arrow flash i Fs beda w ostatnim odcinku bodajże 23"Fast Enough"
Odcinek 21 spoko aczkolwiek sposob jaki flash pozbyl sie grood'a byl zalosny :P.
Dla mnie brak Wellsa aka Reverse flash w odicnku stostunkuje sie sredniawka odcnika :)

Arrow, Fs i Rougues będą w następnym odcinku wnioskując po trailerze :)
Dzisiejszy odcinek całkiem spoko jednak bez rewelacji, narzekasz na pokonanie Grodda, w jaki inny sposób chciałbyś go pokonać skoro nawet super sonic speed punch go nie ruszył? Cokolwiek stworzył Wells pomoże mu w ucieczce do domu, sądzę że właśnie w taki sposób autorzy zachowają postać Wellsa jednocześnie dajac wygrać Barremu.
Team Flash pokona Wellsa, a ten w ostatniej chwili im ucieknie do innego czasu.
Btw. wie ktoś na kogo rzucił się dziś Grood z tej wieży?

Grodd nie rzucił się na nikogo z wieży. To była tylko taka efektowna wstawka, żeby pokazać, że meta-psycho-goryl żyje i ma się całkiem dobrze. Prawdopodobnie już go w tym sezonie nie zobaczymy, Wells chciał zająć czymś Barrego, kiedy sobie randkował z Eddim :P

Arrow i Flash będą w 22 odcinku "Rogue Time". Natomiast w 23 ponownie pojawi sie Firestorm, ale już bez Arrowa.

Cała trójka pojawia się razem, obok siebie w zwiastunie, więc wątpliwe, żeby byli oddzielnie. Według imdb Arrow będzie w 22, a Firestorm w 22 i 23 :).

Zgadza się. Zamiast Firestorm napisałem Flash.

O popatrz, Al Sah-him też znalazł czas aby pomóż swoim znajomym z Central City.

Dodam tylko, że warto przeanalizować jak wyglądał ten klucz, który zaprojektował Wells. Podpowiedzią będzie Cobalt Blue. Eddie nie będzie kolejnym reversem. Odcinek wymiata pod wieloma względami.

Warto dodać, że aktor, który gra Eddiego jest podobny do komiksowego Cobalta.

sugerujesz, że Eddie i Barry to bracia?:)
to byłby dość spory zwrot akcji w serialu:P

Nie muszą być braćmi, komiks został już trochę zmieniony, dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby Eddie faktycznie został CB, mimo, że nie ma więzów rodzinnych z Barrym. W sumie byłoby niezłe zaskoczenie, gdyby Nora Allen miała dziecko, przed ślubem z ojcem Barry'ego... rozwiązań wiele, a wiem tyle, że klucz wygląda bardzo podejrzanie i może być naprowadzeniem na to, kim będzie Eddie w przyszłości. Może nawet po to była gadka Eobarda o tym, że jako jedyny jest zapomniany [by go zmotywować] :)

w serialu Eddie jest starszy od Barego .wiec na pewno nie sa rodzenstwem blizniakami

Nadal mogą być braćmi przyrodnimi.

Skoro w fantastycznej czwórce są bliźniaki o innych kolorach skóry to w tym przypadku też chyba nie ma problemu :D
A tak na serio to wątpię że są w jakiś sposób spokrewnieni.

Całkiem dobry odcinek, rozbawiła mnie scena z bananem. Grood wymiata! Rozwala mnie za to cały czas jak łatwo wejść do STAR Labs.

Pewnie jeszcze postawili tabliczki z napisami: "Teraz skręć w lewo", "Idź prosto", "Do pomieszczenia, gdzie znajduje się strój Flasha - za 10 metrów w prawo"....

Odcinek bardzo dobry ale to już żadna nowość;D...
..do końca zostały jeszcze dwie partie a robi się coraz ciekawiej:-) ..
Zastanawiam sie jak? i czy w ogóle Grodd zostanie pokonany?

..dla mnie odcinek wygrała scena z bananem dla małpki haha;D:-)

Warto czekać na kolejne odcinki serialu:-)

Ogólnie jestem nieco rozczarowany.

Małpa, jak na serial, została zrobiona całkiem ładnie. Fajnie też, że wrócił Elling - szkoda by było tego aktora.

Odcinek byłby o wiele lepszy gdyby nie Iris. Tragedia z tą postacią, po prostu tragedia.

Zgadzam się. Iris w dzisiejszym odcinku sięgnęła dna.

nie rozumiem jej problemu z tym, ze Barry jej nie powiedzial iz jest Flashem. przeciez nawet najlepsi przyjaciele nie mowia sobie wszystkiego

No niby racja ale to że Barry jest Flashem to nie jest jakiś byle sekret. Po za tym gdyby Iris dowiedziała się wcześniej to jednak byłaby bezpieczniejsza. Nie wiem w jaki sposób nie mówienie jej prawdy miałoby ją chronić

w jaki sposob bylaby bezpieczniejsza?

Oczywiście mogę się mylić ale raczej pisanie bloga o Flashu sprawia że osoby które chcą mu zaszkodzić mogą obrać za cel Iris. Podejrzewam że gdyby dowiedziała się na początku to blog by nie powstał. Ciekawi mnie w takim razie w jaki sposób nie mówienie jej prawdy miałoby ją chronić? Czekam na jakieś argumenty :)

Osoba inteligentna powinna zdawac sobie sprawe, ze piszac taki blog naraza sie na niebezpieczenstwo :) A to, ze Barry jest jej przyjacielem nie znaczy, ze musi mu o wszystkim mowic :) Nie poowiedzialam nigdy, ze nie wiedza Iris o tym kim jest Flash zapewni jej wieksze bezpieczenstwo :)

Chodziło mi bardziej o to że jak Joe i Barry dowiedzieli się o tym blogu to mogli jej powiedzieć bo raczej wtedy przestałaby go pisać

No moze tak, ale mowili jej ze to niebezpieczne i jakos nie potrafila tego zrozumiec.

Nie posłuchała jak mówili że jest to niebezpieczne ale gdyby wiedziała że to Barry jest Flashem to raczej nie pisałaby bloga bo wiedziałaby że może mu tym zaszkodzić.

a co za roznica czy wie czy nie wie kim jest Flash? to tak ciezko zrozumiec ze tak czy siak stwarza zagrozenie dla siebie, Flasha i innych ludzi? :)

Patrząc na to inaczej każdy ma tajemnice i Barry wcale nie musiał zdradzać Iris że jest Flashem. Tyle że akurat nie mówienie jej żeby ją chronić jest trochę bez sensu. Przy okazji czy tylko ja odnoszę takie wrażenie że w niektórych momentach za bardzo jest pokazana znajomość Joe i Flasha. Na przykład po pokonaniu Eilinga byli tam jeszcze dwaj policjanci a oni rozmawiali tak jakby nikogo tam nie było.

no tez mi sie tak wydaje, ze za bardzo pokazuja ich znajomosc. Mogliby to lepiej dopracowac

Znając życie gdyby Barry powiedział jej, że jest Flashem to ta by stwierdziła, że nie może siedzieć z założonymi rękami gdy Barry tam walczy i zaczęła by się standardowa historia w stylu wejdę na chama w wir walki nie mając żadnych mocy ale z intencją, że pomogę i bohaterski Flash musiał by nie tylko walczyć z przeciwnikiem ale i ratować ją przy czym sam by mocno oberwał. Póki Iris nie wiedziała prawdy to tak strasznie nie przeszkadzała(choć liczyłem, że twórcy pójdą po rozum do głowy i ją uśmiercą) ale skoro zna już prawdę o Flashu to od drugiego sezonu będzie należeć do ekipy Barrego :(

zgadzam sie z Twoim zdaniem :)

Odcinek bardzo dobry. ,,Grodd nienawidzi bananów!" - ten tekst mnie rozwalił. Nie spodziewałem się powrotu Eilinga, ale dobrze, że wrócił - to ciekawa postać.
Co do samej małpki - jest extra. Chociaż to jak Barry pokonał Grodda nie był zbyt epicki. Jeśli zaś chodzi o jego wygląd - wyszedł on producentom idealnie.
Szkoda tylko, że było tak mało Wellsa. Aczkolwiek zapowiada się ciekawie - ,,Czas wrócić do domu ..." Świetny tekst na koniec odcinka. Mimo wspaniałego Grodda nie przebił on wg mnie odcinka 20, ale serial i tak trzyma nadal wysoki poziom.

Następny odcinek zapowiada się jeszcze ciekawiej. Rogues, Arrow, Firestorm no i Flash na Wellsa. No i oczywiście inni metaludzie.

A ja sądzę że Eiling też jest z przyszłości.
Dla mnie odcinek był najsłabszy z sezonu.

Dlaczego Eiling miałby być z przyszłości?

Również daje duży plus za odcinek , plotki znowu ruszyły jeżeli chodzi o serial , w kierunku kim jest Eddie :), czy może CB czy może Goldem , dla mnie jest zwykłym gliną , który uszanuje swój los , że nie będzie z Iris a Barrego nie będzie nienawidził za to , prędzej może być nawiązanie w serialu do Zolomon'a tylko zamiast niego Eddie będzie na wózku błagał Flasha by nie dopuścił do tego i bum mamy już powód do nienawiści na lini Thawne-Allen

Podzielam opinię większości, że Grodd wyszedł bardzo fajnie. Jak na serial, efekty specjalne są naprawdę bardzo dobre. Ponieważ teraz "The Flash 2014" oficjalnie stał się hitem, drugi sezon miał (tak, ponieważ już go nakręcono) większy budżet. Także liczę na jeszcze lepsze Widowisko :)

Iris irytowała mnie niemal od samego początku, jednak w tym odcinku była bardziej dziwna, niż irytująca. Jej twarz, gdy wpatrywała się w Barry'ego, w laboratorium policyjnym, zanim jeszcze weszła do Star Labs (co, tak przy okazji, najwyraźniej jest bezproblemowe), w ogóle jej postawa względem wszystkich była bardzo zachowawcza, z lekką nuta pretensji i nieoczywistego zaangażowania - pomimo wszystkiego. Dziwne, bardzo dziwne odczucia wzbudziła we mnie gra tej aktorki.
Niewykluczone, że po prostu nie ma "chemii" pomiędzy obojgiem aktorów i to przekłada się na odbiór całości.

Gdy Flash walczył z Grodd'em, mógł użyć "łapki RF" i sięgnąć jego wnętrza - dla przykładu. Nie wiem, czy serialowy Barry umie takie rzeczy robić. W każdym bądź razie zawsze - gdy przeciwnik jest silniejszy, a Ty niedomagasz, masz zły dzień, lub po prostu nie chcesz w tym momencie walczyć - dobrze jest zwabić przeciwnika przed rozpędzone metro w tunelu :P

Odcinek jak dla mnie bardzo dobry, chociaż za mało Wells'a.

Usunięta scena w której dowiadujemy się jak i czym karmią zamkniętych metaludzi.

https://www.youtube.com/watch?v=9-1x8pAmHBM

W sumie to dalej nie wiem jak ona te jedzenie im podaje xd Ten trujący mógłby wylecieć przez najmniejszy otwór przecież...

Czekają aż zaśnie i straci czujność :D

Haha :D To ma sens ;p

ahhah lolz :D

Nie mozemy zapomniec ze moce Flasha w tym sezonie nie siegaja nawet ulamka mocy Flasha z serialu :P On jeszcze mozna powiedziec jest na etapie jazdy na rowerku w porownaniu z Flashem z komiksow. Tam byl juz tak wycwiczony ze mial lepsze zmysly niz spider man i jego cialo samo zaczynalo drgac gdy zblizalo sie jakies zagrozenie. Wiec dlatego tez taka a nie inna scena walki z malpeczka.

Co do odcinka,
gorszy niz poprzedni, ale pewnie dlatego ze buduja tak pod final zeby ludzie po finale mieli szczeke na podlodze :D.
Grodd +, obysmy go jeszcze wiecej zobaczyli, Eddie jako CB? Jak na moje za duza ciapa z niego ale kto wie moze jakos to ogarna sensownie.

Irish hmm no hmm trzeba sie postawic na jej miejscu, Kocha Eddiego ktory zaginal, wie ze Barry kocha ja, ona kocha barrego, wlasnie sie dowiedziala ze jej najlepszy przyjaciel w ktorym sie kocha pomimo bycia z innymi jest Flashem... no po takim mindfu*ku malo kto by mial normalny wyraz twarzy :D

Serial a komiks to dwie inne bajki , ale masz racje. Po za tym RF nie może zabić barrego bo wtedy i jego by nie było. Co do Iris to nie zapominajmy że ich uczucia graniczą na wątku kilku lat więc przez te X lat dużo się może zmienić. Co do Eddiego to uwierzcie ale on nie będzie byle kim w serialu.

Nooo tak dwie inne bajki ale jednak w jakims stopniu musza opierac serial na komiksie :P. Np. Serialowy Flash to taka dziewczynka w porownaniu do komiksowego BadAssa ktory byl dopakowany jak mlody schwarzenneger :D

Dokładnie szkoda tylko że do serialu wciskają na szybko tych bohaterów mam nadzieje że Vibe nie pojawi się zbyt szybko :)

Do tej pory wszystko pojawia sie na chwile i znika :D Ja czekam az w koncu Flash bedzie mial konkretne przywalenie ;) Bo te super-punche tutaj cos mu jeszcze nie wychodza... w komiksie jak sie rozpedzil i przywalil supermanowi super punchem to az super mana zlozylo xD a tu byle grodd go zlapal :|

Mnie irytuje w tym odcinku jedna rzecz - Barry miał milion pytań do Gideon i nagle o niej zapomniał, skoro jest w stanie "pokazywać" przyszłość, to chyba może podpowiadać mu jak np. pokonał Grodd itp.
Trochę naiwna sytuacja jest z poznaniem przez Iris prawdy o Flashu - badała sprawę Star Labs dość długo a wystarczyło tam pójść..
Poza tym odc świetny i oby nie zepsuli ten serial w następnym sezonie jak Arrow.

Nie pokazali tego, ale może Eobard "zabrał" jakoś Gideon ze sobą.

W sumie byłoby to zbyt proste, gdyby Gideon odkrywała wszystkie karty przed Flashem, choć nie ukrywam, że byłaby ciekawym nowym "członkiem" drużyny.