To był świetny film, dopóki reżyserował go Okił Khamidov. Kiedy każdy odcinek był o czymś innym, aż sie chciało go oglądać. Teraz robi sie z tego zwykły, telewizyjny tasiemiec. Odchodzą z niego najlepsi aktorzy, jak Agnieszka Dygant czy Radosław Pazura; Agnieszka Wagner też coraz zadziej pojawia się na planie.
Kiedy ten serial pojawił się na antenie, myślałam, że "polskie kino" stanęło na nogi. Dzis wiem, że sie myliłam.