Fakt, cały czas się zastanawiam dlaczego garniturowcy z FOXa zdecydowali się skasować serial po 15 odcinkach lub może raczej dlaczego serial osiągnął tak małą oglądalność, bo to miało największy wpływ na ich decyzję. Z drugiej strony, może to pomogło serialowi uzyskać status kultowego. Gdyby był ciągnięty mógłby upaść (jak na przykład, dla mnie, LOST którego końcowe sezony i samo zakończenie to żenada, podobnie Prison Break). Nie każdy serial może się pochwalić takim dorobkiem - komiksami, książkami i filmem kinowym, jednak to nie zmienia faktu, że chętnie bym obejrzał jeszcze kilka(naście) odcinków.

Popieram cię w każdym zdaniu

Popieram: decydenci z Foxa to skończeni idioci! Ale czemu się dziwić: to ci sami ludzie, którzy odpowiadają za zniszczenie legendy Obcego i Predatora, i za kilka innych ,,genialnych" decyzji. Swoją drogą, czytałem gdzieś, że to właśnie konserwatywne poglądy kierownictwa Foxa, przyczyniły się do skasowania serialu - nie podobały im się rzekomo polityczne aluzje zawarte w ,,Firefly": ukazanie wielkiego, złego Sojusz jako alegorii opresyjnego USA walczącego z ,,terrorystami" i zrobienie z grupki wyrzutków przeciwstawiających się Sojuszowi, godnych pochwały bohaterów. Nie wiem jak było z oglądalnością, ale wątpię by serial z tak ciekawymi postaciami, wartką akcją i tryskający dobrym humorem mógł by być kompletnie niepopularny. A co do długości serialu... patrząc na inne produkcje twórcy ,,Firefly", Joss'a Whedon'a wątpię by serial się stoczył - skoro przez siedem lat udało mu się ciągnąć historie blondyny kopiącej wampiry z pół obrotu, to dał by też radę pociągnąć historie kosmicznych kowboj. :)

Zgadzam się z Tobą. Serial był po prostu niepoprawny politycznie. W dobie globalizacji i jednoczącego się świata ( abstrahując od teorii o NWO ) po prostu nie miał szans na kontynuacjię.
Zauważyliście podobieństwo wojny z sojuszem do wojny secesyjnej ?

Pomysł zaczerpnięto z opowiadania o bitwie pod Gettysburgiem. Także jak najbardziej powiązane. Los taki jak Gwiezdnej Eskadry, a szkoda. Oglądałem jakiś czas temu, ostatnio odświeżyłem sobie i skojarzyłem Morene Baccarin z serialu "V" (Anna). Suprajz.
Pzdr.

hej, czy znacie dokladna nazwe ksiazek i komiksow bo strasznie spodobal mi sie ten serial a szukam i szukam w tych googlach i nic nie moge wynalezc, jedynie film serenity

http://en.wikipedia.org/wiki/Firefly_media_franchise

tu jest wszystko, komiksy, powieści, gry :) 20 sek. szukania :P

Obejrzałam go dwa lata temu, ostatnio zrobiłam sobie powtórkę i znowu widzę, że ten serial jest genialny. A że tak krótki? Cóż, pocieszam się myślą, że dzięki temu nie zdążyli nic w nim zepsuć.

Właśnie oglądamy z żoną odcinek po odcinku na DVD i jest bomba muszę przyznać.
Za rewolucyjny uważam patent braku dźwięku w kosmosie.
Za najkiepściejszy - ten głupi galaktyczny język, który brzmi jak mandaryński i nie pasuje w ogóle.

To jest mandaryński. Mało uważnie oglądasz - tam panuje Sojusz Amerykańsko-Chiński, dlatego dwie kultury się mieszają i ludzie korzystają z obu języków.

Po mandaryńsku przeklinają, bo po angielsku im nie wolno, a widziałeś kiedyś nie przeklinającego kowboja?