Heja od razu napisze ze jeszcze nie obejrzalem zadnego odcinka Fringe przyznam sie ze od niedawna zaczalem sie bardziej interesowac tym serialem choc nadal jeszcze nie jestem pewny czy go ogladac od samego poczatku ... moze wy mnie jakos bardziej przekonacie do tego abym w koncu sie zdecydowal ^^
Wyczytalem ze serial jest podobny do Xfiles jesli tak to w jakim stopniu ,
czy kazdy odcinek jest o czyms innym czy sa wszystkie powiazane ze soba i jeszcze ile dokladnie trwa odcinek ??
Z mojej strony mogę szczerze polecić serial. Zobaczyłam wszystkie dostępne odcinki w ciągu tygodnia. Od samego początku Fringe wciąga, są w nim bardzo ciekawe zagadki. Z reguły w każdym odcinku jest inna zagadka, aczkolwiek przez wszystkie odcinki przeciąga się watek głównych bohaterów [Dr Bishop jest genialny, przystojny syn doktora i świetna agentka]. Często jest powracanie do poprzednich odsłon ale nie jest to monotonne. Z każdym odcinkiem serial ogląda się w większym uzależnieniu od niego.
Jeżeli lubisz teorie spisku, zjawiska paranormalne i tego typu rzeczy zachęcam do zobaczenia tej produkcji.
Pierwszy odcinek trwa około 60 minut, każdy następny około 42.
Nie, chyba, że "coś wspólnego" to rozwiązywanie zagadek dotyczących zjawisk paranormalnych.
Fring to serial bardziej o nauce niż o zjawiskach paranormalnych bo wszystko ma związek z jakimiś eksperymentami mało z religią i tym podobnym bzdurą.
Supernatural z kolei ma dużo cytatów i przesądów z biblii lecz to i tak nie zmienia jakości tego serialu bo jest na prawdę dobry.
Fringe naprawdę zasługuję na uwagę. W pierwszym sezonie odcinki nie były ze sobą szczególnie powiązane. W każdym odcinku była jakaś sprawa tajemniczej zbrodni do rozwiązania. Później jednak się to zmienia, i choć nadal schemat jednego śledztwa na odcinek jest zachowywany to pojawiają się wątki definiujące dwa kolejne sezony, postacie negatywne zaczynają odgrywać bardziej znaczące role, poznajemy także bardziej główne postacie. Z tego co pamiętam X-Files było trochę bardziej tajemnicze, pewne wątki nie były wyjaśniane, pewne sprawy nie udawało się rozwiązać. We Fringe jest inaczej, prawie każda sprawa jest rozwiązywana, a jeżeli się jakieś tajemnice pojawiają trzeba czekać tylko kilka odcinków na ich odkrycie (oczywiście się pojawiają kolejne na bieżąco). Wytrwaj przy pierwszym sezonie, bo cię może nie wciągnąć, ale dla dwóch kolejnych naprawdę warto. Polecam.
no i łączący motyw równoległej rzeczywistości i obserwatorzy :) no a każda zagadka jakos nawiązuje do badań Waltera i Bella z przeszłosci ;]
Ja również polecam. Zwracam uwagę nie tylko na zaje- ciekawą fabułę, świetne postaci, ale też na specyficzny, lekko ironiczny humor w tym serialu. Rzeczywiście, z każdym odcinkiem dostajemy porcję pytań i temat do zastanowienia "co dalej", oraz odpowiedzi na pytania z poprzednich epizodów, fabuła się gmatwa a serial z dobrego robi się mega ciekawy:D
Mi osobiście serial nie przypadł do gustu. Nie podobało mi się to, o czym napisała madziula21: "każda zagadka jakos nawiązuje do badań Waltera i Bella z przeszłości". Dla mnie to już zbyt duże naciągnięcie. Poza tym facet, który przez 30 lat siedział w odosobnieniu od świata, nagle wraca do laboratorium, dostaje najnowszy sprzęt, komputery z dedykowanym oprogramowaniem (!!!) i radzi sobie z tym jakby nic innego przez całe życie nie robił.
Po oglądnięciu 2 pierwszych odcinków poddałem się...
Nie chce ci spoilerować, ale warto przeboleć pierwszy sezon. Nie każda zagadka nawiązuje do ich badań, ale w większości przypadków Walter zawsze znajduje jakieś powiązania z czymś nad czym pracował za młodu. No ale był geniuszem więc zapoczątkował wiele interesujących naukowych tez. Trzeci sezon jest niesamowity i nadal się rozkręca.
Pierwszy sezon nie powala, ale potem jest już tylko lepiej. A końcówka 2 i obecny 3 sezon po prostu zachwycają pomysłowością i dopracowaniem szczegółów! Serial jest do pewnego stopnia podobny do Xfiles - różnica polega na tym, że w Xfiles przypadki były często oderwane od rzeczywistości i często pozostawały niewyjaśnione. We Fringe nic nie pozostaje bez odpowiedzi na długo, a wszystko co w serialu ma miejsce, nawiązuje do wielu naukowych przesłanek lub co najmniej hipotez. Jak dla mnie ten serial to fenomen.