Ma sporo wspolnego, po pierwsze niesamowity nastroj, cisza i biel sniegu kontrastuje z czernia wszechobecnego zla, po drugie punkt wyjscia serialu nawiazuje do walizki z koncowki filmu, po trzecie chociaz bohaterowie i fabula sie rozni to jednak da sie zauwazyc podobienstwo charakterow np, Jerry - Lester, Marge - Molly, Scotty - Jerry, para Garear - Carl i Pan Wrench - Pan Numbers. Nie ma takiej postaci w filmie jak Lorne Malvo, ale za to jest jego Alter Ego w postaci "zlego ducha" co "kule nosi" ;]
No i podobna jest formulka poczatkowa, ze to wszystko jest oparte na zdarzeniach co mialy miejsce w rzeczywistosci, taki zart Braci Coen powielony w serialu. Ale w sumie na pewno na przestrzeni dziejow na calym swiecie podobne zdarzenia mialy miejsce, wiec tak do konca to klamstwem nie jest ta formulka.