No to chyba Lonre rozwiązał problem z mafią w Fargo/Fargo:-) genialna postać, wymiata:-) Lester
powoli zaczyna się robić jak Lorne:-))) tylko czekam na więcej:-)
Jak myślicie, jak rozwinie się wątek Stavrosa??
a mi znowu było za mało Lorne'a !!!! a za dużo jednak-nie-martwej Molly... jeżeli ona i ta pipka Grimli będą razem to obniżę ocenę, przysięgam :P
haha Lester zaczyna czuć, że żyje (tu wyraźny ukłon dla Breaking Bad) - ta scena z "it's hurting" z panią Hess zabójcza, ogólnie to kolejny bardzo intensywny odcinek...tylko...chcę więcej Malva goddamit!
a propos Stavrosa to obawiam się, że jak Molly zacznie go wypytywać (już raz w sklepie była, może ruszy swoim bystrym baniakiem i tam powróci) to jej wyśpiewa o Malvo, chyba, że się wcześniej ukrzyżuje ;)
Marzył bym sobie zobaczyć tą scenę zrealizowaną ala scena z True Detective, kiedy Rust z bandą motocyklistów wpada do tych dillerów. Mogło by to być mistrzostwo świata. Chociaż ta scena w Fargo mocno zmusza wyobraźnie do pracy:-)