Serial ogólnie ok . Nie nudzi się. Ale pewnie czepiam się w odcinku 5 tarczy kapitana. A dokładnie jej zachowania . Jest scena rozmowa Sama z Buckim.Rozmawiają i rzucają sobie tarczą . Czy ona ma jakieś czujniki ??? Sam bez problemu rzuca tarczą i ją bez problemu łapie . Tarcza WLATUJE MU NA RĘKĘ za każdym razem ..Jak ?????... OK potem za chwilę kolejna scena .Sam ćwiczy z tarczą ale za cholerę nie może jej złapać.Co jest ??? Jeszcze przed chwilą robił to bez problemu .... TO w tym odcinku mi jakoś nie przypasowało. No ale to tylko moje zdanie .