Witam.
Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego ten serial jest tak napisany, że większość postaci, które były w komiksach nie zostały umieszczone w scenariuszu np. Mirror Master i Abra Kadabra, (bo takie postacie jak Superman czy Batman to rozumiem-większa kasa itp,) i dlaczego akcja zaczyna się od tego jak Barry Allen został Flashem ,a nie od Jaya Garricka, który był pierwszym Flashem i od niego zaczęły się komiksy?
Domyślam się w sumie sam, że chcieli zacząć od Earth-One a nie od Earth -Two i moim zdaniem powinni od Earth -Two
A kto powiedział, że muszą robić to chronologicznie i serial musi być akurat o Garricku? Garrick nie jest tak popularny. Najpopularniejszym Flashem jest Barry Allen, tym najbardziej rozpoznawalnym i jeżeli ktoś decyduje się na zekranizowanie komiksu o Flashu to pierwszy w kolejce jest właśnie Barry Allen.
Historia o nim jest bliższa naszym czasom. Jay jest z nieco dalszej przeszłości i młodemu widzowi, do którego skierowany jest ten serial mogłaby nie podejść, dlatego Jay jest w serialu tylko postacią gościnną, a właściwie będzie w S3. Musieli do niego nawiązać tak samo jak powoli nawiązują już do Wally'ego Westa, ale to Barry pozostanie tym nr 1.
Nie da się upchnąć w 46 odcinkach, które były do tej pory wszystkich supervillainów Flasha. W S1 głównym był Reverse Flash, bo to jego największy wróg. Byli też poboczni na 1 odcinek albo powracający jak Grodd, Trickster, Captain Cold, bo Barry pokonując ich stawał się szybszy i uczył się nowych rzeczy, w S2 koncepcja była podobna, ale tych pobocznych villainów było znacznie mniej.
Serial przecież się nie kończy, muszą coś zachować na kolejne sezony i Mirror Master na 100% się pojawi. Krążą już plotki, że to on będzie głównym villainem w S3, o Abra Kadabra też wspominano, ale póki co nr 1 był RF z wiadomych względów, a w S2 użyli Zooma, żeby wprowadzić multiuniwersum, E-2.
Sądzę, że serial spokojnie dostanie jeszcze 2 sezony (oprócz S3), czyli będzie ich w sumie 5. Jeszcze niejednego villaina zobaczymy.
Filmowe universum jest inne, niż serialowe. Dla mnie zrobienie kilku wersji ziemi to po prostu głupi pomysł, bo universum strasznie na tym traci. Niestety universum serialowe DC jest strasznie biedne i płytkie, porównując do pełnoprawnego universum DC Comics. Przytoczę mój cytat z innego tematu.
''Ja mam nadzieję, że połączą świat z supergirl i ziemi 2 z ziemią 1, oglądając seriale animowane liga młodych i liga sprawiedliwych dopiero można zobaczyć, jak universum DC jest bogate po magię, aż po nowoczesną technologię oraz inne rasy w kosmosie, po inne cywilizacje żyjące na ziemi jak amazonki, atlantydzi czy miasto gorrilla city. Serial flash czy arrow nawet w połowie tego nie pokazują.''