Aż eksploduje ;P

Śmiesznie wogóle to wypadło że najpierw syn Ricka a teraz nie wiele czasu po tym syn Madison i czy ja wiem - Carl też był niby ważną postacią w TWD jedną z pierwszoplanowych czy Glenn. Nick niby był tym pierwszym co się pojawił na ekranie ale z czasem jakoś jego czas ekranowy się zmniejszał i wyraźnie Madison była główniejsza, chociaż ja jakoś wogóle wątpię czy w FTWD jest jakaś taka jedna NAJgłówniejsza postać jak Rick.

Fear jest o tyle komfortowe, że ma małą obsadę dzięki czemu każdy może dostać ogromną ilość czasu antenowego. Niemniej wszystko i tak zawsze sprowadzało się do Madison która zawsze stawała w centrum akcji. Nietrudno zatem określić kto tu gra pierwsze skrzypce :D

Tak, ale szczerze mówiąc nie byłbym zdziwiony gdyby też kiedyś zginęła, obecnie jest tylko w retrospekcjach i nie ma za wiele czasu, pewnie się odnajdzie no ale - nie byłoby to nawet szokiem dla mnie ;D

Odcinek toczył sie dosyc niemrawo i na koncu taki "gwozdz", nie spodziewalem sie takiego zakonczenia odcinka.
Ciekawe jak smierc jednego z Sepow i Nicka wplynie na status quo pomiedzy obydwoma grupami. Grupa ze stadionu zyskala wsparcie w postaci dziennikarki i jej pojazdu SWAT.

zabili Carla, zabili Nicka...niech to koncza skoro nikt w tym nie chce gracc

błazenada

i roznica pomiedzy dwoma serialami to dobre 7 lat od infekcji ale kijkowy przeniosł sie chyba w czasie wiec OK

W TWD upłynęło dotychczas jakieś 3 lata apokalipsy, a nie 7. Fabuła idzie tam naprawdę bardzo wolnym tempem. Fear miało natomiast jakiś 2 letni przeskok w czasie między S3 i S4 dzięki czemu doszło do zrównania obydwu seriali.

3 lata?? Dziwne bo jak wracał drugi/trzeci sezon to juz mówili ze przezimowali i znowu jest wiosna/lato to jak po 7 sezonach to 3 lata??

Normalnie. Akcja poszczególnych sezonow TWD nigdy nie obejmowała czasu dłuższego jak miesiąc, zaś ewentualnie przeskoki czasowe liczyły sobie nie więcej jak kilka miesięcy. Łatwo wykalkulować upływ czasu, zważywszy na to że serial był w tym względzie w miarę precyzyjny dostarczając konkretnych informacji.

Niech mi ktoś wyjaśni, bo może przegapiłem kilka odcinków...
Sezon 3 kończy się zniszczeniem zapory.
Jakim cudem w sezonie 4 wszyscy są razem, Nick żyje, itd ?? Myślałem, że niszcząc zaporę tam zginie a on w odcinku trzecim 4 sezonu ginie od strzału z pistoletu ?????????????
Co mi umknęło ??

akcja tuż po zaporze została na razie przynajmniej, pominięta, skończył się pierdyknięciem i Madison ocknęła się "na plaży" nie było pokazane to co pomiędzy "koniec zapory" do etapu "stadion - sępy", wiemy tylko że Morgan w tym czasie spacerował z Atlanty do Teksasu ;-) ogólnie trochę mi przedział czasowy nie pasuje, bo mam wrażenie że TWD działo się już przez kilka lat a w FTWD jakoś czas nie upłynął, ale nie jestem jednym z tych "logicznych" na filmwebie, łyknę to jakoś ;-)

W The Walking Dead licząc wszystkie przeskoki czasowe które były to wcale tak dużo lat nie minęło ;D plus sami twórcy powiedzieli że po tamie nastąpił większy przeskok czasowy w ftwd.

dzieci Rickowi trochę podrosły więc hmmm ;-) a w FTWD ciężko rozeznać że tak trochę minęło, ale mi to nie przeszkadza

poza tematem, lookłem na twój profil widzę że oglądasz serial "Vis A Vis", polecam "Wentworth"

Wentworth też oglądam :-)
Rewelka:-)

a to spoko ;-)