W tym serialu dobre są: covery, czasem zdjęcia i Tośko w 3 odcinku gdzie jest Burtonowskim Pingwinem. Reszta tragedia. Dialogi z dupy, drażnią sztucznością, scenariusz bez sensu, dostajemy jakąś marną podróbkę skandynawskiego kryminału( że niby mroczny i ludzie zmęczeni) ale i trochę amerykański( Forstowi prawie każda wchodzi do łóżka, a i przywalić potrafi). A można zrobić w Polsce dobry kryminał, taki Kruk czy kiedyś Glina.