Jestem własnie po 17-tym odcinku sezonu nr 3... O ile poprzednie dwa, chociaż głupawe dla głupich amerykanów, to jeszcze jako tako wciągałe. Sezon trzeci jest już tak bzdurny, że naprawdę nie da się go oglądać. I jeszcze ta Olivia Bell z komiczną chrypką i ciągle zmarszczonym czołem...
Gdyby chociaż aktorstwo nie stało tu na tak miernym poziomie, to może zabrałbym się za 18-ty odcinek. A tak - to naprawdę szkoda mi czasu na te idiotyzmy.
Na Fox leci teraz sezon 4, nawet nie zastanawiam się o czym może traktować...