Fox rozpieszcza nas zwiastunami http://www.youtube.com/watch?v=aB5PA883bKg :D Zapowiada się epicko, wielce interesująca, jak na finałowy sezon przystało ;)
oo wow, no ja tak dziś pomyślałam, że po trochę jednak depresyjnym 5x01 się pozbierają;)
Jeszcze taka refleksja po ponownym obejrzeniu proma - wydaje mi się, że Walter chce się dostać do starego laboratorium, bo zna jakiś sposób na odzyskanie wspomnień, które Wrzesień implantował w jego podświadomości :) Zwłaszcza, że później wspomina o tym planie ;) Co o tym sądzicie? xD
Też mi się tak wydaje. A mam takie pytanie a propos tego promo, bo nie wiem , może ponosi mnie po prostu wyobraźnia, nie wydaje się Wam, że ta kobieta na z na wpół ogoloną głową, którą jak możemy się domyśleć poddano jakims eksperymentom, wygląda trochę jak Olivia? i zaraz potem jest, że Etta chce się za kogoś mścić, nie wiem mam nadzieję, że mi się zdawało;// i to wzrok mnie oszukuje...
Nie wydaje mi się, podejrzewam, że po prostu wkurzył ją fakt eksperymentowania na ludziach ;) Peter za mało się przejął xD
Sneak peeki do odcinka: http://fringe.com.pl/component/content/article/42-sezon-5/1697-sneak-peeki-5x02- qin-absentiaq Wygląda na to, że przed zamberowaniem Walter nagrał dla siebie jakąś wiadomość, na wypadek gdyby stało się coś podobnego do tego, co go spotkało ;) Podoba mi się to rozwiązanie, bo - mimo swojego roztrzepania - na ogół wiedział, co robi i pamiętał różne rzeczy, jak to było w przypadku ulubionych orzechów Belly'ego i wizyty, którą ten złożył mu w zakładzie. Jak to mówią "przezorny zawsze ubezpieczony" :) Zapowiada się ciekawie, tunelami tuż pod nosem Obserwatorów, cóż za śmiałość! Tylko zespół Fringe może się porwać na coś takiego xD
dobry odcinek! dotychczas zawsze myślałam, że to Olivia jest twardzielką, rzadko okazującą emocje. Cóż, nie znaliśmy Etty :P
Odcinek dobry, ale bez rewelacji ;) Podobały mi się relacje matka-córka i shocker, który dostarczyli nam scenarzyści w postaci nieprzyjemnego powrotu jednej postaci, o ile tak to można nazwać :P Jednak reszta... wątek nawrócenia Lojalisty, elementy planu poukrywane niczym fragmenty puzzli - martwi mnie to ;/ Bo pierwszy był szalenie schematyczny, a drugi jakiś taki mało zaskakujący, jakby na siłę chciano zapełnić 13 odcinków sezonu :( Szkoda, że zrezygnowano tymczasowo z zabawy "co by było gdyby", liczę że jajeczne pałeczki, orzechy i kawa do żucia powrócą xD Wciąż jestem pozytywnie nastawiony do tego sezonu i nieodmiennie wyczekuję kolejnego odcinka :D Wierzę, że finałowy sezon został przez twórców przemyślany i niebawem akcja nabierze tempa, co zresztą zwiastuje promo kolejnego odcinka :)
no biedny Simon! nie miał chłopak szczęścia... Mnie zastanawia właśnie jedna rzecz, ale może się czepiam : zabursztynowanego Simona znaleziono, bo jako agent dywizji Fringe miał jakiś nadajnik czy coś, który można było aktywować. Etta też jest przecież agentką Fringe, o ile jeszcze w odcinku 4x19 było pokazane, że chodzi do pracy itd. to teraz jak rozumiem wzięła urlop na działania w Ruchu Oporu, nikt jej nie szuka, nikt się nie interesuje, że nie chodzi do pracy ani nic..dziwne
a i jeszcze jedno, czemu nikt się jej nie pyta co się z nią działo i jak przeżyła? Skoro po inwazji obserwatorów minęło parę miesięcy zanim cała ekipa Fringe się zabursztynowała, kto się zajął małą Ettą? skoro znała historię swojej rodziny i miała ten pocisk itd. to znaczyłoby, że ktoś życzliwy, ale czemu nie dawałby znać jej rodzicom, że ona żyje itd. (w sensie jak oni jej szukali w tym 2015 czy 2016).. a teraz widzę, że nikogo to nie zainteresowało tzn. ani Olivii ani Petera.. powtarzam: dziwne..:)
Jestem pewien, że ten wątek jeszcze wróci i zostaniemy zaskoczeni odpowiedzią xD Teraz to oni wszyscy mają zbawienie świata na głowie ;)
Jeśli o nadajnik chodzi, to podejrzewam, że - jako bardziej zaangażowana w RO - pozbyła się go, ale w sumie ta kwestia nie została wyjaśniona o ile pamiętam ;) Po tylu dniach nieobecności i po tym jak odnaleźli jej zabursztynowanego szefa, no i po akcji ratunkowej w sprawie Waltera na pewno jej szukają xD
ja wiem czy bardziej.. ten Simon też się wydawał mocno zaangażowany, a był komputerowo-technicznym mózgiem niejako bardziej niż Etta:)
no może się czepiam :) poza tym ja jestem niecierpliwa i chciałabym, żeby jeszcze więcej wyjaśniali! a w ogóle super była ta scena jak głowa Simona mrugnęła.. (jak mniemam to nie Simon himself sobie mrugał:P)..
Odcinek moim zdaniem znacznie lepszy od 1, Walt najwyraźniej przewidział wiele wariantów mam nadzieję że rozwiną kwestie laboratorium i prowadzonych tam eksperymentów. Może w przyszłych odcinkach dowiemy się coś o drugiej stronie która jak na razie jest w stanie zapomnienia w końcu od początku sezony nikt nawet słowem o niej nie wspomniał
Ja się boję, że o drugiej stronie to już nic nie będzie;/ odkąd po tej akcji z Belly'm te dwa światy się rzekomo już definitywnie rozdzieliły..:(
W wypowiedzi jednego z twórców była mowa o tym, że w 5 sezonie wrócimy na drugą stronę, więc jestem nastawiony pozytywnie :)
Szczerze to odcinek ten był bardzo przeciętny żeby nie powiedzieć nudny. Jedyne co było w nim fajne to wnętrze laboratorium obserwatorów. Natomiast te zmagania o moralność w czasie wojny średnio im wyszły tak samo jak plany awaryjny Waltera po raz kolejny nie dostajemy nic po za obietnicą, że jak wykonamy plan to uratujemy ziemie. Mam nadzieje, że kolejny odcinek będzie bardziej pasjonujący jeśli nie to chyba zacznę tęsknić za starym schematem odcinków.
Zapraszam na - http://scianadziwnychmysli.blogspot.com/