Jestem po 4 odcinku 3 sezonu.......wow jak ta postać przecholernie działa mi na nerwy, tak jak uwielbiam prawie wszystkie postacie, tak go znieść nie mogę. KVN dla przykładu jest irytująco zabawną postacią, uwielbiam go! Poza tym, właściwie nie raz potrafi pomóc najczęściej w wyniku swojej głupoty ale przynajmniej coś robi, podczas gdy Tribore jest po prostu irytującą, bezsensowną postacią, nie pomaga, jest totalnie zbędny i bezużyteczny dla historii i fabuły. Jego wątek w odcinkach praktycznie zawsze opiera się na nieśmiesznej, żenującej komedii bez której serial by nie ucierpiał a nawet zyskał! Gada w irytujący sposób, zachowuje się irytująco, jest po prostu przeokropnie irytującą, nieśmieszną postacią a jego charakter jest oparty na jednej zasadzie, już nie raz miałem sytuację, zwłaszcza w tym odcinku gdzie odcinek był dramatyczny i oglądało mi się go świetnie ale nagle pojawia się scena z jego jakimś idiotycznym wątkiem i tylko czekam aż się skończy bo niszczy klimat i tylko irytuje. Naprawdę mam nadzieję że w jakiś sposób się wreszcie pozbędą jego postaci w tym sezonie bo nie idzie go zdzierżyć już...