Ten serial to dużo bardziej mroczny Alienista z elementami nadprzyrodzonymi i podróbką Ewy Green z PD. Perełka dla miłośników mrocznych miast z początku XX wieku. Jak dla mnie wciągający, piękny wizualnie i ciekawy, choć dość przewidywalny i płaski.
Mnie także od pierwszych scen przypominał Penny Dreadful