Śliniłem się na ten serial niesamowicie. Jestem fanem psychologii, uwielbiam klimaty rodem z XIX wieku, opisy sugerujące mroczny klimat również przykuwały moją uwagę. Po trzecim odcinku postanowiłem jednak się zatrzymać. Wieje nudą. Może nawet poczekałbym i sprawdził czy dalej akcja się rozkręci, gdyby nie to, że podczas seansu głównym uczuciem, które mi towarzyszyło było zażenowanie.