Jako serial. TYLKO I WYŁĄCZNIE!!!
Jak można tak zmienić fabułę bardzo dobrze napisanej powieści?! Te wszystkie zmiany sprawiły, iż już od pierwszego odcinka moje nastawienie było negatywne i nawet na moment sie nie zmieniło! Obejrzałem do końca tylko po to żeby obejrzeć i po odcinku wyłączałem TV wkurzony, że tak spieprzyli powieść. A info na końcu, iż Follett był kosultantem pozostawia pytanie: ILE MU ZAPŁACILI, by zniszczył swoje dzieło życia?! Aż nie wiem czy chcę oglądać ŚWIAT BEZ KOŃCA?! bo nie wyobrażem sobie jak moga wybrnąć ze zniszczenia relikwii św Adolfa, które odegrają istotną rolę w planie przejęcia opactwa przez Goodwyna? No i jak można zmieniać role i dokonania bohaterów w stosunku do ksiązki? To już nie są drobne korekty!!! Jak można uśmiercać jednych a zachowywac przy życiu innych? Zwłaszcza, iz ich śmierć lub przetrwanie beda miały znaczący wpływ na wydarzenia 200 lat później opisane w ŚWIECIE BEZ KOŃCA?!
Jako serial: 7/10
Jako adaptacja powieści: 1/10