, więc w ogóle się tam
nie pojawił został sam i lata jeszcze sobie na desce traparowej bez traparu.

Możliwe że nie został z rodzicami gdyż było tam zbyt dużo traparu i jak jego siostra przemienił by
się w kamień lecz pamiętajmy że w roku 2027 też było sporo traparu, od dziecka w nim żył i nie
przemienił się w kamień więc raczej w 12007 też by się nie przemienił. Nie dość że już w AO
nie spotkamy starych znajomych z E7 ani nie dowiemy się co się z nimi dzieje.Hollandem
talho, całą załogą gekko, dominiciem, anemoną, z adoptowanym rodzeństwem, po prostu
twórcy ich olali to na koniec AO tracimy kolejnych jak Elene, Naru, Fluer itd. i zostaje nam tylko
AO który będzie żył w samotności
SPOILER END

Ogólnie twórcą wyszła gorsza seria niż pierwsza, tak jak pierwszą oceniłbym na 8,5/10 tak tej
dałbym 5-6 /10. Osoby które mają ogromny niedosyt z 1 mogą obejrzeć tą serie lecz inne
powinny sobie ją olać, twórcy mogli kontynuować stary świat, a nawet zrobić taki sam wątek
tylko że z perspektywy Eureki / Rentona i z innym bardziej sensownym końcem lecz niestety
musieli bawić się w podróże w czasie. Zamiast tej serii wolałbym minimum 2 odcinki więcej
starej lub jakiś film pełnometrażowy pokazujący nową przygodę w starym świecie o tym co
działo się później