http://www.youtube.com/watch?v=IqSOCbVy_Xo
Walter na tripie, Czarnoksiężnik z Krainy Oz, pytanie o to czy 2036 r. istnieje naprawdę - to będzie z pewnością ciekawy odcinek ^^ Nie mogę się doczekać :D Plus gościnny występ aktora z Dextera (i nie tylko), chyba że mnie oczy mylą xD
"Przed sezonem twórcy zapowiadali, że w związku z krótkim sezonem, nie zrobią specjalnego odcinka, tak jak było do tej pory (2x19 w klimacie lat 60, 3x19 w komiksie, 4x19 w przyszłości). Jednakże w pewnym momencie zmienili zdanie i rolę 19 odcinka przejmie częściowo odcinek numer 9 (nie ujmując fabularnej ciągłości)."
źródło:darlton.pl
Szkoda,że Olivia nie ma mocy a na dodatek Peter (raczej) też nie będzie miał :(
Lekkie przegięcie z tym odcinkiem. W momencie tych wstawek ala monty python miałem tylko relakcje omfg dafuq? Mogli sobie darować bo ni w oko ni w tyłek nie pasuje to do koncepcji serialu.
Może nie żenujące, po prostu kolejny eksperyment jak odcinek 19 w 3 sezonie (średnio udana animacja), wizualnie wypadło to nawet nieźle, ale generalnie tą próbę bycia oryginalnym muszę uznać za raczej nieudaną ;/ Gdyby nie przemiana jaka zachodzi w Walterze i wątek poszukiwań chłopca epizod byłby zupełnie bezsensowny. Tak to po prostu zmarnowany potencjał, ale wielkiej szkody nie ma xD
Mi się osobiście bardzo podobała ta Monty Pythonowa wstawka, zważywszy na to, że Walter był cały czas na haju i właśnie w ten ciekawy sposób przypomniał sobie hasło. Odcinek bardzo podobny do "Lysergic Acid Diethylamide", lubię taki psychodeliczne klimaty, poza tym to wszystko posunęło akcję do przodu. Moim zdaniem jeden z najlepszych odcinków serialu, po prostu kwintesencja Fringe :D
Kwintesencją fringe jest świetna fabuła, rozwiązywanie trudnych problemów i zagadek, a nie idiotyczne animacje z braku lepszego pomysłu - i to jeszcze przed samym koncem serialu. Miałem wrażenie ze producenci sobie ze mnie zakpili tym odcinkiem, a samej akcji było zdecydowanie za mało w stosunku do jakiegokolwiek innego odcinka serialu.