Dobra brytyjska produkcja, znakomity kryminał właśnie w znanym brytyjskim stylu, mimo, że akcja dzieje się w Hiszpanii, w Sewili. Świetna rola Martona Csokasa jako zmęczonego życiem policjanta, który odkrywa brudy w elitach. No i Hayley Atwell jako gorąca Hiszpanka, palce lizać... POLECAM!
denerwuje niechlujny montaż. Miało być nonszalancko, lekko niedbale, dać wrażenie, że akcja dzieje się tu i teraz. Tymczasem męczy oczy a przede wszystkim nijak się ma do narracji filmu. Można obejrzeć ale tyłka nie urywa.