Weak, dobry tytuł dla odcinka. Po S04E12 zatęskniłem jak nigdy za 'rwącą' akcją w TWD. Gubią się, nahukują żeby ponownie odnaleźć, zapadają na infekcje, żeby w mig ozdrowieć, a wszystko okraszone dialogami z doopy. Ale zaraz coś yeahbnie w scenariuszu, albo knot formuły już dogasa.