Sezon 3 Fringe jest znakomity, a oglądalności maleje to szok, mam nadzieje, że przenosiny
na piątek jednak pomogą( każdy wie czarny piątek) ale mimo to wierzę w wzrost
oglądalności i 4 sezon.
ja przestałem oglądać w połowie drugiego sezonu - choć trzy razy podchodziłem w drugim sezonie ale jakoś mnie nie przekonał, aczkolwiek fakt spadającej oglądalności mnie smuci, ponieważ potwierdza on że Amerykanie wolą oglądać shity w stylu Taniec z gwizdami czy mam talent. Cancell dostają porządne seriale które zmuszają do myślenia (ostatnio szczególnie z pogranicza SF). Boję się że za 5 lat w telewizji zarówno polskiej jak i zagranicznej będzie tylko rozrywka dla mas. Pozdrawiam
Zgadzam się jak dla mnie seria trzecia jest naprawdę genialna - wszystko ciekawi i nie nudzi :) Mam nadzieję, że oglądalność wzrośnie - obawiam się jednak tych przenosin na piątek bo one pogrążyły już niejeden serial ale warto mieć nadzieję.
Pierwszy sezon - był beznadziejny
Drugi - niezły
Trzeci - jak na razie jest zajebiaszczy :D
Oglądałam własnie odcinek piąty z 3 sezonu i muszę przyznać,że nie podoba mi się to co wymyślili z Oliwią, już za bardzo przekombinowali z tymi światami. Być może przez to też spadła oglądalność- serial po dwóch sezonach zmienił swoją fabułę. Nie wiem jak to dalej się rozwinęło, ale jeśli cały sezon ma tak wyglądać to chyba przestanę w ogóle oglądać.
Zgadzam sie z angel05_2. Tak jak mnie ciekawiły pojedyncze przypadki, które rozwiązywali, tak trzeci sezon jest dla mnie porażką niestety.
właśnie oglądam 3 sezon i zajrzałem na filmweb czy podzielacie moje zdanie, że ze zwykłego serialu s-f zrobił się zaj....sty serial s-f :), po prostu super, nawet aktorzy coś lepiej grają, pewnie też widzą, że jest w "czym" ;) - tylko szkoda, że pewnie to koniec, ale mam nadzieję, że przynajmniej te zaplanowane 21? odcinków 3 sezonu jednak się zrealizuje... warto!