Zaraz, zaraz ale czy przypadkiem nie robią mu tych oczu na czarno przy obróbce komputerowej?

Niby tak, ale na tym zdjęciu chyba zapomnieli :P

http://media.comicbook.com/2015/11/flash-enter-zoom-header-158073.jpg

Jeżeli to nie zdjęcie z dublerem to na 80 - 90 % Zoom ma na nazwisko Allen ;-) Teraz tylko pyt czy Henry (jaki faktycznie zdj sugeruje ,) czy Barry ? Bo jednak trzeba pamiętać ,że oświetlenie ,charakteryzacja itd.. czasem robi swoje - zwłaszcza jak twórcy celową chcą zmylić ;-)

Chyba znalazłem dowód na to że to Barry w Earth 2 stał się Zoomem:

takie oto zdjęcie znalazłem z planu sezonu 2,Flash w czarnym stroju:

[http://serpentorslair.com/2015/08/26/the-flash-will-wear-a- black-suit-in-season-2/]


EDIT.

Nigdzie indziej nie znalazłem tych fot,więc to chyba fake....

Super odcinek, chyba najcięższy meta człowiek w tym sezonie, aczkolwiek mnie najbardziej intryguje relacja Barry-Patty jestem ciekaw co z tego wyniknie.

Dlaczego twórcy zdecydowali się na kopiuj, wklej wydarzeń? Dlaczego musieli dać do ich drużyny Wellsa??

Dlaczego Flash, który jest szybszy od kul NIE POTRAFI ZŁAPAĆ TĄ CAŁĄ LIGHT???

Dlaczego Light na stacji kolejowej znów nie użyła tego całego światła by zniknąć????

Dopiero teraz zauważyłem, ale jak Jay wszedł do ich bazy (przy pierwszym spotkaniu) gdy Cisco i Caitlin mówili, że nie ma szans na to, by ktoś się przedostał przez nowy system zabezpieczeń???

Serial ma BARDZO DUŻY POTENCJAŁ i nie potrafią go w pełni wykorzystać. Mogliby popracować nad fabułą (aby nie było dziur fabularnych) żeby nie sprowadzał się tylko do samych nowych metaludzi na tydzień, wątków romantycznych (chodź jeszcze są okej) i ciągłym degradowaniu siły Flasha tylko po to, aby inni go ciągle ratowali.

Czepiasz się. Dla mnie to serial na równi ze Smallville, myślałem, że coś podobnego dostanę w Arrow, ale się przeliczyłem, tutaj mam to co chciałem, byleby Patty nie uśmiercali, bo to najlepsza postać serialu :x

1. Co do Wellsa - zwyczajnie ludzie tak polubili postać graną przez Toma Cavanagh'a ,że to się zwyczajnie opłacało.A ,że Wells E-2 grany przez T.Cavanagh wypada solidnie to tylko potwierdza słuszność decyzji .
2. Bo na tym polega serial na motywach komiksów ;p Chcesz realności przerzuć się na filmy dokumentalne.
3. J.w
4. Taki żart serialu z samego siebie. Dziwie się ,że nie zastanawia Cię kto opłaca podatki ,rachunki za prąd ,wodę itd.. itd..
5. Jak zostało napisane - czepiasz się .

Jasne CW sporo by zaoszczędziła zwalniając wszystkich po za np Grantem Gustinem jako Barrym tylko tak okrojony Flash zaliczał by spadek widowni z odcinka na odcinek . Podoba Ci się czy nie ale ludzie oglądając Flasha interesuje także co wymyśli Cisco ,co zrobi Wells ,Joe itd... itd.. A aktorzy grający te postacie wykonują solidnie swoją pracę imho .

^ Ech, smutne to, że ludzie już coraz bardziej łykają wszystko, co twórca da nawet jeśli nie ma logiki. Wytknie się jakąś wadę to już ludzie z bólem dupy naskakują.

Niewymagający widz, to najlepszy widz.

Nie szukaj logiki w serialu opartym na komiksie,bo też jej nie znajdziesz,szczególnie we współczesnych produkcjach.Smutna to prawda,ale prawda i radzę się z tym pogodzić.To ma być czysta rozrywka i zadanie swoje spełnia w 100%. Ja oglądam to z przyjemnością.Poza tym,tyle już razy pisałem tu,by wyłączać myślenie przy oglądaniu tego typu produkcji,bo inaczej się nie da,a ludzie nadal swoje.
Jeśli oczekujesz ambitnego scenariusza i logicznego następstwa zdarzeń,to nie jest to odpowiedni adres.
Są oczywiście jakieś wyjątki od reguły (ponoć Daredevil,ale nie oglądałem jeszcze,więc się nie wypowiem) ale jest ich mało.Takie czasy nastały,że dana produkcja jest prowadzona tak,by dawała zyski i tylko zyski,stąd mamy np. znowu Wellsa,bo aktor się "przyjął" i generuje przychód.Gdyby nagle oglądalność,a tym samym zyski spadły im poniżej dopuszczalnego poziomu,to zapewne nikt by się nie pieścił i serial poszedł by do kosza.

Bla, bla, bla można prowadzić serial dobrze, tylko trzeba umieć. Jeśli Flash jest szybszy od kul, potrafi pobrać próbkę krwi człowiekowi, tak żeby nikt tego nie zauważył, przebiec całe miasto w 1 sekundę by spakować swoje ciuchy i wrócić, a później ma problem znokautować jednego gościa, który jest dla niego wolniejszy od żółwiaaaaaaaaa.............

Można logiczniej przedstawiać walki, choćby dając postać, która może oprzeć się jego szybkości, tak jak gościu z pierwszego odcinka drugiego sezonu (był olbrzymi to flasha szybkość nie mogła mu pomóc). Wystarczy tylko chcieć.

Wiem, że Wells, to jest ze względu na zyski, ale przez to do serialu zakrada się wtórność. Poziom będzie powoli spadał, bo twórcy nie wprowadzają nowych rzeczy. Jeśli zadać sobie pytanie, czym ten sezon różni się od pierwszego? Praktycznie niczym. Co odcinek ten sam schemat. Ten sezon może jeszcze utrzymać dobry/przyzwoity poziom, ale w 3 zacznie się odczuwać tego skutki. Idą po prostu łatwą drogą, wcale nie chcą ryzykować nowych rzeczy, które mogłyby być nowe i dobre.

Zobacz sobie Daredevil'a tam twórcy trzymają się logiki.

No przecież pisałem o wyjątkach.Daredevila nie oglądałem,bo jakoś nie mogę zacząć.Leży mi cały sezon na dysku i czeka.Zgadzam się ze wszystkim,o czym piszesz i rozumiem to,ale jak mówię,nie ma co oczekiwać cudów na kiju,bo to też zależne jest od danej stacji,która to puszcza i CW widocznie nie ma aż takich wymagań.Pełno jest nielogiczności i dziur scenariuszowych,tak tu jaki i w Arrow,ale co poradzimy?Dla mnie to dobra rozrywka i tyle.Podoba mi się od strony wizualnej itd. Scenariuszowo bywa różnie,bo są lepsze i gorsze odcinki.Nic nie zmienimy narzekaniem,więc lepiej olać niektóre rzeczy.Ja jestem,jak to napisałeś"niewymagający" i tym łatwiej mi oglądać niektóre rzeczy,bo gdybym zaczął doszukiwać się takich różnych "smaczków" to szlag by trafił oglądanie.A że z czasem ten serial może obniżyć loty,to jest raczej pewne,kwestia w którym sezonie.Póki co,to jest dosyć fajnie i tego się trzymajmy.

Niestety, ale ja jestem wymagający, bo razi mnie, że raz potrafią coś z głową zrobić, a później nie. Twórcy się nie przejmują logiką byle były ładne efekty specjalne i humor, bo młodsza widownia to kupi.