PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=735271}
6,8 22 245
ocen
6,8 10 1 22245
5,0 3
oceny krytyków
Fear the Walking Dead
powrót do forum serialu Fear the Walking Dead

Jakie macie wrażenia po 4 odcinku 1 sezonu? :)

lisu_9

Mnie się ten serial bardziej podoba, niż TWD. Wreszcie coś bardziej normalnego, a nie wszędzie latające flaki i ciągłe zdobywanie nowych obozów, po to by za 3 odcinki dawać dyla.

Irytuje mnie Madison, szkoda że to główna bohaterka, której raczej nie uśmiercą póki co.

Phony

Mnie irytuje ćpun.

użytkownik usunięty
Adorianu

A ja go uwielbiam, jedna z najfajniejszych, najbardziej autentycznych postaci.

Kłóciłbym się.

ocenił(a) serial na 6
Adorianu

Mnie irytuje strasznie jej chłopak, zapomniałem imienia teraz. Madison jest spoko.

ocenił(a) serial na 7
lisu_9

Jak zwykle - najciekawsze rzeczy dzieją się w ostatnich trzech minutach :P

Podobała mi się jedna z pierwszych scen, jak córeczka podczas kłótni wrzeszczy na rodziców żeby nie udawali, że wszystko jest normalne. Zastosowałbym to zdanie do reszty odcinka. Bohaterowie powinni wreszcie zrzucić różowe okularki. 9 dni są zamknięci w ogrodzonym obozie, wiedzą, że dokoła miasto jest MARTWE, ale nadal oczekują że jakoś wszystko się naprawi?

Obejrzałem odcinek serialu, który ma "Walking Dead" w tytule i nie zobaczyłem ani jednego zombiaka przez 45 minut. Wiem, że taki zabieg lepiej symuluje chwilowy cooldown jaki przeżywają bohaterowie, ale... dajcie spokój, choć jednego mogli dać w końcówce odcinka, czy cuś.

Od pierwszej sceny liczyłem na to, że odcinek będzie ukazywał wyprawę celem zbadania tajemniczego "błyskania" zza płotu, niestety - nie było jej. Ten krótki wypad żonki na miasto to nie to, czego oczekiwałem.

Niechże już szybciej nadejdzie fala trupów, nie mogę się doczekać jak Travis zacznie łamać swoje zasady odnośnie broni.

rozkminator

Mam nadzieję, że ten odcinek to tylko taki chwilowy cooldown, bo w większości czasu się wynudziłem, a tylko końcówka była ciekawa. Cały czas mam nadzieję, że ten serial nie pójdzie w ślady TWD.

ocenił(a) serial na 7
nawisher

Mam kompletnie na odwrót - nie mogę się doczekać aż serial pokaże nieco cohnes ;)

ocenił(a) serial na 5
rozkminator

a gdzie te fale truposzy z miasta - gdzie te miliony ludzi, które tam mieszkają? wszytko opuszczone? ewakuowane?

użytkownik usunięty
Mikael82

Nadejdą już niedługo zapewne :-)

ocenił(a) serial na 6
rozkminator

Niestety po tym co było widać na koniec to wątku z błyskającym człowiekiem nie pociągną dalej ;)

pawellos10

tez wydawalo mi sie ze widac bylo strzaly :)

ocenił(a) serial na 9
Darla

nie tylko widać ale i słychać ;)

ocenił(a) serial na 5
lisu_9

mamy Woodbery w FTWD :)

użytkownik usunięty
Mikael82

Na parę dni...

lisu_9

Gorszy niż poprzedni, trochę się dłużył czym przypomniał drugą połowę czwartego sezonu TWD :D.

Nie mam żadnych głębszych przemyśleń, fajnie, że Madison węszy, fajnie, że Travis przekonał się, że wojsko nie jest cacy... I tyle.

ocenił(a) serial na 9
euzebia

Zgadzam się w 100% rozczarowałem i wynudziłem się tym odcinkiem

quentin-t

Hehehe, niżej rozpisałam się bardziej, po przemyśleniu odcinka i aktualnie uważam, że koniec końców był zjadliwszy. Powiem więcej - niósł przekaz podprogowy, ponieważ noc po jego obejrzeniu miałam najgorszy sen o początkach apokalipsy EVER.

lisu_9

Fajnie że akcja się rozkręca z odcinka na odcinek bo w pilocie wiało nudą.
Dobry klimat tylko jak na razie nie mogę ogarnąć tego wojska.
Rozumiem zabawę w ludobójstwo żeby wyeliminować zagrożenie ale to nie trzyma się kupy dlaczego stworzyli obóz dla niewielkiej grupki osób a wybili całe miasto.
Jak się już bawić w czystkę to napalmem w miasto lub wybijać co do sztuki, zamiast tego trzymają sobie grupkę wybrańców na przedmieściach bawiąc się w ZOO.

Grajcz

Koleś, który został zastrzelony, a nie był zarażony miał przy sobie broń. To raczej oznacza, że ludzie, nawet ci zdrowi, stawiają opór.

użytkownik usunięty
roach22

Wojsko szczelauo wszystkim w łeb.

Grajcz

Domniemam, że ludzie mogli domagać się prawdy, wyjaśnień, czegokolwiek - nie chcieli być ograniczani, chcieli wiedzieć co się dzieje, dlaczego zabijają "niewinnych ludzi", dlaczego ktoś im nagle rozkazuje, dlaczego nie mogą wyjechać. Co to za choroba, jak to się je, dlaczego nagle zostali zamknięci jak obozie, gdzie nikt im nic nie mówi. Z jakiej racji mają słuchać się wojska, które traktuje ich jak gówno. Ludzie zaczęli się zapewne buntować :).

Z perspektywy człowieka kompletnie zielonego w temacie wygląda to trochę dziwnie, dopiero po przetrawieniu odcinka skumałam parę kwestii. Osobiście byłabym wkurzona, sfrustrowana. Wywożą ludzi, wywożą twoje dziecko, nawet nie mówią dlaczego, gdzie. Zero wyjaśnień, ciągła niepewność, strach.

Dlaczego ich nie wybili - bo trochę słabe byłoby wybijać całą ludzkość, więc na razie zgarniają tylko tych, którzy się buntują, tych którzy mogą być chorzy lub tych bardziej podatnych na chorobę. MY WIEMY, że wirus ma każdy, ale oni tego nie wiedzą, może mają przypuszczenia, że może zaatakować kogoś, kto już jest osłabiony, cholera wie. Mam nadzieję, że tę kwestię wyjaśnią dokładnie.

Dodatkowo dowódca to skończony "sadysta", który lubi władzę, którą dostał, myślę, że w obozie pracy świetnie by sobie poradził. Słuchaj się i ufaj teraz takiemu.

Serio FTWD jest o wiele bardziej przerażające.

euzebia

Jest dlatego, że my jako widz, wiemy już dużo więcej niż sami bohaterowie. A dlaczego ci ludzie są przetrzymywani w tych "bezpiecznych strefach"? Nie mam pojęcia, może po prostu to próba ratowania ludzkości. Wszystkich ocalić nie mogli, więc utworzyli takie strefy a naszym bohaterom się po prostu poszczęściło.

Chociaż jak wspominałem na początku, my wiemy już, że to na nic się zda. Gdyż w czasie kiedy dzieje się akcja serialu - władze, czy też zwyczajnie ludzie, nie wiedzą jeszcze, że wirus uaktywnia się jakiś czas po zgonie, niekoniecznie spowodowanym ugryzieniem. Więc nie wiedząc o tym, wcześniej czy później ktoś w strefie zmieni się, co przyniesie wiadomo jakie skutki.

Osobiście serial bardzo mi się podoba. Podczas oglądania TWD wielokrotnie zastanawiałem się, jak doszło do tego, że biorąc pod uwagę liczebność ludzi na globie, przeżyła tak naprawdę garstka i jak to się stało, że w tym przypadku US Army sobie z tym nie poradziło. A może tego nie wiemy, zobaczymy jak dalej potoczy się akcja serialu. Fajnie byłoby, gdyby doszło do pewnego rodzaju fuzji między bohaterami obu seriali, po pewnym etapie rozwoju akcji w spin offie "Fear the Walking Dead".

Pozdrawiam.

lisu_9

Gra w golfa... Governor 2.0 huh? Wojsko to jednokomórkowcy, ale tak musiało być bo inaczej nie byłoby żadnej akcji. Wycieczka Madison to świetny pomysł. Jeszcze zobaczymy czy to przecięcie ogrodzenia nie spowoduje wejścia tam jakiejś hordy (wiem, że dziura mała, ale kto wie? W końcu to TWD z F). Raczej nie zabierają tych ludzi, żeby ich zutylizować, bo Nick to główny bohater (chyba, że przed tym ucieknie). Ogólnie odcinek jak dla mnie słabszy od poprzednich, ale nie jest źle.

ocenił(a) serial na 9
lisu_9

Odcinek spokojniejszy, oprócz końcówki, która była genialna.
Z jednej strony od samego początku wydawało mi się, że ten szpital to jedna wielka ściema, i potwierdza to ostatnia scena (a przynajmniej na ten trop celowo wprowadza), ale z drugiej... jak to się ma do wywiezionych bohaterów? Na pewno od razu ich nie uśmiercą. Ok, Nick na pewno tak czy siak ucieknie, ale Liza? A Griselda tym bardziej? Te wątki nie mogą się skończyć ot tak, dlatego jak zwykle nie mogę się doczekać kolejnego odcinka :D

użytkownik usunięty
buszasz

Ciekawe czy ten szpital istnieje. Sądząc po tym, ze wywieźli tam też Lizę, to chyba jednak istnieje,,

lisu_9

Na szybko, bo skończyłem oglądać po drugiej w nocy:

Dowódca wojska zgrywa śmieszka heheszka, ale to tylko pozory. Facet doskonale zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje w świecie, wie, że wojsko nie daje rady, wie, że społeczeństwo całkowicie upadło. Prawdopodobnie rząd/główne dowództwo ma plan odbudowy społeczeństwa i nasz dowódca śmieszek/heheszek dostał rozkazy, aby trzymać przy życiu tylko osoby całkowicie zdrowe, ale i przede wszystkim posłuszne. Kilka przykładów:
a) błyskające światło. Niby dowódca twardo twierdził, że nikogo tam nie ma, ale kiedy Travis mu o tym powiedział, to jeszcze tej samej nocy wysłał patrol, aby uciszyli (zamordowali) osobę, która te sygnały świetlne wysyła. Prawdopodobnie były to osoby zdrowe, ale nie chcące się podporządkować, więc musiały zostać zlikwidowane.
b) wszyscy chorzy (koleś z morfiną, facet w depresją, nasza bohaterka z nogą) zostali wywiezieni "do szpitala" (za miasto i kula w łeb). Po pierwsze osoby te były chore, więc marnowałyby leki, po drugie nie mogłyby pracować, więc były niepotrzebne, nie przydałyby się w nowym społeczeństwie, także wszyscy otrzymali pomoc medyczną w postaci kuli w łeb.
c) lekarka po zbadaniu Nicka stwierdziła, że narkoman i degenerat nie przyda się w nowym społeczeństwie, więc jego również zabrali "do szpitala".
Zauważcie, że osób zdrowych, ale posłusznych nie ruszają. W piątym odcinku przewiduję, że Madison zabierze rodzinkę i uciekną do miasta szukając innych ocalałych. Nie wiem tylko, co zrobią z Lizą. Albo namówią ją do współpracy w tworzeniu nowego, bezpiecznego społeczeństwa, albo kula w łeb. Tak tylko gdybam. Moje przemyślenia z godziny 02:19 ;)

ocenił(a) serial na 8
panratio

Może lizie dadzą możliwośc przyuczenia się na lekarza, bo to wkoncu jej marzenie będzie czuje sie potrzebna, będzie potrzebna, będzie wdzięczna, dzięki czemu będzie posłuszna i bardzo przydatna w nowym społeczeństwie. Mam nadziej ze po tym odcinku Travis się zmieni i jez bie beda z niegotaie ciepłe kluchy.

panratio

Moim zdaniem Liza pojechała, bo widziała jak zgarnęli Nicka, pewnie się tego nie spodziewała. Myślę, że zrobiła to dla niego, a nawet Madison czy Travisa.

Teoria z eliminowaniem słabych jednostek jest ok, ale wciąż myślę, że oni nie wiedzą o co chodzi z wirusem, więc działają w jakimś chaosie i ogólnym bezsensie.

Dowódca po prostu lubi władzę nad ludźmi i robienie z nimi co chce. Zapewne dostał takie a nie inne rozkazy, ale widać, że lubi sobie trochę ponaginać zasad. :D

ocenił(a) serial na 8
panratio

Moim skromnym zdaniem, do tego budynku wywożono ludzi, by ich tam rozstrzeliwać. Największy budynek w okolicy, wyglądający na jakąś hale? Błyskające światło to serie oddawane z karabinu. Konkluzja? Nie ma żadnego szpitala, a na pewno nikt z chorych tam nie trafia.

ocenił(a) serial na 6
ashajro

Te błyski za dnia nie były seriami oddawanymi z karabinu, tylko odpowiedzią na sygnały chłopaka i Maddison. Dopiero pod koniec odcinka ktoś tam wpadł i wywiązała się strzelanina.

ocenił(a) serial na 5
ashajro

tez tak pomyslalem, lecz wypowiedzi tutaj wyprowadzily mnie raczej z pochopnych wnioskow

ocenił(a) serial na 6
lisu_9

A ja mam wrażenie, że osoby wiezione do tego "szpitala" tak naprawdę trafiają do miejscówki, w której smacznie chrapie sobie RYYYK! l]

Einshaew

Ojeju, ale tak pokazać, że to tu gdzie RYYK, ale nie pokazać RYYYKA?! Nie zgadzam się. Poza tym w tym szpitalu wybili wszystkich po kolei, a jak było widać w odcinku poprzednim w którymś szpitalu już zaczęli wybijać zombiaczki... No ciekawe, ciekawe.

ocenił(a) serial na 6
euzebia

Wiedziałem, że wasz avataraeu będzie miał na was zły wpływ. Wiedziałem! :)

Einshaew

Nie widzę powiązania!

ocenił(a) serial na 6
euzebia

Owszem widzisz, kotele, tym swym przerażającym wytrzeszczem! :]

ocenił(a) serial na 6
euzebia

UWAGA, OGŁOSZENIE PARAFIALNE

Z racji tego, że ostatni epizod FTWD był taaaaakiiii poooooryyyywaaaająąąąąccyyyyyyyy....yyyy...y! Prezydent Pieseu ogłasza "Pimp my Fear The Walking Dead!"

Na czym to polega? Wybiera się scenę z odcinka, i się ją przerabia. Dowcipy mogą być zabawne [zupełnie jak wszystkie od Prezydent Pieseu. WSZYSTKIE] albo suche jak kupa żwiru. Rozumiecie? To jedziemy l]

Ja biorę scenę w której Madison nakrywa swojego syna "matka ćpie, że wiesz?" Nicka gdy ten buszuje po szafkach w poszukiwaniu towaru. Jak dobrze pamiętacie, zapytał ją "yntelygentnie":

- What do you want me to say?

Na co Madison powinna była odpowiedzieć:

- Say... konstantynopolitańczykowianeczka!

Einshaew

chyba konstantynopolitańczykiewiczoówna

Einshaew

Będzie sucho, przygotuj 15 i pół litra wody (ew. wódy): do grającego w golfa dowódcy podlatuje sęp i wydziobuje mu oko. Żołnierz po incydencie zaczepia Oreo na sznurkach i zakrywa nim oczodół. Nie można też zapomnieć o lustrze (to nie to oko!!!1111one) ;)

ocenił(a) serial na 6
BorekLR

To jest tak much zabawne, że nie wiem w którym momencie mam zacząć się z tego śmiać l]

ocenił(a) serial na 6
BorekLR

Co "błyskał" tajemniczy ktoś z martwej strefy?

"Pomocy! Hilfe! Help me!"

"Czego potrzebujesz?! Jedzenia, leków, żarcia, broni?"

"WASZEGO HASŁA DO WI-FIIIIIIII!"

Einshaew

Mamuśka dokonuje rekonesansu po drugiej stronie siatki/ córunia szabruje sąsiadów, ćpunek szuka towaru -> znajdują pianino -> wiążą włosy w kucyk dla osiągnięcia efektu wytrzeszczu ócz -> ZACZYNAJĄ ŚPIEWAĆ.
TWD Level: hard.
Brakuje jeszcze tylko jakiegoś księdza, żebyśmy się wszyscy poczuli jak w domu :D

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Śpiewać...ale CO?

ocenił(a) serial na 8
Einshaew

Aj łil serwajw :-D

ocenił(a) serial na 6
slodziutka

lepiej by pasowało

OPA GANGMAN STAJL!

Einshaew

Pewnie jakiś kawałek Dead or Alive :D
Żarty żartami, ale tak na serio to byłaby piosenka o bogę.

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Nie ma piosenek o bogię :]

Einshaew

Som. O, tu jest przykład ładnej piosenki o bogę:
https://www.youtube.com/watch?v=PMatuGwX8tY

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

znalazłem w lepszej jakości

https://www.youtube.com/watch?v=kffacxfA7G4

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones